ONE BRAND MAKEUP: PAESE - PODKŁAD DOUBLE SKIN AQUA, PALETA HAZELNUT, NAWILŻAJĄCA BAZA I PUDER HD

paese bronzer mozaikowy pomadka argan

Cześć! Dzisiaj zapraszam Was na wpis, jakiego dawno na blogu nie było "One Brand Makeup" - czyli makijaż z wykorzystaniem kosmetyków tylko jednej firmy. Pod lupą nasza Polska marka: Paese. Zapraszam!

Nawilżająco - pielęgnująca baza pod makijaż Hydrobase

"Silnie nawilżająca i pielęgnująca baza pod podkład, która jednocześnie odżywia i nawadnia skórę, zapobiega procesom starzenia się oraz wygładza skórę przygotowując ją do aplikacji podkładu. Przedłuża trwałość makijażu i zawiera składniki odbijające światło. 30 ml/55 zł"

paese hydrobase

Baza ma jedwabiście-silikonową konsystencję i świetnie rozprowadza się po skórze. Tworzy delikatną, niemalże niewyczuwalną warstwę, która wygładza jej powierzchnię, widocznie nawilża i uelastycznia skórę. Zdecydowanie ułatwia nakładanie podkładu, sprawiając, że lepiej stapia się z cerą a suche skórki (o które u mnie nietrudno) są zminimalizowane. Muszę przyznać, że bazę polubiłam i chętnie po nią sięgam. Czy rzeczywiście przedłuża trwałość makijażu? Niestety ciężko mi to jednoznacznie określić, bo na mojej suchej skórze wszystko się dobrze trzyma.

Podkład Liquid Powder Double Skin Aqua

"Wodoodporny, lekki podkład do cery suchej i mieszanej z tendencją do przesuszania się. Nie ściera się i nie odbija na innych powierzchniach. Nawilża i pielęgnuje skórę twarzy, wspomaga regenerację komórek a dzięki specjalnej kompozycji witamin, zamkniętych w fosfolipidowych otoczkach umożliwia ich efektywne przenikanie przez naskórek. Nie pozostawia tłustej warstwy i gwarantuje uczucie aksamitnie gładkiej skóry. 30 ml/69 zł"

paese liquid powder double skin

Już na 'dzień dobry' Paese dostało ode mnie plusa, bo nie każda marka myśli o posiadaczkach jasnej, niemalże porcelanowej cery. Kolor 10A (w tonacji żółtej) jest dla mnie idealny i bardzo fajnie stapia się ze skórą dopasowując do jej odcienia. Rzeczywiście jest lekki i przyjemnie nosi się na twarzy. Nie jest mocno kryjący, ale efekt na można dowolnie stopniować i nie wygląda to źle czy nienaturalnie. Podkład najlepiej aplikuje mi się za pomocą silikonowej gąbeczki - wtedy suche skórki nie są podkreślone. Double Skin Aqua naprawdę ładnie wygląda na twarzy, jest trwały, nie zapycha i nie przesusza skóry, aczkolwiek jak dla mnie, mógłby być bardziej kryjący. 

Pomadka z olejem arganowym - Argan Lipstick

"Pielęgnacyjna, nawilżająca, trwała pomadka z olejkiem arganowym, zapewniająca mocne krycie i kolor nie ścierający się przez długie godziny. Pozostawia usta satynowe i miękkie, a dzięki dużej zawartości składników aktywnych tworzy barierę ochronną przed czynnikami zewnętrznymi. Cena: 30 zł"

Kolor, który widzicie na moich ustach to nr 31. Piękna, mocno napigmentowana i kusząca czerwień maksymalnie dodająca pewności siebie. Pomadka wygodnie się aplikuje, pozostawia usta miękkie, nawilżone i wygląda dobrze nawet na lekko przesuszonych wargach. Trwałość koloru jest gorsza od pomadek o matowym wykończeniu, ale jakoś specjalnie mnie to nie zdziwiło. Ściera się dość równomiernie, ale ma tendencję do migrowania poza zarys ust, co nie zdobyło u mnie aprobaty. Lubię produkty, których stanu nie muszę na bieżąco kontrolować. Opakowanie solidne, zamykane na magnetyczny klik.

cosmetics freak


paese mozaikowy bronzer

Mozaikowy puder bronzujący

Zamknięty w eleganckim pudełku z lusterkiem, pięknie mieniący się na złoto, przyciągający uwagę mozaikowy bronzer, to produkt obok, którego ciężko przejść obojętnie. Wiem o tym, bo sama zachwyciłam się nim, gdy po raz pierwszy wyjęłam go z opakowania. Niestety po kilku użyciach mój entuzjazm trochę opadł. Bronzer ma dość ciepły, wpadający w złoto kolor i jest dla mnie zbyt ciemny. Niespecjalnie też polubiłam te mikroskopijne drobinki, które pozostawia na twarzy. Jestem zwolenniczką matowych, chłodnych bronzerów, więc do konturowania tak średnio mi pasuje. Myślę, że latem kiedy moja skóra będzie bardziej opalona, sprawdzi się lepiej, nawet jeśli nie na twarzy to muśnięty na dekolcie czy ramionach. Cena: 45 zł

paese rozświetlacz light boom arctic

Rozświetlacz Light Boom! Powder

Dostępny w dwóch wersjach kolorystycznych (u mnie 01 arctic) rozświetlacz w kamieniu o perłowym, świetlistym wykończeniu zamknięty w eleganckim i solidnym opakowaniu z lusterkiem. Cena: 45 zł

Rozświetlacz ma mokrą konsystencję i dość słabo zmielone drobinki, przez co nie zdobył mojego serca. Jest mocno napigmentowany i ładnie rozprowadza się po skórze, ale wolę u siebie inne wykończenie, bardziej pudrowe i bardziej glow niż perłowe, które uzyskuję za jego pomocą. 

