LULLALOVE HELLO HONEY - NATURALNE KOSMETYKI Z MIODEM [NOWOŚĆ]
8/31/2018
/
21
Cześć! Znacie naszą polską markę Lullalove? Mamom z pewnością kojarzy się ona z produktami dla dzieci, kocykami, pościelą, gryzakami i słynną maskotką - termoforem Mr.B. Całkiem niedawno oferta Lullalove wzbogaciła się o kosmetyki dla mam "Hello Honey". Chodźcie zobaczyć!
Linia kosmetyków z miodem - Hello Honey
Hello Honey to linia kosmetyków, które bazują na miodzie i propolisie. Dodatkowo w ich składzie znajdziemy masło Shea, glicerynę, mocznik, panthenol i naturalne olejki. Aktualnie oferta obejmuje mydła w kostce (zwykłe i peelingujące), krem do rąk i masło do ust, ale wiem już że będzie rozszerzana o kolejne produkty.
Kosmetyki produkowane są na Podbeskidziu we współpracy z lokalną pasieką.
Peelingujące mydło z miodem gryczanym i pyłkiem pszczelim
Mydło polecane jest szczególnie do skóry tłustej, zanieczyszczonej, szarej, przemęczonej i problematycznej pod względem wyprysków. Za działanie peelingujące odpowiadają tutaj zmielone skorupki orzecha arganowego. W mydle znajduje się też miód gryczany i pyłek pszczeli, które wzmacniają skórę, działają odkażająco i oczyszczająco.
Mydło szybko zrobiło na mnie pozytywne wrażenie. Obawiałam się co prawda, czy nie przesuszy mojej suchej (ale zmęczonej i skłonnej do wyprysków) skóry, ale używane zapobiegawczo co drugi dzień, na zmianę z innym kosmetykiem myjącym nie wpłynęło negatywnie na jej kondycję. Kosmetyk porządnie oczyszcza skórę, rozjaśnia ją, zmiękcza, odświeża i uelastycznia. Różnicę widać od razu po zastosowaniu. Bez problemu radzi sobie z usunięciem resztek makijażu. Ma przyjemny zapach i ku mojemu zdziwieniu wcale miód nie jest tutaj, aż tak bardzo wyczuwalny.
Używane do ciała już po kilku dniach pokazało mi pierwsze efekty. Skóra stała się bardziej wygładzona, elastyczna, nawilżona a rogowacenie okołomieszkowe okolicy ramion złagodniało. Widzę, że skóra jest w lepszej formie i bardzo mi się ta zmiana podoba.
100 g/18,99 zł
Odżywcze masło do ust z masłem Shea i woskiem pszczelim
Czteroskładnikowe masło do ust z masłem Shea, olejkiem ze słodkich migdałów, olejem jojoba i woskiem pszczelim ma za zdanie odżywić, nawilżyć i wygładzić usta. Zamknięte jest w wygodnym, zakręcanym pudełeczku, z którego bez problemu udaje się nabrać kosmetyk, nawet jeśli mamy długie paznokcie.
Masło bezpośrednio po użyciu zmiękcza skórę, koi spierzchnięte usta i wygładza wargi. Nie klei się i generalnie bardzo wygodnie nosi się na ustach. Używane regularnie widocznie poprawia stan skóry i sprawia, że suche skórki znikają. Na ten moment używa mi się go bardzo przyjemnie, ale prawdziwy test czeka je zimą - dam znać jak się będzie sprawować.
Kosmetyk ma przyjemny zapach olejku ze słodkich migdałów i przyjemnie rozprowadza się po ustach, bo w kontakcie z ciepłą skórą natychmiastowo się zmiękcza. Dzięki naturalnej formule mogę posmarować nim usta i za chwilę bez obaw wycałować moje dzieci. Żadnej chemii. To lubię!
15 g/19,99 zł
Masło bezpośrednio po użyciu zmiękcza skórę, koi spierzchnięte usta i wygładza wargi. Nie klei się i generalnie bardzo wygodnie nosi się na ustach. Używane regularnie widocznie poprawia stan skóry i sprawia, że suche skórki znikają. Na ten moment używa mi się go bardzo przyjemnie, ale prawdziwy test czeka je zimą - dam znać jak się będzie sprawować.
Kosmetyk ma przyjemny zapach olejku ze słodkich migdałów i przyjemnie rozprowadza się po ustach, bo w kontakcie z ciepłą skórą natychmiastowo się zmiękcza. Dzięki naturalnej formule mogę posmarować nim usta i za chwilę bez obaw wycałować moje dzieci. Żadnej chemii. To lubię!
