GUMKI DO WŁOSÓW INVISIBOBBLE
poniedziałek, 9 czerwca 2014
Z dnia na dzień coraz większą popularność zdobywają gumki do włosów Invisibobble. Wyglądający jak kabel od telefonu stacjonarnego, kawałek gumowo - plastikowego tworzywa skusił mnie na tyle skutecznie, że postanowiłam sprawdzić o co tyle hałasu:)
Według producenta gumki pozwalają mocno związać włosy, jednocześnie nie odkształcając ich i nie powodując bólu skóry głowy. Mają także zapobiegać rozdwajaniu się końcówek, nie szarpać włosów i nie wyrywać ich. Polecane są do każdego rodzaju włosów.
W pudełeczku znajdziemy 3 sztuki gumek, za które zapłacić musimy 11-16zł. Dostępne są w kilku kolorach m.in. w białym, żółtym, przeźroczystym, chabrowym, różowym, czarnym czy brązowym.

Gumki Invisibobble są bardzo wygodne. Najczęściej używam ich do lekkiego związania włosów (na lewym zdjęciu), albo do upięcia wysokiego kucyka (prawe zdjęcie). Całkiem fajnie sprawdzają się przy tworzeniu koków. Invisibobble trzymają się zdecydowanie lepiej niż tradycyjne gumki i nie wymagają, aż tak mocnego zaplatania. Włosy związuję tylko w domu (poza nim - tylko w upały) i do takiego luźnego kucyka wystarcza mi dwukrotne owinięcie włosów gumką. Fryzura trzyma się dobrze, ale jeśli chcę pobiegać czy poćwiczyć to włosy muszę związać trzykrotnie.
Wysoki kucyk wygląda o wiele bardziej estetycznie niż przy zastosowaniu tradycyjnych gumek. Włosy ładniej się układają i nie zwisają smętnie. Co więcej, po kilku godzinach noszenia takiego kucyka nie czuję 'bólu cebulek' i dyskomfortu. Fakt, faktem kucyk nie jest bardzo ciasny i nie przylega idealnie do głowy, ale taki efekt nawet mi się spodobał.

Tradycyjne gumki mają to do siebie, że z czasem się rozciągają. Byłam bardzo ciekawa jak sprawa będzie wyglądała w tym przypadku. Zdjęcie poniżej pokazuje gumkę nową (po prawej) oraz gumkę ściągniętą z włosów po kilku godzinach noszenia (lewa).

Różnica jest dosyć znaczna, ale gumka pozostawiona na całą noc delikatnie się zwęża. Co prawda nie powraca już do swojego pierwotnego rozmiaru, jednak nie zauważyłam żeby większe rozciągnięcie w jakikolwiek sposób wpływało na funkcjonalność gumki.

Pozostając w temacie ściągania gumek. Invisibobble nie zaplątała mi się we włosy ani razu, ani nie zauważyłam żeby je wyrywała, pewnie dlatego że pamiętam, aby ściągać ją delikatnie odplątując. Zdecydowanie odradzam robienie tego jednym pociągnięciem ręki.
Wadę w zasadzie odnajduję tylko jedną. Gumki na świeżo umytych włosach lub związane na dłuższy czas odciskają się tworząc średnio-estetyczną falę. Zależy to oczywiście od rodzaju włosów, ale moje, podatne na kręcenie i odgniecenia taki efekt niestety uzyskują. Na szczęście nie za każdym razem..
Czy uważam Invisibobble za gadżet niezbędny w codziennym życiu? Raczej nie. Rzeczywiście są fajną odmianą dla zwykłych gumek, wierzę że są delikatniejsze dla moich włosów i wyglądają bajerancko (szczególnie te kolorowe). Nie żałuję wydanych pieniędzy i mam ochotę kupić jeszcze jeden kolor. Polecam spróbować, a jeśli wolicie pozostać przy tradycyjnych gumkach to pamiętajcie żeby wybierać takie bez metalowych wstawek.
