BAZA POD CIENIE Z AVONU. HIT CZY KIT?


Avon jak każda inna firma ma swoje lepsze i gorsze produkty, ma takie które nie są warte nawet złotówki oraz takie do których chętnie wracam.. i nie mówię tego dlatego, że jestem konsultantką;)


Jedną z nowości ostatnich katalogów (poza kremami BB) jest baza pod cienie (eye shadow primer) zamknięta w zgrabnym, szklanym, zakręcanym słoiczku.

Skład

Isododecane, Talc, Nylon-12, Cera Alba, Hydrogenated Coco-Glycerides, Disteardimonium Hectorite, Paraffin, C12-13 Alkyl Lactate, Silica, Aqua, Propylene Carbonate, Dimethicone, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Methylparaben, Polyethylene, Camellia Olifera Leaf Extract, Ethylparaben, Trimethylsiloxysilicate, Triethoxycaprylsilane, Saccharomyces Lysate Extract, C9-15 Fluoroalcohol, Phosphate, Biosaccharide Gum-1, Sodium Hyaluronate, PEG-12 Dimethicone, C 77891, Cl 77491, Cl77492, Cl 77499  


Konsystencja bazy bardzo przypadła mi do gustu. Kosmetyk jest delikatnym musem, który idealnie rozprowadza się po powiece i momentalnie wchłania. Nie ma mowy o żadnym rolowaniu się czy zbijaniu w grudki. Gdyby jeszcze nie trzeba było jej wygrzebywać ze słoiczka to byłby mój hit.

Baza ułatwia aplikację cienia na powiekę i nie sprawia problemów przy jego blendowaniu. Mam wręcz wrażenie, że dzięki niej łatwiej łączą się ze sobą kolory i lepiej wyglądają, bo produkt zwiększa ich nasycenie. Moje powieki nie są problematyczne i generalnie cienie Sleeka potrafią się na nich trzymać ładnie przez 10h, ale baza z Avonu dodatkowo przedłuża trwałość makijażu.

Cena też jest bardzo przystępna bo za 3g w promocji zapłacimy 9,99zł.

Szczerze polecam wypróbować:)

Używałyście tej bazy?
Macie swoje ulubione kosmetyki z Avonu?

57 komentarzy:

  1. ja mam bazę z Hean, ale ona tylko przedłuża trwałość, nie podbija kolorów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. baza Hean była dla mnie za sucha i się trochę rolowała..

      Usuń
  2. ja mam bazę inglota i póki co jak dla mnie jest najlepsza, choć tej z avon'u jeszcze nie wypróbowałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja mam z INGRID - nie narzekam. Też ładnie utrzymuje cienie :) Chciałam ta kupić ale nie zawsze było mi po drodze do Avonu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Avon rzeczywiście stosunkowo długo nie miał w swojej ofercie bazy pod cienie. Opis tego produktu brzmi zachęcająco. Zależy mi zarówno na przedłużeniu trwałości makijażu, który przy moich opadających powiekach dość szybko znika, jak i zwiększeniu nasycenia cieni:) Wezmę ją pod uwagę, gdy moje bazy sięgną dna:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przez pierwsze kilka dni byłam z niej zadowolona, ale po ok. tygodniu zaczęła się rolować i makijaż nie wytrzymywał nawet pół dnia. Jestem zawiedziona, bo zapowiadało się super.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mojej używam już od ponad miesiąca (co prawda nie codziennie) i nic się z nią nie dzieje.

