UNDER TWENTY - WOW! ENERGY - 2W1 KREMOWY PEELING
11/26/2012
/
25
Peeling do twarzy jest podstawą mojej pielęgnacji. Produkty typu 2w1 nie do końca do mnie przemawiają, ale może tym razem będzie inaczej..
Opis producenta
Wow! Energy 2w1 kremowy peeling mycie + złuszczanie jest idealny dla cery wymagającej nawilżenia, pozbawionej energii i witalności. Skóra odzyskuje miękkość, gładkość i naturalny, promienny wygląd. Innowacyjna formuła kremowego peelingu, to połączenia pielęgnacji oczyszczającej i złuszczającej. Dzięki wyjątkowemu połączeniu naturalnej witaminy C i minerałów, skóra zostaje delikatnie oczyszczona i nawilżona, a drobinki peelingujące złuszczają martwy naskórek i zmiękczają cerę.
Skład
Aqua, Paraffinum Liquidum, Glyceryl Stearate SE, Glycerin, Polyethylene, Isostearyl Isostearate, Glyceryl Stearate, Magnesium Aluminium Silicate, Cetyl Alcohol, Cocamidopropyl Betaine, Cellulose Gum, Gossypium Herbaceum (Cotton) Seed Oil, Lactose, Microcrystalline Cellulose, Malpighia Punicifolia (Acerola) Fruit Extract, Sodium Hyaluronate, PEG-8, Tocopheryl Acetate, Tocopherol, Propylene Glycol, Ascorbyl Palmitate, Sea Silt Extract, Oyster Shell Extract, Citric Acid, Ascorbic Acid, Methylparaben, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Parfum, Heryl Cinnamal, Limonene, Butylphenyl Methylpropional, Benzyl Alcohol, Cl77289
Konsystencja i zapach
Peeling zawiera dwa rodzaje drobinek. Jedne są małe, ostre, koloru biało-przeźroczystego i jest ich naprawdę dużo, a drugie są duże, niebieskie i delikatne. Produkt ma kremową konsystencję i łagodny, przyjemny zapach. Nie wiem dlaczego liczyłam, że będzie pachniał cytrusowo..
Moja opinia o produkcie
Kremowy peeling sprawdza się naprawdę dobrze przy usuwaniu martwego naskórka, drobinki porządnie oczyszczają twarz i pozostawiają ją gładką i odświeżoną. Produkt ma przyjemną konsystencję i jest wydajny. Z racji dużej ilości drobinek zmywa się trochę opornie.
Producent zaleca stosowanie 3-4 razy w tygodniu.
Moim zdaniem peeling nie nadaje się on do cery delikatnej czy naczynkowej, a już na pewno nie do częstego stosowania. Drobinki są ostre i powodują u mnie podrażnienie i zaczerwienienie wrażliwych części twarzy (więc nie ma tutaj mowy o promiennym wyglądzie).. Nie zauważyłam, żeby produkt nawilżał, ale z drugiej strony nie powodował nieprzyjemnego uczucia ściągnięcia.
Produkt testowany dermatologicznie.
150ml/ok. 13zł
Dobry, ale nie dla cery wrażliwej czy naczynkowej. Chyba, ze do stosowania w innych miejscach niż twarz;)
chyba się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńMiałam i byłam bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJa mam zel myjacy 3 w 1 i bardzo sobie go chwalę. Jak mi sie skonczy to napewno kupie ten kremowy peeling 2 w 1.
OdpowiedzUsuńgdyby nie ta parafina, pewnie bym kupiła. niestety, mam na nią uczulenie.
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że dla mnie będzie za mocny, bo mam bardzo wrażliwą skórę, aczkolwiek na pewno sprawdzi się u innych :) Pozdrawiam, Blogging Novi.
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie jestem przekonana do Under20..
OdpowiedzUsuńJa również jestem dość sceptycznie nastawiona do kosmetyków Under 20, choć w sumie może bez powodu. Niestety nie kupię, ponieważ obecnie potrzebuję czegoś, co nie przesuszy mojej skóry. Mam nadzieję, że znajdę coś dobrego :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie kończy mi się mój peeling, może się skuszę właśnie na ten :)
OdpowiedzUsuńOjj. Do mojej cery się nie nadaje, bo mam bardzo delikatną ;(
OdpowiedzUsuńTeż myślałam,że będzie pachniał cytrusowo :)
OdpowiedzUsuńNie miałam. Ja czaję się na Tołpę teraz ;)
OdpowiedzUsuńmam niebieską serię, cholerstwo wydajne jak nie wiem. :D
OdpowiedzUsuńnoo.. ja zużywam na resztę ciała:P
Usuńużywałam under twenty ale z serii anti acne, był bardzo.. zacny ^^
OdpowiedzUsuńWydaje się przyjemny, ale skoro nie dla naczynkowców i wrażliwców, to będę omijać :)
OdpowiedzUsuńZawsze używałam peelingów enzymatycznych, ale jak dla mnie nie wygładzały wystarczająco cery, odkryłam jednak przyjemny, tradycyjny peeling nadający się dla takich wrażliwych cer jak moja :)
Ja właśnie enzymatyków używam najczęściej;)
Usuńskusilabym sie na niego ale mam jeszcze swoje zapasy.. moze za jakis czas:))) fajna recenzja
OdpowiedzUsuńMam go, ale jeszcze nie używałam, ale chyba zacznę :)
OdpowiedzUsuńTo na moje naczynka to produkt nie jest ;)
OdpowiedzUsuńPodziękuję więc jemu :P
ostre drobinki? a to ciekawe, bo zawsze w tego typu produktach są raczej bardzo delikatne... będę musiała wypróbować :)
OdpowiedzUsuńWedług mnie są ostre.. ale ja jestem zwolenniczką peelingów enzymatycznych do twarzy więc pewnie większość zwykłych wydaje mi się zbyt drapiąca
UsuńKurczę to raczej nie dla mnie :(
OdpowiedzUsuńMiałam go - lubiłam go używać.
OdpowiedzUsuńnie miałam:)
OdpowiedzUsuńja mam ochote na ten peeling :) mocny zdzierak te slowa na mnie dzialaja :D
OdpowiedzUsuń