Kuszą Was? A może jesteście już posiadaczkami Invisibobble? Czekam na Wasze opinie:)
48 komentarze
jeszcze nie miałam, ale chętnie bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad kupnem- przekonałaś mnie ;D
OdpowiedzUsuńJa juz mam, kupilam 1 szt. na probe w Mintishopie. Jestem z niej zadowolona, szczegolnie dobrze sprawdza sie u mnie do tworzenia "bobka" na czubku glowy, czyli takiego niedbalego koka :) ich idea jest aby nie pozostawialy sladow po sciagnieciu, moje wlosy sa na tyle podatne, ze nawet po tej magicznej sprezynce widac odcisnieta gumke, ale faktycznie mniej niz przy tradycyjnej :)
OdpowiedzUsuńjakoś mnie nie kusi
OdpowiedzUsuńale ja wolę te tradycyjne, grube 'owijki' ;) delikatne dla włosów i dobrze trzymają ;)
Kupiłam ostatnio zestaw 5 sztuk "a la invisibobble" w H&M za 7zł (: Są cieńsze i w różnych, soczystych kolorach w zestawie, ale właściwości mają takie same (:
OdpowiedzUsuńja kupiłam swoją w świecie spinek i nie wyobrażam sobie życia bez niej :) serio, normalną gumką nie mogłam zrobić wysokiego kucyka, bo ciągle bolały mnie cebulki, a tutaj nie ma tego problemu, w dodatku mogę biegać, skakać, spać i coś tam minimalnie się popsuje, ale zdecydowanie mniej niż przy tradycyjnych gumkach :)
OdpowiedzUsuńSerio wygodnie Ci się w niej śpi? Dla mnie jest za twarda.
Usuńja śpię najczęściej na brzuchu, ewentualnie na boku, więc jest wygodnie, tym bardziej, że nic mi się nie majta, ciągnie itd. jak przy normalnych gumkach :)
Usuńbrzmi jak sponsorowana pieśń pochwalna, no ale to mój ideał po prostu :)
O kurde! Jaka super sprawa! Chcę koniecznie :)
OdpowiedzUsuńWidziałam takie kablowe gumki w H&M (grubsze za 10zł/5szt i cieńsze za 7zł/5szt). Wahałam się nawet czy ich nie wziąć, ale odpuściłam. :P
OdpowiedzUsuńJak nie naciągają cebulek to chętnie spróbuję.
OdpowiedzUsuńKoniecznie :)
UsuńWyglądają jak sprężyna:D
OdpowiedzUsuńHmm, w sumie to chętnie bym ich wypróbowała, szczególnie kolorowe nosiłabym! :))
OdpowiedzUsuńRozciągają się sporo, bo teraz moją wysłużoną gumeczką muszę zawiązywać włosy "na cztery :)
OdpowiedzUsuńTrzeba wypróbować sposób agwer :)
UsuńTzn jaki, internety nie mogą mi znaleźć?
UsuńW komentarzu napisała;) Zostawić gumki w zimnej wodzie.
Usuńo, ale trafiłaś z postem bo dziś zastanawiałam się czy kupić :D chyba skuszę się na próbę ;)
OdpowiedzUsuńU mnie nie za bardzo się sprawdził, średnio trzymały kitkę więc kicha.
OdpowiedzUsuńA co do rozmiaru, podobno trzymanie w zimnej wodzie po użyciu przywraca ich "naturalny" kształt! :)
Dzięki za radę, wypróbuję:)
UsuńPewnie masz za śliskie włosy..
Zgadzam się, że to raczej gadżet lub sposób na luźne upięcia. Rzadko związuję swoje włosy gumką (jedynie jak biegam) z racji na ich ciężar, jeśli skuszę się na taki kabel do włosów to pewnie w jakimś szałowym kolorze :D
OdpowiedzUsuńJa swoje związuje tylko w domu, albo podobnie jak ty podczas ćwiczeń.
UsuńCiekawy gadżet :-)
OdpowiedzUsuńCiekawe te gumki ;))
OdpowiedzUsuńjeśli spotkam je gdzieś stacjonarnie pewnie kupię aby wypróbować :)
OdpowiedzUsuńW Szczecinie są ;)
Usuńgdzie w Szczecinie są? :)
Usuńhurtownia na piastów przy rondzie szarych szeregow, w hairstorze i ponoć w hebe..