      Usuń
  6. mam ją ale jeszcze nie używałam

    OdpowiedzUsuń
  7. Właśnie ją dzisiaj zamówłam i zobaczymy

    OdpowiedzUsuń
  8. Teraz ją zamawiam, żeby sprawdzić, bo moje klientki są bardzo zadowolone z niej :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Chętnie wypróbowałabym tę bazę. Opis brzmi zachęcająco, cena w porządku, pojemność też. Póki co mam bazę z Hean, ale 14g będę denkowała chyba do śmierci ;) dlatego wolałabym coś o mniejszej pojemności, Heana nie zdążę wykorzystać, zanim się przeterminuje...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hean mi jakoś nie podpasował.. Ale rzeczywiście opakowanie ma duże:P

      Usuń
  10. zaciekawiłaś mnie ,nie podejrzewałam że baza z Avonu może się sprawdzać ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. ja swoj egzemplarz odbiore w srode i mam nadzieje, ze bede zadowolona jak Ty ;) tez jestem konsultantka, ale 'ruski rok' nic dla siebie nie bralam. Teraz zaryzykowalam, bo nie moglam nigdzie dostac bazy hean

    OdpowiedzUsuń
  12. Skusze sie na nia, skoro polecasz. Troszke "odeszlam" ostatnio od kosmetykow Avonu ale zawsze lubie wyprobowac cos nowego ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. No słyszałam, że jest dobra od Margaretki na yt. Ale już postanowiłam, że jak skończę obecną, sięgnę po Hean. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ja mam z daxa i bardzo ją lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  15. jakoś nie przepadam za Avonem, mam teraz bazę z daxa i jest całkiem niezła :)

    OdpowiedzUsuń
  16. byłam długggo konsultantką i śmiało mogę powiedzieć że tak jak w każdej marce i Avon ma swoje dobre i te koszmarne kosmetyki, więc chyba kiedyś przetestuje:)

    OdpowiedzUsuń
  17. jaj ją i bardzo lubię :) a moim hitem są żelowe kredki :D

    OdpowiedzUsuń
  18. O, to muszę się jej bliżej przyjrzeć ;)
    Miałam bazę z Artdeco i bardzo ją lubiłam ale po roku już nie nadawała się do używania bo stwardniała :(

    OdpowiedzUsuń
  19. Ostatnio kusiła mnie ta baza, bo była właśnie po 9.90, ale zwyciężył jednak rozsądek. Bałam się, że okaże się bublem. Moje powieki są bardzo problematyczne i niestety tak naprawdę tylko 2 bazy się u mnie sprawdzają.

    Jeśli chodzi o kosmetyki Avonu to lubię ich serie do stóp oraz masło z serii Planet Spa z pomarańczą i oliwką. Kiedyś moim hitem było ich serum na końcówki. Jak każda inna firma ma swoje hity i kity. Mnie strasznie irytuje, gdy ktoś krytykuje Avon. Nie ma co uogólniać :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Dawno nie miałam styczności z kosmetykami Avon'u, a szkoda, bo mają ciekawą ofertę. Może uda mi się podjechać do sklepu Avon w Warszawie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja mam bazę z Artdeco. Dzięki Bogu nie uczula mnie i bardzo dobrze się sprawuje. No i jej duży plus to czas zużycia 24m od otwarcia;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie posiadam bazy pod cienie, ponieważ nie potrafię się niemi malować, ale ta wygląda całkiem zachęcająco ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To naprawdę nic trudnego:) Możesz poszukać filmików na youtube o tej tematyce.

      Usuń
  23. No proszę, czyli kolejny hit Avonu, fajnie :-). Chyba się skuszę!!

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja mam bazę z Hean i ją uwielbiam, ale ta też świetnie się zapowiada

    OdpowiedzUsuń
  25. Ciekawi mnie i to bardzo ;]

    OdpowiedzUsuń
  26. Kolejna pozytywna recenzja, w związku z tym nie pozostaje mi nic innego jak lecieć do COKu i ją nabyć :)

    OdpowiedzUsuń
  27. ja używam teraz Grashki,na Avon się uczulam :/

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja używam ArtDeco już 2 rok i dna w niej nie widzę ;)
    Ale ta Avonu wygląda całkiem zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Z Avonu uwielbiam serum na zniszczone końcówki, w szklanej buteleczce, z jakimiś zielonymi naklejkami. Działa cuda! :) Lubię też ich żele pod prysznic, i mam dwie kredki, które są tak napigmentowane i trwałe, że nie mogę ich niczym domyć, ale to oczywiście na + ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie używałam, jednak słyszałam o tej bazie i jedna z blogerek ją zachwalała :) Ja używam bazy z Bell.

