FRYZURA ŚLUBNA - MOJE INSPIRACJE


Fryzura ślubna jest dla mnie jedną z ważniejszych rzeczy. Chcę czuć się w niej dobrze, bez obaw ruszać głową i uniknąć skorupy z dziwnymi upięciami.. Z takimi zdjęciami udałam się do swojej fryzjerki..


Włosy będą zakręcone na grube wałki, zaczesane na jedną stronę, rozpuszczone i lekko spięte z tyłu ozdobną spinką. Welonu nie będzie. 




29 komentarzy:

  1. myślę że taka fryzura jest dobrym wyborem - prosto i elegancko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. też preferuję fryzurki na jeden bok :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgodzę się z dziewczynami wyżej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. piękne wszystkie ale 3 zdecydowanie naj :)

    OdpowiedzUsuń
  5. a z weselem co? nie rozpadną się po chwili?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja fryzjerka używa kosmetyków Loreal Professional a one świetnie trzymają moją fryzurę w ryzach. Próbne loki wytrzymały do następnego dnia:)

      Usuń
  6. u mnie jedyną opcją jest ich upięcie, każde loki pozostawione luzem prostują się po 2-3 godzinach, także nie chcę wyglądać jak topielica o północy :D a przyznaję, że mają swój urok ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  8. Moim zdaniem na ślubie najlepiej prezentują się włosy spięte. Jest to również bardziej praktyczna i wygodniejsza fryzura. Jednak uczesania przedstawione przez Ciebie także są bardzo twarzowe.

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście, upięcie jest wygodniejsze, ale ja nie wyglądam dobrze w upiętych włosach.

      Usuń
  9. Bardzo ładne fryzurki :) Najważniejsze by się wałki nie rozpuściły szybko, bo często słyszę, że już po kilku godzinach dziewczynom znaku po lokach nie zostaje. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Szalenie podobają mi się takie fryzury, ale osobiście bardzo się obawiam rozpuszczonych włosów w dniu ślubu - jedna z moich koleżanek miała częściowo rozpuszczone włosy i niestety bardzo szybko się zmierzchwiły i poplątały... Poza tym moje włosy nie trzymają żadnego skrętu, więc pewnie zdecyduję się na jakiś klasyczny kok :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje trzymają skręt:) Troszkę na pewno się rozprostują, ale moja fryzjerka używa kosmetyków loreala i próbna fryzura przetrwała cały dzień, więc mam nadzieję że na weselu też się utrzyma.

      Usuń
  11. Bardzo dobry pomysł ;) zdecydowanie lepszy wybór niż oklepany kok. Jestem na TAK

    OdpowiedzUsuń
  12. Dobry wybór. Proste, ale efektowne :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Na pewno będzie to efektowna fryzura. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. piękne fryzury :) najbardziej mi się podoba ta J.Lo i tej dziewczyny po lewej zaraz pod J.Lo :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Najbardziej podoba mi się to uczesanie na pierwszym zdjęciu.
    Ogólnie bardzo dobry wybór. Klasycznie i elegancko :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja zdecydowanie bardziej wolałabym coś bardziej upiętego,ale każdemu podoba się coś innego...W każdym razie czekam na Twoje zdjęcie ślubne - wiem,że będziesz wyglądała olśniewająco :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Trzecie zdjęcie przedstawia przesliczną fryzurę ;-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Właśnie taką fryzurę jak opisujesz miałam rok temu na weselu u znajomych :) Bardzo fajnie wyglądają takie upięcia, bo są eleganckie, ale zarazem niezbyt przesadzone.

    OdpowiedzUsuń
  19. Też chciałam mieć rozpuszczone włosy na moim ślubie, jednak w końcu zdecydowałam się na koczek w obawie przed sprostowaniem włosów przy zabawie do rana :-) Nie zawiodłam się

    OdpowiedzUsuń
  20. Jestem ciekawa efektu końcowego, bo te fryzury są piękne ;]

    OdpowiedzUsuń
  21. Taka fryzura na pewno będzie pięknie wyglądała i oby skręt wytrzymał. Czekam na zdjęcia efektu końcowego :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Mam nadzieje, że się potem pochwalisz zdjęciami ze ślubu! :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Widzę że mamy totalnie identyczny gust co do fryzur ślubnych :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz:)

Odpowiedzi na Wasze pytania zamieszczam u siebie na blogu.
Proszę o nie umieszczanie w komentarzach linków do blogów i rozdań - takie wpisy będą przeze mnie usuwane.