VENUS - ŁAGODZĄCY BALSAM PO GOLENIU I DEPILACJI
5/19/2013
/
20
Jakiś czas temu dostałam do przetestowania łagodzący balsam po goleniu i depilacji firmy Venus.
Byłam bardzo ciekawa tego produktu bo mam problemy z podrażnioną skórą po goleniu i szukam czegoś co mi skutecznie pomoże zanim uzbieram na Philipsa Lumeę;)
Opis producenta
Łagodzący balsam do codziennej pielęgnacji skóry wrażliwej, w szczególności miejsc podrażnionych goleniem i depilacją. Skutecznie łagodzi wszelkie podrażnienia, przynosząc natychmiastowe ukojenie. Balsam ma wyjątkowo lekką konsystencję, dzięki czemu łatwo się rozprowadza i szybko wchłania.
Składniki aktywne:
- olejek kokosowy - głęboko nawilża i wygładza skórę, łagodzi podrażnienia
- masło pomarańczowe - odżywia, skutecznie zapobiega wysuszaniu naskórka
- witamina E - regeneruje naskórek i łagodzi stany zapalne
Skład
Aqua, Glycerin, Caprylic/Capric Triglyceride, Cocos Nucifera Oil, Cyclopentasiloxane, Glyceryl Stearate Se, Glyceryl Stearate Citrate, Urea, Cetearyl Alcohol, Alcohol Denat., C12-15 Alkyl Benzoate, Solanum Tubersum Starch, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Citrus Aurantium Dulcis Peel Oil, Hydrogenated Vegetable Oil, Phenoxyethanol, Allantoin, Panthenol, Parfum, Tocopheryl Acetate, Ethylhexyglycerin, Carbomer, Sodium Hydroxide, Sodium Benzoate, Memthol, Lecithin, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Hydrogenated Palm Glycerides Citrate.
Szczerze przyznam, że skład nie zachęcił mnie.. Jeżeli produkt ma nawilżać to nie powinno być w nim alkoholu denaturowanego.. Na plus duża zawartość olejku kokosowego.
Konsystencja i zapach
Balsam ma bardzo lekką i delikatną konsystencję, nie klei się. Rewelacyjnie rozprowadza się po skórze i bardzo szybko się wchłania. Jest wydajny. Pachnie czymś czego nie potrafię dokładnie określić. Rzeczywiście wyczuwam w nim nutę pomarańczy, ale kokosa czuć słabo. Tak czy siak zapach jest owocowo- orzeźwiający i przyjemny.
Opakowanie jest wygodne i poręczne a zatrzask porządny i z pewnością się sam nie otworzy. Opakowanie jest przeźroczyste i dokładnie widać ile kosmetyku jeszcze zostało.
Ocena działania
Przyznam szczerze, że od balsamu po goleniu wymagam dużo. Właściwie to wymagam cudów. Niestety produkt Venus cudów nie sprawił, ale uważam go za dobry kosmetyk. Ale po kolei;)
Bezpośrednio po użyciu balsam daje delikatny chłodzący efekt, co pomaga ukoić podrażnioną po goleniu skórę. Niweluje uczucie ściągnięcia i napięcia, pozostawiając skórę w widocznie lepszej kondycji. Największe efekty w działaniu widzę na łydkach, które z natury są u mnie wiecznie przesuszone. Po zastosowaniu balsamu są wygładzone i nawilżone.
Niestety produkt nie pomógł mi uporać się z czerwonymi kropkami, które pojawiają się u mnie po goleniu czy depilacji bardziej wrażliwych miejsc na ciele. Szkoda. A może po prostu wymagam zbyt wiele?
Zapach utrzymuje się na skórze dobre kilka godzin po użyciu.
Biorąc pod uwagę wydajność produktu, jego zapach i działanie to jestem z niego zadowolona, ale oczekuję czegoś więcej więc raczej nie kupię tego kosmetyku ponownie.
200ml/ok. 7zł
Szkoda że mimo balsamu pojawiają się te czerwone kropki ;//
OdpowiedzUsuńNa kropki chyba nie ma sposobu:P
UsuńTo zależy też od rodzaju skóry, ale produkt wydaje się być fajny. W przystępnej cenie, chłodzi, nawilża :) Może się skuszę.
OdpowiedzUsuńMoja skóra jest dość problematyczna niestety.
Usuńwydaje się całkiem niezłe zawiera w sobie olej kokosowy, witaminę E i masło pomarańczowe :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie używałam tego rodzaju balsamów. Zawsze wystarczał mi najzwyklejszy balsam do całego ciała :)
OdpowiedzUsuńJak spotkam ten balsam to wypróbuję, bo za taką cenę nie będzie co żałować, a może u mnie lepiej się sprawdzi ;)
OdpowiedzUsuńCena jest bardzo zachęcająca:)
Usuńnie używam nic specjalnie po goleniu, zwykły balsam wystarcza ;)
OdpowiedzUsuńZ Venus nie miałam chyba jeszcze niczego.
OdpowiedzUsuńJakoś nie zwracam uwagi na kosmetyki tej marki.
Ja się już rozglądam za ich piankami do golenia;)
UsuńMoże się skuszę :)
OdpowiedzUsuńSkoro nie niweluje tych czerwonych kropek, jestem na nie ^^ :D
OdpowiedzUsuńTeż chcialam uzbierac na Philipsa Lumeę, ale po oejrzeniu kilku filmikow i recenzji w ktoryh kobiety mowią, ze zostawia plamy wlosów stweirdziłam, że wolę te 1600złotych przeznaczyc na 500 maszynek
OdpowiedzUsuńJa jeszcze czytam recenzje, ale pierwsze wrażenie mam pozytywne i czuję się zachęcona.
UsuńNa czerwone kropki chyba nie ma sposobu, u mnie raz się pojawiają a innym razem ich nie ma ;)
OdpowiedzUsuńJa zauważyłam na sobie, że ' czerwone kropki ' pojawiają się wtedy kiedy depiluję się przed tymi kobiecymi dniami, zaś gdy depilację przeprowadzam po tych dniach czerwonych kropek nie mam ;-) Może jestem jakaś inna, ale to mój sposób na te małe zmory
OdpowiedzUsuńmuszę kiedyś go kupić ;)
OdpowiedzUsuńw sumie to mam podobne oczekiwania od tego typu kosmetyku wiec tez raczej juz go nie kupie - szukamy dalej tego idealu:))))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie -swietna recenzja!!!!
Ja po używaniu depilatora miałam czerwone kropki na łydkach bardzo długo... Włoski nie wrastały a kropki były, więc porzuciłam depilator na rzecz ponownego golenia. Po 2 (!) latach kropki zniknęły.
OdpowiedzUsuń