UsuńAż tak mnie nie kuszą :) Ale słyszałam o nich już sporo i pewnie kiedyś spróbuję, by się przekonać na własnych włosach co i jak :)
OdpowiedzUsuńNie przekonują mnie, raczej nie kupię.
OdpowiedzUsuńNie widziałam wcześniej tych gumek:)
OdpowiedzUsuńJa mam jedną taką gumkę ;) jest fajna bo faktycznie nie wyrywa włosów przy ściąganiu, ale szału ogromnego nie ma ;) taki fajny bajer:)
OdpowiedzUsuńwidziałam takie gumki u Chińczyka i kosztowały grosze, ale zastanawiało mnie właśnie czy to może działać - może jednak po nie wrócę :)
OdpowiedzUsuńCiekawe te gumki...
OdpowiedzUsuńChętnie sobie kupię...
Zapraszam na Konkurs Rocznicowy tutaj kliknij
Przyznam, że nie miałam, jednak mnie kuszą, fajny gadżet :)
OdpowiedzUsuńmam i lubię! dlatego że włosy zdecydowanie lepiej układają się niż przy tradycyjnej gumce, kitka jest luźna a jednocześnie gumka nie zsuwa się i nie ma strachu że ją zgubię. poza tym jest o wiele bardziej higieniczna, nie wyrywa włosów. jedna mi sie rozpadła (puściła na łączeniu), ale i tak nie zaluje i na pewno jeszcze kupie. poki co mam 2 transparentne i 3 czarne :)
OdpowiedzUsuńnigdy nawet o nich nie słyszałam, ale czy mnie zainteresowały? może troszkę... mam grube i ciężkie włosy dlatego nie każda gumka sobie z nimi radzi :)
OdpowiedzUsuńJak tylko zapuszczę włosy to z pewnością zwrócę na nie uwagę;)
OdpowiedzUsuńMuszę je w końcu gdzieś kupić, w moim maksymalnym trybie oszczędzania żal mi kasy na koszty wysyłki, ale może uda mi się je dopaść gdzieś stacjonarnie :)
OdpowiedzUsuńJa jestem ich bardzo ciekawa, ale podchodzę do tego tematu dość sceptycznie. Mam bardzo ciężkie włosy i nie jestem pewna, czy sobie by z nimi poradziły :)
OdpowiedzUsuńJa nie jestem do nich przekonana. Moje włosy są ciężkie i większość kucyków wysoko upiętych i tak mi opada. Nie ciągnie mnie do ich wypróbowania, tym bardziej, że teraz mocno skróciłam włosy.
OdpowiedzUsuńmnie kusiły ale ściełam włoski - z tyłu mam krótkie a z przodu dłuższe więc nie są mi potrzebne :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię wysokie kucyki! szczególnie latem, chętnie bym kupiła tylko czy wytrzymają grube i ciężkie włosy? nie będzie się zsuwać?
OdpowiedzUsuńCiężko mi powiedzieć, bo niestety nie mam grubych włosów:( Wydaje mi się, że przy wysokim kucyku mogą się włosy wyślizgiwać i nie będzie on tak ładnie odstawał od głowy.
UsuńMiałam je kupić, ale ścięłam włosy więc już nie są mi potrzebne. Poza tym , po przeczytaniu tej recenzji mnie jakoś nie przekonały.
OdpowiedzUsuńMnie się właśnie wcale nie podoba taki kabelek na włosach, ale to rzecz gustu. :) Mnie nie skusiły. Zwłaszcza, że tak często gubię gumki, że kupuję je prawie hurtowo. :)
OdpowiedzUsuńJest fantastyczna :) nie wyszarpuje włosów, nie ciągnie i wysoki kucyk ślicznie się układa.nie czuję jej w ogóle podczas snu :) ładnie się mieni jak klamerka. mega mega :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za każdy pozostawiony komentarz:)
Odpowiedzi na Wasze pytania zamieszczam u siebie na blogu.
Proszę o nie umieszczanie w komentarzach linków do blogów i rozdań - takie wpisy będą przeze mnie usuwane.