Puder sypki High Definition

"Optycznie zmniejsza niedoskonałości i wygładza rysy twarzy. Zapewnia aksamitnie gładką cerę i matowe wykończenie makijażu. Skutecznie utrwala podkład. Rozprasza światło zapewniając efekt soft focus. Cena: 15 g/49 zł".

Moje odkrycie. Puder HD sprawdza się u mnie świetnie - niezależnie kiedy i na co go zaaplikuję. Nałożony na podkład utrwala go, sprawia że lepiej stapia się ze skórą, matuje i rzeczywiście zapewnia efekt soft focus. Nałożony solo daje lekkie krycie, delikatnie ukrywa zaczerwienienia, odświeża twarz, matuje i generalnie zastępuje mi podkłady mineralne. Bardzo równomiernie się nakłada i gdy się bardzo śpieszę (do piaskownicy z dziećmi) lubię nim omieść twarz. Od razu wyglądam lepiej :)

paese paleta cieni hazelnut

Paleta cieni Hazelnut

Jestem fanką beżu i brązu na powiekach, więc gdy tylko zobaczyłam tą paletę na IG Paese wiedziałam, że prędzej czy później trafi w moje ręce. Okazja nadarzyła się dość szybko, bo akurat była na nią promocja w Kontigo (pozostałe produkty z dzisiejszego wpisu otrzymałam w ramach współpracy). Cienie Paese znam i lubię za wysoką jakość i tym razem nie rozczarowałam się. Są mocno napigmentowane, trwałe, dobrej jakości, świetnie się aplikują, rozcierają i są bardzo wydajne. Sama paleta jest porządnie wykonana i zaopatrzona w duże lusterko. Polecam bardzo! Niestety ciężko z jej dostępnością online. 

Zobaczcie swatche!  

paese hazelnut


Tusz do rzęs Blacker than Black

"Produkt zapewniający wyraziste, gęste i wydłużone rzęsy o intensywnie czarnym kolorze. Specjalnie zaprojektowana precyzyjna szczoteczka pogrubia i wydłuża rzęsy perfekcyjnie je przy tym rozdzielając. Nie skleja rzęs i nie pozostawia grudek. Cena 40 zł."

Maskara Blacker then black rzeczywiście nadaje rzęsom intensywnie czarny kolor. Jej tradycyjna szczoteczka dobrze przeczesuje rzęsy, nie skleja ich, ale zdarza się, że pozostawia grudki. Zdecydowanie pogrubia i wydłuża, ale nie jest to efekt 'wow' jakiego przy moich lichych rzęsach bym oczekiwała. Tusz dostał ode mnie dużego minusa za rozmazywanie się w zewnętrznym kąciku oka. Miłości nie ma.

Kolorówka Paese wysoka jakość czy wysoka cena?

Markę Paese znam nie od dzisiaj. Dużo kosmetyków przewinęło się przez moje ręce, aczkolwiek niewiele z nich skutecznie zdobyło moje serce. Zawsze byłam zadowolona z matowych cieni, z lakierów do paznokci i podkładów, które występują w bardzo jasnych kolorach i żółtej tonacji. Godne polecenia są też pudry matujące - ten bamubsowy i ryżowy oraz moje odkrycie puder HD. Nigdy nie lubiłam się z błyszczykami czy różami. Paese uważam za dobrą jakościowo markę, ale ceny niektórych produktów są zbyt wysokie. 


Macie swoich ulubieńców z Paese? A może trafiłyście na jakieś buble? Dajcie znać!

21 komentarzy:

  1. Co za cudowny odcień czerwonego szminki! <3 Muszę ją mieć

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, że w Uk nie mam dostępu do tej marki :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze możesz zamówić online, albo poprosić żeby rodzina wrzuciła Ci coś do paczki :)

      Usuń
  3. Aga! Abstrahując od produktów, zrobiłaś świetne zdjęcia! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dziękuję Ci bardzo, czasem mi się uda :* Inspiracje czerpię od najlepszych :) i z Twojej grupy FB :D

      Usuń
  4. Ta szminka wygląda na ustach świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Zaciekawiłaś mnie tym podkładem z Paese - też mam jasną cerę, więc to wyzwanie znaleźć dobry odcień. Poza tym, miałam już od nich puder matujący i byłam zadowolona :)

    Sakurakotoo ❀ ❀ ❀

    OdpowiedzUsuń
  6. Paletka i rozświetlacz mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ten rozświetlacz wygląda przepięknie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak każda marka mają swoje hity i kity.
    Ale paletka ma świetne kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale masz piękne piegi :) a kosmetyki Paese lubię, mają jak dla mnie wystarczającą jakość :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz:)

Odpowiedzi na Wasze pytania zamieszczam u siebie na blogu.
Proszę o nie umieszczanie w komentarzach linków do blogów i rozdań - takie wpisy będą przeze mnie usuwane.