Wszystkie posty spełniające kryteria zapytania skintra, posortowane według trafności. Sortuj według daty Pokaż wszystkie posty
Wszystkie posty spełniające kryteria zapytania skintra, posortowane według trafności. Sortuj według daty Pokaż wszystkie posty
SkinTra - kosmetyki z kwasami w codziennej pielęgnacji. Czy można używać je latem?

SkinTra - kosmetyki z kwasami w codziennej pielęgnacji. Czy można używać je latem?

skintra kosmetyki

Cześć Dziewczyny!

Jeśli obserwujecie mnie na Instagramie (zapraszam!) to wiecie, że z początkiem roku w mojej codziennej pielęgnacji zaczęły pojawiać się kosmetyki z kwasami. Obecnie, od ponad miesiąca używam produktów SkinTra - marki własnej cosibelli.pl i dzisiaj chciałabym Wam o nich opowiedzieć. Zapraszam do lektury!

Serum z retinalem Liquid Happiness i serum Light Your Skin marki SkinTra - czyli co nowego w mojej pielęgnacji przeciwstarzeniowej

Serum z retinalem Liquid Happiness i serum Light Your Skin marki SkinTra - czyli co nowego w mojej pielęgnacji przeciwstarzeniowej

skintra serum z retinalem z witaminą c

Cześć Dziewczyny!

Czy są tutaj osoby zainteresowane wprowadzeniem silniejszych retinoidów do swojej pielęgnacji? A może dopiero rozpoczynacie i zastanawiacie się czy produkt marki SkinTra Liquid Happiness będzie dla Was odpowiedni? W dzisiejszym wpisie postaram się odpowiedzieć na to pytanie. Chciałabym także wspomnieć o ciekawym serum z witaminą C, którą warto w swojej rutynie pięlęgnacyjnej uwzględnić. Zapraszam do dalszej lektury.

Ulubieńcy i odkrycia 2021

Ulubieńcy i odkrycia 2021

ulubieńcy i odkrycia 2021

Cześć Dziewczyny!

Zgodnie z tradycją, z początkiem nowego roku przychodzę do Was z podsumowaniem ubiegłego. Dużo ciekawych produktów miałam okazję wypróbować i jeśli obserwujecie mnie na Instagramie, to miałyście okazję o części z nich usłyszeć. Moja pielęgnacja nastawiona jest aktualnie na silniejsze substancje aktywne (kwasy, retinoidy), na nawilżanie i wygładzanie skóry. W ubiegłym roku poświęciłam także dużo uwagi skórze głowy i włosom, a efekty które uzyskałam motywują mnie do dalszej pracy nad ich dobrą kondycją. Opowiem Wam o kilku produktach, które z pewnością zostaną ze mną na dłużej.

Poznajcie moich ulubieńców i odkrycia 2021 roku.

Zapraszam także do lektury wpisów z lat ubiegłych. Znajdziecie tam wiele ciekawych i skutecznych produktów.

>> ulubieńcy 2020

>> ulubieńcy 2019


Ulubieńcy i odkrycia 2021

Wspomniałam już o włosach, więc to od nich zacznę swoją opowieść. Dla przypomnienia powiem, że moje włosy są farbowane, raczej wysokoporowate, lubią się puszyć, przesuszać, mają tendencję do podkręcania się, więc z uporem maniaka wygładzam je. Regularnie używam suszarki. Choruję też na niedoczynność tarczycy i Hashimoto, więc dodatkowo walczę o baby hairy i o zatrzymanie na głowie jak największej ilości włosów. Poprzeczka jest zatem postawiona wysoko.


onlybio emolientowa odżywka peeling radical

Hair in Balance by ONLYBIO - Odżywka emolientowa do włosów

Emolientowa odżywka to niekwestionowany lider wśród moich okryć ubiegłego roku. Rzadko kiedy kosmetyk robi na mnie wrażenie po pierwszym użyciu, ale ona dała moim włosom 'efekt wow' jak z reklamy. Serio. Używam jej od kilku miesięcy i za każdym razem jestem bardzo zadowolona. Odżywka pięknie wygładza włosy, sprawia, że są sypkie, bardziej dociążone i lepiej się układają. Wygładza je, ogranicza ich puszenie i nabłyszcza. Moje włosy ją pokochały i nie wyobrażam sobie, że mogłoby jej zabraknąć w mojej łazience.


