PERFECTA DEOBALL - ANTYPERSPIRANT W SZTYFCIE [NOWOŚĆ]
7/31/2017
/
19
Antyperspirant, który daje nam poczucie komfortu to kosmetyk na wagę złota. Jeżeli dodatkowo ładnie pachnie, ma estetyczne opakowanie i fajną formułę, to wart jest każdych pieniędzy. Czy nowe kulki od Perfecty przypominające balsamy do ust, zrobiły na mnie dobre wrażenie? Czy na stałe trafią do mojej kosmetyczki? Zapraszam na recenzję antyperspirantów w sztyfcie Deoball.
Informacje od producenta
Perfecta Deoball to innowacyjne antyperspiranty, których formuła oparta jest o rewolucyjną „sensor technology” - skutecznie hamującą wydzielanie potu, szczególnie w momentach wzmożonej aktywności. Antyperspiranty działają dwuetapowo – z jednej strony redukują bakterie – źródło nieprzyjemnego zapachu, a z drugiej – uwalniają świeży i przyjemny zapach podczas każdego ruchu. Deoball zapewniają 24h intensywnej ochrony przed nieprzyjemnym zapachem, pełny komfort i pielęgnację skóry. Dostępne w trzech wariantach zapachowych: żółty - cytrusowy sorbet, niebieski - pudrowo kwiatowy, różowy - kwitnąca róża.
15 g/29,99 zł
15 g/29,99 zł
Opakowanie, które przyciąga uwagę
Muszę przyznać, że opakowanie antyperspirantów bardzo przypadło mi do gustu. Jest ładne, wygodne w użytkowaniu, świetnie wygląda na półce w łazience lub wrzucone luzem do torebki. Jest porządnie zakręcone, więc nie ma stresu, że samo się otworzy i ubrudzi nam jej wnętrze.Nie jestem fanką antyperspirantów w sztyfcie, ale ten rozprowadza się po skórze całkiem przyjemnie. Z dwóch widocznych na zdjęciu zapachów zdecydowanie bardziej polubiłam ten niebieski - pudrowo kwiatowy. Jest świeży, delikatny, nie drażni w nos i nie kłóci się z perfumami.
Skuteczne działanie
Perfecta Deoball działa naprawdę dobrze. Zapewnia świeżość przez długie godziny i sprawdza się nawet przy dużych upałach, gwarantując ładny zapach w miejscu aplikacji. Niestety przy wysokich temperaturach nie powstrzyma potu i nie uchroni naszych ubrań przed mokrymi plamami.
Antyperspirant zdobył u mnie plusa za to, że używany bezpośrednio po depilacji nie podrażnia skóry i nie powoduje swędzenia. Nie zauważyłam też żeby pozostawiał białe ślady na czarnych ubraniach.
Antyperspirant zdobył u mnie plusa za to, że używany bezpośrednio po depilacji nie podrażnia skóry i nie powoduje swędzenia. Nie zauważyłam też żeby pozostawiał białe ślady na czarnych ubraniach.
Nowy antyperspirant Perfecty to kosmetyk, na który warto zwrócić uwagę podczas wizyty w drogerii. Uważam jednak, że jego cena regularna (29,90 zł) jest zbyt wysoka, bo swoim działaniem nie powala na kolana, a nie lubię przepłacać za samo opakowanie. Jeżeli będziecie zastanawiały się między tymi dwoma zapachami, to zdecydowanie polecam Wam wersję niebieską ;)
Znacie ten kosmetyk? Miałyście już okazję go wypróbować?
Raczej nie dla mnie taki sztyft, ja wolę tradycyjne kulki.
OdpowiedzUsuńJa też najchętniej sięgam po kulki :)
UsuńU mnie kulki nie działają! Mimo iż te wyglądają świetnie, nie skusiłabym się :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawi mnie to cudo, chętnie kupię :)
OdpowiedzUsuńwyglądają naprawdę ładnie :)
OdpowiedzUsuńTak podejrzewałam, że w upały się nie sprawdzi :P
OdpowiedzUsuńNiestety w upały mało co się sprawdza ;)
UsuńOpakowania są urocze. W ogóle nie przywodzą na myśl antyperspirantu :)
OdpowiedzUsuńI to jest w nich świetne :) Bardzo mi się te opakowania podobają :)
UsuńLubie sztyfy a ten wyglada jak duzy Eos hihihi mam tylko pytanie co do skladu? Czy zawiera sole aluminium?
OdpowiedzUsuńTak. Pełne składy znajdziesz np. na stronie Rossmanna
UsuńA ja już czytałam o nich wpis i z tego co pamiętam to jego wielką wadą było pozostawianie białych plam na każdym kolorze.
OdpowiedzUsuńHmm.. Mi się to jakoś w oczy nie rzuciło.. A chodzę głównie w czarnym ;)
UsuńWygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńfajnie wyglada ale cena faktycznie duża
OdpowiedzUsuńNa początku myślałam, że to Eos. Strasznie podobne opakowanie :)
OdpowiedzUsuńNa początku myślałam, że to jakiś produkt do ust :D Ogólnie rzecz biorąc nie mam problemów z nadmierną potliwością, ale ostatnie upały pokonały mnie i mój antyperspirant, więc koniecznie muszę znaleźć coś nowego, a te oryginalne opakowania zdecydowanie trafiają w mój sroczy gust :D
OdpowiedzUsuńJuż gdzieś czytałam, że są ok, choć dla mnie cena mocno przesadzona :)
OdpowiedzUsuńAle na szczęście od czegoś są promocje ;)
Usuń