DECUBAL - SHOWER & BATH OIL
5/21/2013
/
22
Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją olejku pod prysznic i do kąpieli firmy Decubal. Jestem ciekawa czy macie odnośnie olejków myjących podobne zdanie do mojego.
Opis producenta
Delikatnie oczyszczający olejek z naturalnym olejkiem jojoba do częstego stosowania pod prysznicem i do kąpieli, odpowiedni dla suchej i bardzo suchej skóry. Łagodzi podrażnienia, zmiękcza skórę, zapobiega wysuszaniu skóry podczas kąpieli dzięki zawartości naturalnych olejków roślinnych, witaminy E i rumianku.
Skład
MIPA-Laureth Sulfate, Caprylic/Capric Triglyceride, Cocamide DEA, Simmondsia Chinensis Seed Oil, Ethylhexyl Stearate, Ricinus Communis Seed Oil, Laureth-4, Propylene Glycol, Polyglyceryl-3 Caprylate, Aqua, Tocopherol, Bisabolol, Tocopheryl Acetate, Citric Acid
Bezzapachowy, nie zawiera konserwantów. Zawartość substancji tłuszczowych 66%.
Zapach i konsystencja
Olejek rzeczywiście jest niemalże bezzapachowy, ale ta jego naturalność drażni mnie w nos, więc bardzo się cieszę, że firma pomyślała o takich osobach jak ja i do opakowania dołożyła saszetkę zapachową. Szkoda, że akurat grejpfrutową;) Kosmetyk jak przystało na olejek pieni się słabo i nie jest zbyt wydajny.
Moja opinia o produkcie
Generalnie za olejkami do mycia ciała nie przepadam. Zbyt mało się pienią i nie są wydajne. I tak też jest w przypadku tego produktu. Ale muszę przyznać, że rzeczywiście nawilża skórę. Po kąpieli nie są mi już potrzebne żadne dodatkowe balsamy czy masła do ciała. Osuszona skóra jest gładka i miękka. Olejek nie pozostawia po sobie żadnej tłustej warstwy.
Przyczepiłabym się do opakowania produktu. Dziubek z którego wydostaje się olejek zalewa całą buteleczkę i wszystko jest potem śliskie i tłuste.
Olejek (w aptekach internetowych) kosztuje około 29zł za 200ml co jest według mnie stanowczo za wysoką ceną jak za taki produkt.
Używałyście?
Tego z Decubal jeszcze nie używałam, ale mnie kusi bo lubię od czasu do czasu używać olejków por prysznic. Szczególnie wtedy gdy nie chce mi się niczym ciała smarować ;)
OdpowiedzUsuńMam ten olejek, ale jeszcze go nie używałam.
OdpowiedzUsuńnie używałam :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie używałam,ale ta opcja z saszetka zapachową bardzo mądrze wymyślona;)
OdpowiedzUsuńJa również nie przepadam za olejkami pod prysznic, chyba, że robię masaż ;) ale tym dobrym nawilżeniem mnie zaciekawiłaś.
OdpowiedzUsuńnie przepadam za olejkami :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za olejkami do mycia ciała :-( Ostatni bardzo mnie zawiódł
OdpowiedzUsuńolejki do mycia odpadają :(
OdpowiedzUsuńLubię olejki ale jako balsamy, albo suche, do mycia - też nie przepadam...
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze olejku do mycia ciała ale jakoś sobie tego nie wyobrażam.
OdpowiedzUsuńKusząco wygląda. Nigdy nie próbowałam takiej alternatywy do mycia :)
OdpowiedzUsuńten kosmetyk to dla mnie zbedny wydatek, pozostaję przy tradycyjnych żelach
OdpowiedzUsuńnie uzywalam,troszkę za drogie jak dla mnie,tym bardziej,ze wole zwykłe żele :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się otwarcie. Bardzo funkcjonalne:)
OdpowiedzUsuńNie miałam :)
OdpowiedzUsuńnie przepadam za olejkami :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten olejek.
OdpowiedzUsuńI cieszę się bardzo, że producent dołączył saszetkę zapachową.
To znacznie podnosi komfort używania :)
Jak dla mnie jest to świetny olejek do odprężającej kąpieli stóp i tak też go głównie używam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten olejek pod prysznic :) Bardzo fajnie ,że producent dołączył saszetkę zapachową. Kocham zapach grejpfrutów ;)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*
30 zl za taki mały olejek pod prysznic? matko bosko kochano... toć bym zbankrutowała :)
OdpowiedzUsuńNie używałam :) Mam olejek pod prysznic z Isany jednak wydaje mi się, że zapycha mi skórę.
OdpowiedzUsuńmuszę go kupić ;)
OdpowiedzUsuń