Coraz mniej mnie tutaj ostatnio.. Moje życie prywatne pędzi w tak szalonym tempie, że się czasem zastanawiam skąd mam na to wszystko siłę. Pewnie to zasługa wiosny:)
Cała moja uwaga skoncentrowana jest teraz na przygotowaniach do ślubu. Tak.. za 16 dni wychodzę za mąż:) Szybko zleciało.. Teraz ganiam ze spotkania na spotkanie, dokupuję ostatnie rzeczy.. jutro mam kolejną przymiarkę sukni ślubnej, a w sobotę fryzjer i próbna fryzura. Na dniach możecie spodziewać się posta z inspiracjami..
Jeszcze trochę rzeczy jest do załatwienia, biżuteria do kupienia (znacie jakieś fajne sklepy?), auto do wynajęcia, muszę zrobić próbny manicure.. Przemyśleć harmonogram wesela, usadzić gości, ustalić z DJem atrakcje i zabawy, wybrać tort, kwiaty.. a i ślubna bielizna;) No i mój Pan Młody nie ma jeszcze w 100% skompletowanego ubioru.. Także najbliższe dwa tygodnie będą mega intensywne..
Wybaczycie, że mnie trochę nie będzie prawda?:)
Jeśli macie jakieś pytania to śmiało:)