    OdpowiedzUsuń
  31. niektóre kosmetyki Avon to rzeczywiście perełki,być może jak ta baza będzie w promocji, skuszę się na nią :))).

    OdpowiedzUsuń
  32. to będzie moja następna baza ;) obecnie kończę Ingryd, z której jestem zadowolona

    OdpowiedzUsuń
  33. Nie korzystam z bazy, może się na tą skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. ooo, jestem w szoku, bo szczerze, gdy zobaczyłam tytuł w obserwowanych to spodziewałam się jakiegoś bubelka, a tu pozytywne zaskoczenie :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Czytałam kilka pozytywnych opinii o tej bazie, ale nadal mnie nie kusi. ;)

    OdpowiedzUsuń
  36. Mi się właśnie kończy baza Hean i o ile ją bardzo lubię, to chcę wypróbować coś nowego. A fakt, że o tej bazie z Avonu słyszałam wiele dobrego i że moja mama jest konsultantką to najprawdopodobniej na nią padnie wybór :)

    OdpowiedzUsuń
  37. mam sławną bazę Cashmere i to zazwyczaj jeśli już po nią sięgam :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Ja mam bazę z Hean, ale o wiele bardziej wolę PP MAC'a:)

    OdpowiedzUsuń
  39. Obecnie używam bazy z Kobo, ale tą na pewno wypróbuje :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Nie używałam jej. Miałam do tej pory z ArtDeco a obecnie mam z Inglota i obie mi pasują. Dobrze wiedzieć, że warto się skusić na tą :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Używałam różne bazy pod cienie i nie widziałam żadnej różnicy w trwałości cienia, czy jest sens wogóle używać bazy pod cienie? pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli nie widzisz różnicy to śmiało możesz sobie odpuścić. Ja bazy na co dzień też raczej nie używam, chyba że zalezy mi żeby makijaż dłużej się utrzymał w dobrym stanie;)

      Usuń
  42. Moim zdaniem ta baza jest najlepsza ;)
    Pudrowa konsystencja i dobrze dopasowany kolor.

    OdpowiedzUsuń
  43. Teraz używam właśnie tej bazy z AVONa i jestem nią zachwycona !
    Jest to moja pierwsza baza pod cienie i teraz dopiero zauważyłam, jaka różnica jest bez jej użycia i z nią :)

    OdpowiedzUsuń
  44. ooo prosze ;) Jakos nie wierze w kosmetyki avn a tu takie mile zaskoczenie ;)

    OdpowiedzUsuń
  45. Właśnie ją zamówiłam, nie mogę się doczekać, mam nadzieję, że również zobaczę jakieś efekty :) Nie jestem zazwyczaj przekonana do kosmetyków z Avonu, ale raz na jakiś czas sobie coś zamawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  46. juz wiele dobrego o nim słyszałam:) ja na razie zuzywam baze z artdeco i jestem z niej baardzo zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń
  47. Jestem bardzo ciekawa tej bazy. Słyszałam dużo dobrego na jej temat. Ja z Avonu najbardziej lubię szminki :)

    OdpowiedzUsuń
  48. bazy tej nie miałam, co raz więcej pozytywnych słów o niej w sieci się pojawia - obecnie używam bazy z hean która chyba nie ma zamiaru się skończyć ... a już mi się znudziła ;)
    co do avonu to ostatnio zakochałam się w wysuwanych kredkach do oczu tych z brokatem :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz:)

Odpowiedzi na Wasze pytania zamieszczam u siebie na blogu.
Proszę o nie umieszczanie w komentarzach linków do blogów i rozdań - takie wpisy będą przeze mnie usuwane.