P2 - REFRESH YOUR EYES! - NIEROZŚWIETLACZ SPOJRZENIA
4/16/2013
/
23
Skusiłam się na ten produkt z nadzieją na fajne rozświetlenie okolic oczu, odświeżenie spojrzenia i jakiś magiczny efekt. Chyba oczekiwałam za dużo. Refresh your eyes! Brightener firmy p2 nie był udanym zakupem. Ale po kolei;)
Zgodnie z obietnicami producenta kosmetyk ma odświeżyć nasze zmęczone spojrzenie dzięki odbijającym światło pigmentom, ukryć cienie pod oczami i zaczerwienienie. A także dzięki chłodzącemu działaniu ukoić okolice oczu po całym dniu.
Produkt otrzymujemy w opakowaniu typowym dla błyszczyków do ust z aplikatorem z gąbeczką. Zapach nijaki, ale do kategorii 'przyjemny' bym go nie zaliczyła. Konsystencja płynna, gęsta, lekko klejąca. Wchłania się dość szybko, ale pozostawia na skórze lekko tępą warstwę.
Rozjaśniacz nałożony na skórę nie przykrywa niczego. Ani cieni, ani zaczerwienienia.. a po odbijających światło drobinkach niemalże nie ma śladu. Na zdjęciu po prawej stronie widzicie go roztartego..chociaż pewnie nie widzicie, bo ja nawet na żywo nie dostrzegam żadnego efektu.
Efektu chłodzącego także brak.
Spodziewałam się, że 'rozjaśniacz spojrzenia' rzeczywiście sprawi, że oko będzie wyglądało lepiej. Niezadowolona z efektów wypróbowałam go jako rozświetlacz do twarzy i też szału nie ma. Jakby się uprzeć to na większej powierzchni można dostrzec jakieś drobinki, ale działanie jest dalekie od moich oczekiwań.
Testowany dermatologicznie, bez parabenów, ważny 6mc od momentu otwarcia.
8ml/2,75€
Dobrze, że o nim piszesz - nie skuszę się ;)
OdpowiedzUsuńja też nie..
UsuńNigdy nie stosowałam takich cudeniek - i teraz nawet nie jest mi żal :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z poprzedniczką, jak dobrze przeczytać recenzję zanim coś kiepskiego wpadnie w dłonie.
OdpowiedzUsuńOdpada!
OdpowiedzUsuńDziękuję za recenzję ;)
Fajne słowo "nierozświetlacz". ;-)
OdpowiedzUsuńDokładnie:)
Usuńwidać nie warty świeczki, będę unikać :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdził. Będę go omijać z daleka. :)
OdpowiedzUsuńno niestety efekt miałki :/ ale dobrze wiedzieć :)
OdpowiedzUsuńKosmetyk-widmo ;)
OdpowiedzUsuńMam podobne odczucia, ale odnośnie korektora rozświetlającego z Avonu. Totalnie nie spełnia się w swojej funkcji, a do tego potwornie się roluje. A tyle dobrych opinii o nim słyszałam.
OdpowiedzUsuńCzyli słabiutki.
OdpowiedzUsuńCzyli za niego to ja podziękuję ;)
OdpowiedzUsuńWygląda podobnie do benefitowego Ooh la lift! ale skoro się nie sprawdza to znaczy, ze na wyglądzie podobieństwo się kończy.
OdpowiedzUsuńPo roztarciu wygląda wręcz matowo ;)
OdpowiedzUsuńciekawy produkt szkoda że nie daje oczekiwanych rezultatów
OdpowiedzUsuńjak szukasz rozświetlacza sięgnij po korektor pod oczy z manhattanu
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdził, bo taki kosmetyk też by mi się przydał.
OdpowiedzUsuńDobrze, że nie zamówiłam :)
OdpowiedzUsuńszkoda, bo fajnie się zapowiadał :)
OdpowiedzUsuńrozświetlacz- noł rozświetlacz- coś dla mnie :D
OdpowiedzUsuńBuuu szkoda, że się nie sprawdził :/
OdpowiedzUsuń