NAJLEPSZY TUSZ DO RZĘS - DWUFAZOWY L'OREAL FALSE LASH SUPERSTAR X-FIBER

loreal tusz do rzęs superstar xfiber dwufazowy

Moje rzęsy do szałowych niestety nie należą. Są proste, krótkie i nie jest ich zbyt wiele, dlatego nieustannie poszukuję tuszu do rzęs, który zrobi na mnie piorunujące wrażenie i na stałe zagości w mojej kosmetyczce. I wiecie co.. Chyba znalazłam :) Dzisiaj opowiem Wam o nowej dwufazowej maskarze L'Oreal False Lash Superstar X-Fiber, którą po prostu musicie wypróbować.

Kilka słów od producenta

Dwufazowa maskara Superstar X-Fiber zawiera innowacyjną formułę z włóknami, które przywierają do naturalnych rzęs, przynosząc widoczny efekt pogrubienia i wydłużenia rzęs. Włókna osadzają się między włoskami i otulają końcówki rzęs by nadać im megaobjętość oraz niesamowite wydłużenie. Cena ok. 60 zł



Dwufazowa formuła

Krok 1
Aplikację maskary zaczynamy od nałożenia bazy. Bardzo ładnie i równomiernie pokrywa rzęsy, szczoteczka dokładnie je rozczesuje i przygotowuje do kolejnego kroku. Już sama baza sprawia, że rzęsy wyglądają ładniej a przecież to dopiero początek. Fajnie, że baza jest czarna, a nie biała jak w przypadku poprzednika, bo nie musimy przejmować się precyzją w nakładaniu. 



Krok 2
Pora na właściwą aplikację tuszu. Wygięta, tradycyjna szczoteczka pokryta jest maskarą z bardzo licznymi włókienkami, które przyczepiając się do rzęs porządnie je wydłużają. Efekt nie jest przesadzony, nie tworzą się grudki, rzęsy nie sklejają się ze sobą. I ogólnie działa to bardzo fajnie. 



Efekt przed i po 

A teraz pora na najważniejszą część wpisu. Zobaczcie jak X-Fiber prezentuje się na rzęsach :)





Daję Wam słowo, że na żywo efekt jest jeszcze fajniejszy i lepiej widoczny niż na zdjęciach. Jestem maskarą X-Fiber oczarowana. Rewelacyjnie pogrubia i wydłuża moje rzęsy nadając spojrzeniu głębi i tego 'czegoś' ;) Efekt można dowolnie stopniować. Na zdjęciach widzicie jedną warstwę tuszu, ale spokojnie można dołożyć jeszcze jedną i rzęsy nie skleją się. Generalnie obie szczoteczki sprawdzają się bardzo dobrze. Włoski są rozczesane i równomiernie pokryte tuszem - czyli tak jak lubię :)

Tusz utrzymuje się na rzęsach w stanie nienaruszonym przez cały dzień. Nic się nie rozmazuje, nie kruszy, nie odbija. A zmywa się bez problemu zwykłym płynem micelarnym. Ideał.  


Jeżeli szukacie tuszu do rzęs, który odpowiednio podkreśli Wasze spojrzenie, w razie potrzeby nada efekt 'sztucznych rzęs' a przy tym nie będzie wyglądał tandetnie, to koniecznie wypróbujcie tą nowość L'Oreala. Ja pozostaję przy tej maskarze na dłużej :) 

Miałyście już okazję wypróbować dwufazowy tusz do rzęs False Lash Superstar X-Fiber? 

10 komentarzy:

  1. wg mnie on jest strasznie suchy :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm.. Mi się taki nie wydaje.. Ale to może dlatego, że ja nie lubię mokrych tuszy ;)

      Usuń
  2. U Ciebie wygląda nieziemsko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oooo bardzo fanie wygląda, podoba mi się efekt nawet bardzo!

    OdpowiedzUsuń
  4. mam go ale póki co jeszcze nie próbowałam, ciekawe jak na moich niesfornych się sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy nie używałam tego tuszu, chociaż te z L'oreala bardzo lubię, więc może, może... :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mój ulubiony to Loreal Volume Million Lashes So Couture ale ostatnio pobił go Paradise Extatic .

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz:)

Odpowiedzi na Wasze pytania zamieszczam u siebie na blogu.
Proszę o nie umieszczanie w komentarzach linków do blogów i rozdań - takie wpisy będą przeze mnie usuwane.