Radical - Peeling trychologiczny

Utrzymanie skóry głowy w dobrej kondycji jest kluczowe dla prawidłowego wzrostu włosów i konieczne jeśli walczymy z wypadającymi włosami lub wyczekujemy pojawienia się nowych. Warto zatem regularnie (najlepiej raz w tygodniu) wykonać peeling głowy. Ja stawiam na peelingi enzymatyczne, bo te z drobinkami dają mi gorszy efekt i nie mam cierpliwości do wypłukiwania ich drobinek. 

Peeling Radical bardzo fajnie oczyszcza skórę głowy, daje przyjemne uczucie odświeżenia, a co więcej pozytywnie wpłynął na porost nowych włosów i zagęszczenie zakoli. Nie podrażnia skóry, jest wydajny i ma przystępną cenę. Na stałe zagościł w mojej pielęgnacji. 
 
anwen wcierka elixir wella luxeoil

Anwen - Ziołowa wcierka rozgrzewająca

Kolejną zmianą w pielęgnacji mojej skóry głowy, był powrót do regularnego używania wcierek i widzę bardzo fajne efekty tego zabiegu. Na mojej głowie pojawiło się bardzo dużo nowych włosków, szczególnie na zakolach, linii czoła i na przedziałku. Kurację wcierką połączoną z masażami prowadzę od kilku miesięcy i nie zamierzam przestać. 

Wcierki używam przed każdym myciem. Ma bardzo wygodny aplikator, fajnie rozgrzewa skórę i ma przyjemny ziołowy zapach. Nie zauważyłam żadnego podrażnienia skóry czy przesuszenia. Kosmetyk jest wydajny. Więcej na jego temat przeczytacie w mojej recenzji.


Wella Professional - Eliksir odbudowujący LuxeOil 

Elixir LuxeOil to bardzo fajny produkt w postaci olejku, który służy mi do zabezpieczania końcówek włosów przed uszkodzeniami. Ale nie tylko. Świetnie wygładza włosy, ogranicza ich puszenie się, sprawia że lepiej się układają i pięknie nabłyszcza. Jego niewielka ilość sprawia, że włosy wyglądają dużo lepiej.  


skintra witamina C


Jan Marini - Emulsja do mycia twarzy z kwasem glikolowym

Produktów do mycia twarzy wypróbowałam w tym roku wiele, ale najbardziej w pamięć zapadła mi jednak ta emulsja. Bezpośrednio po użyciu skóra była bardziej napięta, wygładzona i rozjaśniona. Używana dłużej pozytywnie wpłynęła na kondycję mojej skóry, ograniczyła zaskórniki i pojawianie się niechcianych niespodzianek. 

Obawiałam się, że może podrażnić mi skórę, ale używana raz dziennie niczego takiego nie zrobiła. Nie należy do najtańszych, ale jest bardzo wydajna. Kupić możecie ją w sklepie topestetic.pl.

Więcej na temat kosmetyków tej marki przeczytacie w mojej recenzji


SkinTra - Serum z witaminą C i kwasem ferulowym

W ubiegłym roku miałam przyjemność poznać nową markę na naszym rynku i wypróbować kosmetyki SkinTra (recenzja tutaj). Moje szczególne uznanie zdobyło serum Light Your Skin z witaminą C i kwasem ferulowym. To rozświetlająco-rozjaśniające serum z kompleksem antyoksydantów przyczynia się do poprawy kolorytu skóry, redukuje ziemistość, zwalcza wolne rodniki, spowalniając proces starzenia, a także działa przeciwzapalnie.

