BEAUTY NEWS #1: SEMILAC WCHODZI W KOLORÓWKĘ, FILTR UV W SPRAYU I BAZA PEEL OFF DO HYBRYD

Cześć! Dzisiejszym wpisem chciałabym rozpocząć nowy cykl na blogu. "Beauty News" to posty, w których znajdziecie informacje o nowościach na rynku kosmetycznym i trendy, które wpadły mi w oko. To poniekąd także zapowiedzi przyszłych recenzji, bo gdy blogerkę kosmetyczną coś zainteresuje, to pewniakiem trafi to w jej ręce. Zapraszam!

1) Kolorówka Semilac - czy dorówna jakości lakierom hybrydowym?

Pewnie już słyszałyście, że Semilac wprowadził do swojej oferty kosmetyki do makijażu (1). Jako pierwsze, w sprzedaży pojawiły się matowe pomadki w płynie i szybko zdobyły serca wielu dziewczyn. Zachwytom odnośnie trwałości, formuły i kolorystyki nie ma końca, więc koniecznie muszę się im przyjrzeć. Są dostępne w 20 odcieniach i odpowiadają kolorom bestsellerowych lakierów hybrydowych. W ofercie pojawiły się niedawno także róże, baza pod cienie, cienie w kremie i dwie przepiękne paletki - w wersji ciepłej i chłodnej. Koniecznie muszę je wypróbować, bo jak wiecie uwielbiam takie klasyczne kolory.

2) Wiosna w hybrydach i rewolucyjna baza peel off od Neess

Hybrydowy sezon wiosna-lato 2018 zapowiada się bardzo ciekawie. Nowości na rynku lakierów pojawiło się mnóstwo, a kolekcje topowych producentów zachwycają. Mnie szczególnie przypadła do gustu oferta NeoNail (2). Klasyczne beże, delikatne pastelowe róże i pastelowe lakiery termiczne to coś, obok czego nie sposób przejść obojętnie. Neess wypuściło rewolucyjną bazę peel off do lakierów hybrydowych (3), dzięki której nie trzeba odmaczać paznokci w acetonie, a sam lakier schodzi w kilka sekund, po podważeniu drewnianym patyczkiem. Jestem bardzo ciekawa jak będzie wyglądała trwałość takiego manicure. Baza jest już przeze mnie testowana, więc wkrótce możecie spodziewać się recenzji. 

W Rossmannach pojawiły się hybrydy od Wibo, które bardzo mnie ciekawią i chcę je wypróbować. Kusi mnie też marka Hi Hybrid. Znacie któreś z nich? Dajcie znać w komentarzach!

3) Kuszące nowości i fajna inicjatywa

Yope wprowadziło na rynek nową serię kosmetyków (9) - o zapachu lipy (mydło, balsam i żel pod prysznic), a część dochodu z ich sprzedaży przekaże fundacji "Łąka", która zasieje kwietne łąki w miastach dla naszych pożytecznych pszczółek zapylaczy. Lubię takie inicjatywy! Brawo Yope! 

Bielenda nie jest moją ulubioną marką kosmetyczną, dawno nie kupiłam niczego z ich oferty, ale przyglądam się ich poczynaniom uważnie. Jakiś czas temu pojawiła się na rynku nowa seria Botanic Spa Rituals, w skład której wchodzi kilkadziesiąt produktów do pielęgnacji twarzy i ciała, bez slsów, parabenów, o naturalnych składach i z licznymi wyciągami i ekstraktami. Może jednak się skuszę i zobaczę co to za cuda.. Używałyście tych kosmetyków? I przy okazji kliknę wzorowane na azjatyckich maseczki w płachcie w zwierzęce motywy. 

Ile razy zdarzyło Wam się zrobić makijaż i zapomnieć o kremie z filtrem? Ile razy pogoda z pochmurnej zrobiła się słoneczna i Wasza skóra potrzebowała silniejszej ochrony? No to teraz mamy rozwiązanie! La Roche-Posay stworzyło wodoodporną mgiełkę z filtrem UV SPF50, którą możemy użyć także na makijaż. Co więcej ma także właściwości matujące i lekką formułę. Brzmi idealnie. Muszę ją wypróbować!

A Wam co ostatnio wpadło w oko?