PIANKA DO GOLENIA ISANA
9/21/2012
/
32

Opis producenta
Pianka jest przeznaczona do golenia skóry wrażliwej. Przyjazna formuła ze składnikami nawilżającymi oraz aloesem łagodzącym podrażnienia sprawia, że skóra po depilacji jest gładka i uelastyczniona.
Nadaje się do golenia nóg, pach i okolic bikini.
Skład
Aqua, Tea-Palmitate, Isobutane, Ceteth-20, Tea-Stearate, Glycerin, Propane, Butane, Sodium Laureth Sulfate, Aloe Barbadensis Leaf Extract, Tocopheryl Acetate, Allantoin, Polyquaternium-7, Parfum
Moja opinia o produkcie
Pianka urzekła mnie przede wszystkim swoim zapachem. Jest rewelacyjny! Pachnie tak słodko i smakowicie, że za każdym razem się zastanawiam czy tak samo smakuje. Pianka jest dosyć gęsta i zbita a jednocześnie bardzo dobrze się rozprowadza i jest wydajna. Ilość, którą widzicie na zdjęciu poniżej spokojnie wystarczy na ogolenie całych dwóch łydek.
Pianka po rozsmarowaniu bardzo dobrze trzyma się 'powierzchni', nie wyparowuje i nie zanika. Jej pozostałości bez problemu zmywają się ciepłą wodą (zimną nie próbowałam).
Skóra po goleniu jest rzeczywiście gładka, ale nawilżenia nie zauważyłam. Jeżeli chodzi o łagodzenie podrażnień to rewelacji nie ma, chociaż może troszeczkę pomaga.. Cudów się w tym zakresie nie spodziewam.
Za cenę 4-5zł uważam, że to naprawdę dobry produkt ułatwiający golenie.
używam brzoskwiniowej, bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńja mam tę wersję brzoskwiniową i też jestem zadowolona:)
OdpowiedzUsuńdużo dziewczyn ją poleca - czas najwyższy wypróbować:)
OdpowiedzUsuńPianek akurat w ogóle nie lubię. Ta również mnie nie zachwyciła, ale z całą pewnością mogę polecić żel do golenia tej firmy. Wg mnie niczym się nie różni od żelu Gilette, a nawet jest lepszy, bo wydaje mi się, że nie podrażnia. No dobra, może Isana tak ładnie nie pachnie, ale jeszcze nie zwariowałam żeby aż tyle przepłacać wyłącznie dla zapachu :P
OdpowiedzUsuńdla mnie te pianki są niewydajne, może dlatego że depiluję jeszcze uda :)
OdpowiedzUsuńchyba wypróbuje, ponieważ mam skórę wrażliwą i po goleniu strasznie mnie osypuje... ;)
OdpowiedzUsuńzraziłam się do tej pianki:)
OdpowiedzUsuńLubię ją ;)
OdpowiedzUsuńNie wiem ile już opakowań tych pianek zużyłam. Lubię zarówno wersję fioletową jak i pomarańczową. Zawsze goszczą u mnie pod prysznicem. ;)
OdpowiedzUsuńWolę żel do golenia, który jest już stałym bywalcem mojej łazienki ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam ale już do niej nie powróciłam. Sama nie wiem czemu, chyba dlatego, że nie lubię dwa razy używać pod rząd tego samego. Nie była zła, ładny zapach i w sumie spełniała moje oczekiwania ale osobiście wolę żel do golenia:)
OdpowiedzUsuńJest tyyle kosmetyków do wyboru na rynku, że dopóki nie znajdziemy czegoś co nas powali to wypróbowujemy wszystko jak leci:)
UsuńTej nie próbowałam, ale ostatnio zakupiłam z Biedronki męską piankę do golenia :D Mój TŻ sobie ją chwalił, więc zobaczymy jak się spisze u mnie :D
OdpowiedzUsuńMiałam brzoskwiniową piankę Isany i była genialna, a potem kupiłam tą i mnie strasznie uczuliła... Teraz już przerzuciłam się na wosk, więc pianki są mi zbędne ;)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię wersję Isany do golenia ale zdecydowanie w formie żelu a nie pianki :) Kupuję regularnie i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że sporo z Was poleca żel więc następnym razem go wypróbuję.
Usuńfajna jest:)))))
OdpowiedzUsuńNie próbowałam jeszcze, ostatnio jadę na żel pod prysznic :D
OdpowiedzUsuńMi się zdarza na odżywki do włosów, które im nie podpasowały.
Usuńzawsze chciałam kupic tą piankę ale bałam się że podrażni mnie;)
OdpowiedzUsuńa ja mam ta o zapachu brzoskwini i mi gaz wylecial, a wiem, ze pianka jeszcze jest w srodku :/
OdpowiedzUsuńTeż lubię sięgać po pianki podczas golenia, gdy skoczy mi się wersja dla kobiet zdarza mi się podbierać swojemu mężczyźnie tą męską:D
OdpowiedzUsuńMusze wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńZainteresowana nowym TAGiem? Na razie jedynie zapowiedź ;)
http://keepsmilingmakeupblog.blogspot.com/2012/09/zapowiedz-fashion-na-tak-i-na-nie.html
Ja ogólnie wolę żele. Są wg. mnie wydajniejsze :)
OdpowiedzUsuńUżywam żelu z joanny i jestem zachwycona
Az się uśmiechnęłam jak napisałaś, ze zastanawiasz się czy tak samo smakuje jak pachnie;)
OdpowiedzUsuńMuszę zakupić, bo aktualnie podbieram tacie jego piankę :D Bo tak ładnie pachnie ^^
OdpowiedzUsuńLubię ją - jest tania i bardzo fajna w użyciu:)
OdpowiedzUsuńZnam i lubię, ale wolę żel Isany :) Droższy, ale lepsza jakość i wydajność.
OdpowiedzUsuńmoze to cos dla mnie ;) mi strasznie po goleniu na nogach wychodza taki krostki ktore potem strasznie swedza :( ciekawe czy by sobie z tym poradzil :)
OdpowiedzUsuńmiałam i była ok, ale wolę żele:)
OdpowiedzUsuńzamierzam kupić tylko nie wiem czy pianka czy żel z Isany???
OdpowiedzUsuńMoja najlepsza pianka - kupiłam kiedyś miniaturę na wyjazd i potem kolejne duże opakowania. Bardzo wydajna, jak piszesz - super zapach. Robi co ma robić, ułatwia dokładne golenie.
OdpowiedzUsuńPotem nie mogłam jej w Rossmannie nigdzie znaleźć, gdy się pojawiła okazało się, że to żel do golenia, wzięłam i okazał się już nie tak dobry i droższy.
Nie orientuje się, czy w Rossmannie są dostępne dwa warianty tego produktu ale mam nadzieję, że tak bo to tani i dobry kosmetyk.
Oczywiście obserwuję ;)