Serum przyjemnie wchłania się w skórę, rozpromienia ją, napina i wygładza. Zdecydowanie poprawia jej kondycję, wyrównuje koloryt i nawilża. Moja skóra bardzo je polubiła. Jest wydajne i z powodzeniem możemy używać je także na szyję i dekolt.

resibo lekki krem nawilżający

Cosrx - Aloesowy nawilżający krem z SPF50+ PA+++

Moja codzienna pielęgnacja przeniosła się na wyższy poziom, a każdemu kto używa kosmetyków z zaawansowanymi składnikami aktywnymi polecane jest używanie kremów z filtrami SPF50. Fajnie weszło mi to w nawyk i nie zdarza mi się zapomnieć o jego zastosowaniu przy porannej pielęgnacji. Dużo kremów wypróbowałam w ubiegłym roku, ale na szczególne uznanie zasłużył ten jeden.

Nawilżająco - wygładzający krem Cosrx jest wszystkim czego wymagam od takiego produktu. Zapewnia wysoką i skuteczną ochronę przed promieniami UV, ma dość lekką konsystencję, świetnie wchłania się w skórę, jest bardzo komfortowy i niewyczuwalny na twarzy. Ma przyjemny, delikatny zapach i nie zapycha porów. Bardzo się polubiliśmy i z pewnością będę do niego wracać.


Resibo - Lekki krem nawilżający

Krem nawilżający to produkt, którego nie może zabraknąć w mojej kosmetyczce. W 2021 roku kosmetykiem z tej kategorii, zasługującym na wyróżnienie został lekki krem od Resibo. Co prawda nie jest on tak lekki jak myślałam, ale skuteczności w działaniu nie mogę mu zaprzeczyć. Bardzo fajnie nawilża skórę, zmiękcza ją i wygładza. Ma naturalny skład, ciekawe komponenty i przyjemny zapach. Nie zapycha, nie jest tłusty i całkiem nieźle nadaje się pod makijaż. 


la roche posay cicaplast

La Roche Posay - Cicaplast Mains - Regenerujący krem do rąk

Moje dłonie łatwo się przesuszają. W okresie jesienno-zimowym cierpią wyjątkowo, bardzo często towarzyszą im pęknięcia naskórka, bywają szorstkie i nieprzyjemnie ściągnięte. Kosmetykiem, który ratuje mi życie (a właściwie ręce), bez którego nie wyobrażam sobie funkcjonowania jest krem Cicaplast Mains od La Roche Posay. Mnóstwo kremów do rąk wypróbowałam szukając ideału i ten spośród nich jest najlepszy. Bardzo polecam!

Fajnie wchłania się w skórę, ale pozostawia na niej wyczuwalną warstwę ochronną. Przynosi natychmiastowe ukojenie, zmiękcza i  skutecznie regeneruje. Uwielbiam stosować go jako nocną kurację, aplikując na dłonie grubszą warstwę kremu. Rano, moja skóra jest w zdecydowanie lepszej kondycji.

For Your Beauty - Bambusowa szczotka do masażu ciała

Wróciłam do regularnych masaży ciała na sucho i na nowo pokochałam ten efekt. Nie jestem fanką ostrych szczotek, nie są dla mnie przyjemne i nie lubią ich moje naczynka na udach. Zdecydowanie lepiej sprawdzają się u mnie te delikatniejsze egzemplarze. Moją ulubioną jest szczotka bambusowa, którą znajdziecie w Rossmannach.

Regularne masaże sprawiają, że moja skóra jest bardziej wygładzona, jędrna a jej koloryt bardziej wyrównany i mniej ziemisty. Nie mam problemu z wrastającymi się po depilacji włoskami a martwy naskórek w sposób mechaniczny zostaje usunięty, dzięki czemu substancje aktywne z balsamów mają szansę lepiej zadziałać. 



Uwielbiam testować nowe kosmetyki i wyszukiwać perełki, które sprawią, że moja codzienna pielęgnacja będzie bardziej efektywna i przyjemna. Dużo produktów przewinęło się w ubiegłym roku przez moje ręce, ale mam wrażenie że i tak mniej niż w poprzednich latach. Mam dużo większą świadomość swojej skóry i jej celów pielęgnacyjnych. Wiem na czym mi zależy, do jakich efektów dążę i rozsądniej wybieram nowości. Częściej wracam też do produktów sprawdzonych i mam coraz większą bazę ulubieńców. 

A Wy co ciekawego odkryłyście w ubiegłym roku? A może mamy tych samych ulubieńców? Dajcie znać!