EKOLOGICZNA CHEMIA GOSPODARCZA W MOIM DOMU - CZYLI CZEGO UŻYWAM DO SPRZĄTANIA
5/15/2017
/
11
Zawsze lubiłam sprzątać - to się nie zmieniło. Zmieniło się natomiast moje podejście do kupowanych produktów. Chemia gospodarcza obecna w moim domu jest coraz mniej 'chemiczna' a coraz bardziej naturalna. Co było inspiracją do zmian? Dziecko. Dzisiaj zapraszam Was na wpis o produktach, które polecam i regularnie używam.
Zaczęło się jak zwykle banalnie. Jak tylko Emilia zaczęła pełzać po podłodze i namiętnie ją lizać, odstawiłam dotychczas używane płyny do mycia i zaczęłam szukać naturalnej alternatywy. Każda mama wie ile czasu dzieciaki poświęcają na dawanie sobie buziaków w lustrze i udawanie glonojada.. I pomyślcie teraz, że chwilę wcześniej przetarłyście taką szybę jakimś chemicznym "superpłynem".. Motywacja do totalnych zmian pojawiła się natychmiast. Zaopatrzyłam się w lepsze jakościowo produkty i tak naprawdę cały czas wypróbowuję nowe.
Kwasek cytrynowy, soda oczyszczona i ocet pomagają mi rozprawić się z większością zabrudzeń w domu. Chętnie sięgam też po środki czystości Yope. O tym jak bardzo polubiłam ich mydła do rąk już Wam wspominałam.
Naturalny płyn do czyszczenia łazienki Yope
"98% składników płynu jest pochodzenia naturalnego lub o niskim stopniu przetworzenia, bezpieczne dla środowiska i ulegających biodegradacji. Zastosowaliśmy w nim roślinne substancje myjące oraz kwasek cytrynowy, dzięki czemu płyn usuwa brud, osad, kamień, ślady wody. Produkt czyści ceramikę łazienkową, urządzenia sanitarne, armatury." 750 ml/ ok. 12 zł
Z działania płynu jestem zadowolona. Usuwa wszystkie zabrudzenia, osad z mydła (szczególnie z kabiny prysznicowej) i pozostawia powierzchnie czyste i nabłyszczone. Wersja z bambusem przyjemnie pachnie cytrusami :) Niestety płyn nie radzi sobie z dużą ilością kamienia osadzającego się np. w okolicach kranu, ale do zadań specjalnych używam roztworu octu i wody.
Woda i ocet - niezastąpiony duet na osadzający się kamień
Woda z octem to mieszanka, która pozwala mi doczyścić osadzający się w łazience (czy kuchni) kamień i uporać się z osadem na kabinie prysznicowej. Nie jestem co prawda fanką zapachu octu, ale płyn jest naprawdę skuteczny, tani no i naturalny ;)Naturalny płyn do mycia szyb i luster Yope
"Naturalny płyn do mycia szyb i luster to produkt, w którym 90% składników jest pochodzenia naturalnego lub o niskim stopniu przetworzenia. Produkt bezpieczny dla środowiska i ulegający biodegradacji. Dzięki zastosowanym substancjom czyszczącym płyn nie pozostawia smug, zacieków, zapobiega gromadzeniu się kurzu, ma właściwości antystatyczne." 750 ml/ ok. 11 złZ działania tego płynu jestem zadowolona, aczkolwiek nie w 100%. Dobrze czyści lustra i szyby, ale zdarza mu się pozostawić smugi - szczególnie na lustrze w łazience. Ma przyjemny zapach i wygodny atomizer. Polecam :)
Bentley Organic - Antybakteryjny płyn dezynfekujący
Często sięgam też po antybakteryjny płyn dezynfekujący do zabawek i powierzchni od Bentley Organic. Ma naturalny skład i świetnie sprawdza się do przecierania blatu w krzesełku do karmienia, przewijaka czy innych przedmiotów użytku codziennego, na których znajdują się liczne bakterie a nie myjemy ich. Regularnie przecieram nim swój telefon czy klawiaturę od komputera. Pełną recenzję i opis tego płynu znajdziecie w tym wpisie.
Staram się wybierać ekologiczne produkty i używać w domu jak najmniej chemii. Odkryłam też ostatnio, że papka z sody oczyszczonej naprawdę potrafi doczyścić piekarnik i wcale nie potrzeba do tego płynu W7 z Lidla. Do mycia toalety nie używam Domestosa tylko ekologicznego płynu Frosch z Rossmanna. I też działa ;) Cieszę się, że takie produkty są coraz łatwiej dostępne w sklepach.
Jestem ciekawa jak to jest u Was? Używacie popularnych chemicznych środków czystości czy sięgacie po te naturalne i ekologiczne? Może polecicie mi coś fajnego?
Poza octem nic nie poradzi sobie z kamieniem tak dobrze jak prawdziwa chemia... :D Ale ja niestety nie cierpię zapachu octu. :( Teraz zainwestowałam w jakiś uniwersalny bardzo naturalny płyn czyszczący, ale nadaje się tylko do wytarcia kurzu. :(
OdpowiedzUsuńU mnie w domu też króluje woda z octem ;) Idealna mieszanka na kamień i prysznicowe zabrudzenia ;)
OdpowiedzUsuńYope ciekawią mnie od bardzo dawna. Mimo to nie skusiłam się jeszcze na ich zastosowanie. Póki co używam w domu niesamowitych ilości cytryn, octu i sody oczyszczonej- niezawodne, wielozadaniowe skarby w każdym domu <3
OdpowiedzUsuńBardzo duzo slyszalam o Yope, musze sie skusic przy najblizszej okazji :)
OdpowiedzUsuńone mi się podobają :) ❤
OdpowiedzUsuńna ten antybalteryjny na pewno się skuszę !
OdpowiedzUsuńMam zamiar wypróbować środki czystości od Yope. Przymierzam się do (nie)małych zakupów w sklepie naturaorganika.pl :) zajrzyj w wolnej chwili :)
OdpowiedzUsuńNie zwracam uwagi na skład środków do sprzątania :P
OdpowiedzUsuńOpakowania mają cudowne ;)
OdpowiedzUsuńZ Yope miałam mydła do rąk, balsamy z pompkom, teraz czas na test domowej chemii :)
OdpowiedzUsuńU mnie w domu od zawsze uzywa sie wody z octem. Proste a skuteczne:)
OdpowiedzUsuń