NOWOŚCI MAKEUP REVOLUTION - ELIXIR CHOCOLATE, LIQUID HIGHLIGHTER, DRAGON'S HEART
2/08/2018
/
13

Dostałam ostatnio od Makeup Revolution przesyłkę wypełnioną po brzegi nowościami i bestsellerami i chciałabym dzisiaj pokazać Wam część z jej zawartości - między innymi przepiękną paletkę Chocolate Elixir i rozświetlacz w płynie Liquid Highlighter.
I Heart Makeup - Chocolate Elixir Palette
Czekoladowa paleta Elixir Chocolate to 16 matowych, perłowych i połyskujących cieni zamkniętych w solidnym plastikowym pudełku z lusterkiem. Są bardzo dobre jakościowo, trwałe i kosztują naprawdę niewiele - około 39 zł.
Ja palety czekoladowe << recenzja tutaj bardzo lubię i mam już kilka sztuk w swojej kolekcji. Niezmiennie od kilku lat moim ulubieńcem pozostaje Death by Chocolate.
Ale wracając do Elixir Chocolate..
Ja palety czekoladowe << recenzja tutaj bardzo lubię i mam już kilka sztuk w swojej kolekcji. Niezmiennie od kilku lat moim ulubieńcem pozostaje Death by Chocolate.
Ale wracając do Elixir Chocolate..


Jak zawsze w paletach czekoladowych cienie jasne, rozświetlające/bazowe są większe od pozostałych i uważam to za duży plus, bo przecież one zużywają się najszybciej.
Kolorystycznie ta paleta średnio trafia w moje upodobania, bo nie korzystam w codziennym makijażu z rudości, róży i ciepłych brązów. Przy mojej naczynkowej, skłonnej do rumienia skórze, te kolory po prostu nie wyglądają korzystnie. Niemniej jednak wizualnie wygląda bardzo fajnie i wiem, że z pewnością znajdzie wśród Was swoje zwolenniczki.
Makeup Revolution - Liquid Highlighter
Rozświetlacz w płynie Liquid Highlighter występuje w kilku wersjach kolorystycznych. Po lewej widzicie odcień Lustre Gold natomiast po prawej Starlight. Rozświetlacze są zamknięte w buteleczkach z aplikatorem w kształcie pipetki, są bardzo mocno napigmentowane i intensywnie się błyszczą. Są chyba najbardziej wydajnym kosmetykiem kolorowym jaki w życiu widziałam. Żeby zaaplikować rozświetlacz na twarz wystarczy zaledwie malutka kropelka. 18 ml/ok. 30 zł
Rozświetlacze wyglądają na skórze bardzo ciekawie, ale nawet mocno roztarte są dla mnie zbyt intensywne. Zdecydowanie wolę delikatniejszy efekt.
Makeup Revolution - Rozświetlacz Dragon's Heart
Rozświetlacze w kształcie serduszek są kosmetykiem bardzo charakterystycznym dla Makeup Revolution, a ich gama cały czas się powiększa. Dragon's Heart to połączenie różu, brzoskwini i złota, a uzyskany efekt i odcień można dowolnie stopniować. Niestety nie udało mi się oddać tego na zdjęciach, więc odsyłam Was na youtuba, bo tam znajdziecie filmiki na których dokładnie widać, jak przepięknie się mieni. 10 g/ok 19 zł
I to dzisiaj na tyle.. W przygotowaniu jest kolejny wpis z kolorówką Makeup Revolution, więc zaglądajcie :)
Coś Wam wpadło w oko? Macie, któryś z tych kosmetyków?
Rozświetlacze są super. Chętnie bym wypróbowała. A i paletka w moich barwach.
OdpowiedzUsuńMiałam do czynienia z paletka, poprawna, nie zachwyciła mnie. Super opakowania rozswietlaczy w plynie. Kolor rozswietlacza serduszka hmm oryginalny :)
OdpowiedzUsuńJa też preferuję bardziej chłodną tonację i delikatniejszy efekt, ale można za jego pomocą stworzyć naprawdę fajny makijaż.
UsuńBardzo podobaja mi sie kolory w tej palecie , ogolnie czekoladki mnie kusza a zadnej nie mam ;)
OdpowiedzUsuńSkuś się na którąś koniecznie! :)
UsuńAle przyjemne kolorki, takie jak lubię najbardziej :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą paletkę :)
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam nic z MUR, rozświetlacze mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńTo koniecznie musisz nadrobić zaległości, bo ostatnio kilka ciekawych produktów się pojawiło :)
UsuńPaletka prezentuje się ładnie, generalnie widzę, że marka idzie w dobrą stronę
OdpowiedzUsuńTe płynne rozświetlacze baaardzo mnie kuszą, ale chyba zdecyduję się w przyszłości na miniaturki oryginałów.
OdpowiedzUsuńPaletka bardzo mi się podoba, nawet przy naczynkowej cerze (którą mam) wyglądają dobrze, o ile skóra jest dobrze wyrównana :)
Kuszą te nowości oj kuszą :)
OdpowiedzUsuńPaleta naprawdę mi się podoba, kolorystyka jest przepiękna! Niestety podejrzewam, że nie używałabym jej na codzień, bo naprawdę kiepsko czuję się w takim ciepłym makijażu oka. Do opalonej skóry nie jest tak źle, ale w każdym innym wypadku wyglądam głupio :P
OdpowiedzUsuń