PĘDZLE KAVAI: K11, K65, K18, K47 - CZY WARTO SIĘ NA NIE SKUSIĆ?
6/21/2017
/
16
Bez pędzli nie wyobrażam sobie makijażu, mam swoje ulubione egzemplarze, po które sięgam niemalże codziennie, ale lubię też odkrywać nowe marki. Tym razem pod lupę biorę markę Kavai. Znacie?
Pędzle zrobiły na mnie dobre pierwsze wrażenie. Są miękkie, mają przyjemne w dotyku włosie, równo przycięte i niewypadające. Skuwki i trzonki są dobrej jakości i wygodnie leżą w dłoni. Generalnie produkt bardzo porządnie wykonany i dobrej jakości.
Przeznaczony do aplikacji różu, produktów brązujących i rozświetlaczy. Włosie naturalne - kozie z dodatkiem włosia syntetycznego. Cena: 28 zł
Takiego pędzla w mojej skromnej kolekcji mi brakowało. Skośny, mięciutki, super przyjemny w dotyku i odpowiedniej wielkości. Bardzo przyjemnie mi się go używa do nakładania rozświetlacza. Tworzy delikatną mgiełkę i pozwala na stopniowanie efektu, nie tworząc żadnych plam.
Pędzel Kavai K18
Pędzel przeznaczony do rozprowadzania różu, bronzera, pudrów - także tych służących do wykończenia makijażu. Jego końcówka jest lekko spłaszczona i umożliwia dotarcie w każde miejsce. Wykonany podobnie jak poprzednik z włosia koziego z dodatkiem syntetycznego. Cena: 31 zł
Przyjemny egzemplarz. Fajnie radzi sobie z aplikacją rozśwetlacza, różu czy pudru. Włosie jest bardzo miękkie i delikatne. Nabiera odpowiednią ilość produktu i równomiernie go rozprowadza. Nie mam zastrzeżeń do jego działania i często po niego sięgam.
Pędzel Kavai K11
Przeznaczony jest do malowania kresek za pomocą żelowych i kremowych eyelinerów. Włosie syntetyczne - nylonowe. Cena: 16 zł
Z tym Panem niespecjalnie się polubiłam. Kreski na oku robię niemalże codziennie, moim ukochanym pędzlem jest Maestro nr 660 (rozmiar 2) i od kilku lat ubóstwiam go. Zamiast dokupić jeszcze kilka jego sztuk to nieustannie wypróbowuję inne, które zawsze okazują się gorsze. Włosie w K11 jest dla mnie przede wszystkim za szerokie, za długie i za mało elastyczne. Zdecydowanie bardziej wolę malutkie, precyzyjne pędzelki.
Pędzel Kavai K65
Pędzelek przeznaczony do rozcierania cieni. Idealny do pracy w załamaniu powieki i jej zewnętrznej części. Wykonany z naturalnego włosia koziego z dodatkiem syntetyku. Cena: 18 zł
Włosie w pędzelku jest bardzo miękkie i przyjemne w dotyku. Z rozcieraniem cieni radzi sobie całkiem dobrze, pozwala na stopniowanie efektu, chociaż do mojego ukochanego pędzelka z Zoevy troszkę mu jednak brakuje. Na szczęście nie robi plam i prześwitów. Jako amatorka makijażu daję mu 4 + ;)
To jest mój pierwszy kontakt z marką Kavai i chyba nie ostatni. Pędzle mają przystępną cenę i są naprawdę dobre jakościowo. Wiadomo, że są lepsze firmy, ale jeśli potrzebujecie czegoś z niższej półki cenowej to warto się nad nimi zastanowić. Pędzle dostępne m.in. w sklepie internetowym www.kosmetykomania.pl
Znacie pędzle Kavai? Macie jakieś w swojej kolekcji?
fajnie ze sie sprawdzily bo sa piekne
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyglądają i mają fajne włosie :)
Usuńskośny potrzebuję;)
OdpowiedzUsuńTen jest fajny :) Polecam!
UsuńNie znam tych pędzli :D
OdpowiedzUsuńWarto się z nimi zapoznać :)
UsuńMarki nie znam, ale na zdjęciach wyglądają bosko:)
OdpowiedzUsuńNa żywo też :)
UsuńNie miałam jeszcze pędzli tej marki, choć dużo o nich słyszałam ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tych pędzli, ale cene mają przystępna i dobrze wyglądają :)
OdpowiedzUsuńNie pogardziłabym takimi pędzlami :)
OdpowiedzUsuńDobrych pędzli nigdy zbyt dużo :)
UsuńWyglądają pięknie, a ten do rozświetlacza mnie kusi :) ja właśnie szukam jakiegoś fajnego do cienia, jaki polecasz z Zoevy? :)
OdpowiedzUsuńDo rozcierania.. 227
UsuńK47 kusząca propozycja... ;))
OdpowiedzUsuńJa mam pędzelek do blendowania cieni tej marki, ale jest mocno średni ;/
OdpowiedzUsuń