15 g/19,99 zł
Krem do rąk z miodem i propolisem
Gęsty, nielepiący się, kremowy balsam do rąk rozprowadzający się jak mus, ma sprawić, że skóra dłoni będzie nawilżona, odżywiona i miękka. W składzie znajdziemy: masło Shea (aż 20%), propolis, miód, olej z awokado, glicerynę, mocznik i panthenol.
Konsystencja kremu mnie zaskoczyła. Spodziewałam się czegoś bardziej tłustego, a tymczasem okazało się, że kosmetyk ma przyjemną formułę i fajnie wchłania się w skórę. Pozostawia co prawda delikatny film ochronny, ale nie jest on klejący i jest na tyle komfortowy, że mogę pracować na komputerze po jego zastosowaniu. Krem bezpośrednio po użyciu zmiękcza skórę, łagodzi napięcie i przesuszenie. Używany regularnie skutecznie nawilża i wygładza skórę. Jak narazie jestem zadowolona z jego działania, ale chętnie sprawdzę czy za 3 miesiące będę myśleć podobnie.
70 ml/29,99 zł
Naturalne kosmetyki z miodem Hello Honey
Seria kosmetyków Hello Honey przypadła mi do gustu. Jestem bardzo zadowolona z działania mydła peelingującego i wiem, że to nie będzie moja ostatnia kostka. Widząc jak fajnie moja skóra reaguje na regularny peeling przy codziennym myciu postanowiłam częściej sięgać po tego typu produkty 2w1. Przecież są idealne dla zabieganej mamy! Polubiłam też krem do rąk i mam dużą nadzieję, że gdy przyjdzie prawdziwy chłód, to moje zdanie się nie zmieni. Balsam do ust zrobił na mnie najmniejsze wrażenie, ale jest naprawdę okej.
Nie wspominałam jeszcze o zapachu całej serii. Ku mojemu zaskoczeniu nie jest on typowo 'miodowy', więc nie powinien drażnić w nos osoby, które za nim nie przepadają. Jest przyjemny, ciepły, kremowo - olejkowy, utrzymuje się dość długo, ale nie jest nachalny.
Znacie markę Lullalove?
Jeśli masz ochotę wypróbować te kosmetyki to właśnie ruszył konkurs na Instagramie, w którym możesz je wygrać. Zapraszam! --> KLIK!
Jeśli masz ochotę wypróbować te kosmetyki to właśnie ruszył konkurs na Instagramie, w którym możesz je wygrać. Zapraszam! --> KLIK!
Najbardziej bym miała ochotę na mydło :) do mojej cery wydaje się być idealne :)
OdpowiedzUsuńMydło jest naprawdę godne polecenia :)
UsuńNie znam! Ale oczyska mi się zaświeciły bo przepadam za kosmetykami z miodem <3
OdpowiedzUsuńNie znałam dotąd tej marki. Oferta bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że znamy :) Ciekawa jestem zapachu :)
OdpowiedzUsuńKosmetyki nie pachną typowym miodem. Mocno wyczuwalne są nuty masła Shea czy olejku ze słodkich migdałów :)
UsuńNe znam marki. Ale skoro jest miód to muszę wypróbować.
OdpowiedzUsuńPolecam!
UsuńUwielbiam propolis i miod, a mydelko z peelingiem to dla mnie strzal w 10, czesto zapominam o peelingu ciala ;)
OdpowiedzUsuńW takim razie koniecznie musisz się na nie skusić!
UsuńNiestety, firmy nie znam. Natomiast mam słabość do miodu, także w kosmetykach :) Peelingujące mydło z miodem gryczanym i pyłkiem pszczelim byłoby idealne do mojej cery, ponieważ mam przewagę cery tłustej. Pomyślę nad zakupem.Bardzo ciekawe produkty ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie wypróbuj, bo idealnie pasuje do Twoich potrzeb :)
UsuńNie znam tej firmy, a z tego co piszesz warto sie jej blizej przyjrzeć
OdpowiedzUsuńNie słyszałam nigdy wcześniej o tych kosmetykach, a bardzo lubię zapach miodu. Zwłaszcza jesienną i zimową porą.
OdpowiedzUsuńMiód, cynamon, imbir.. Czuję jesień! :D
UsuńNajbardziej zaciekawiło mnie to mydełko peelingujące
OdpowiedzUsuńJest naprawdę super :)
UsuńNie znam tych kosmetyków, ale opakowania mają bardzo ładne
OdpowiedzUsuńTeż mi się podobają!
UsuńZna i lubię, mają świetne rzeczy dla dzieci, kosmetyki też fajne :)
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na nowości :)
Usuń