THE BALM - PALETA CIENI APPETIT [NOWOŚĆ]

the balm paleta cieni appetit

Cześć! Jak idą przygotowania do Świąt? Macie już wszystkie prezenty kupione? Jeżeli jeszcze szukacie czegoś wyjątkowego dla najbliższych (lub dla siebie), to tym bardziej zajrzyjcie do dzisiejszego posta. Pokażę Wam w nim nową paletę cieni The Balm - Appetit.

Paletę tworzy dziewięć pięknych, świetnych jakościowo cieni, które zostały umieszczone w pudełku ze sztywnej tekturki. Design opakowania jak zawsze spójny z całą koncepcją marki i przemyślany w każdym szczególe. Paleta wygodnie leży w dłoni, a lusterko ułatwia wykonanie makijażu. 

the balm appetit

the balm appetit

Appetit to trzy cienie matowe (górny rząd) i sześć połyskujących o różnych rozmiarach drobinek. Wszystkie są bardzo dobrze napigmentowane, bez problemu się rozprowadzają, rozcierają i długo utrzymują na powiece w stanie nienaruszonym. Bardzo podoba mi się wilgotna konsystencja cieni z drugiego rzędu, dzięki której obsypywanie się drobinek zostało zminimalizowane, a aplikacja odbywa się gładko i przyjemnie.

the balm appetit swatches

the balm appetit swatches

Moimi faworytami z tej palety są dwa pierwsze maty: Bruce Schetta i Mac Encheese oraz przepięknie mieniący się Tate R. Tots. Będą stanowić idealne trio do wykonania makijażu na święta (i nie tylko). Appetite daje możliwość stworzenia looku zarówno dziennego jak i wieczorowego. Można nimi delikatnie podkreślić oko lub wykonać klasyczny smokey eye. Lubię takie uniwersalne palety zabierać na wyjazdy zamiast tony pojedynczych cieni. Brakuje mi jedynie mocno napigmentowanej, matowej czerni, ale cóż.. ;)


13,5 g/ 185 zł (do kupienia między innymi w Drogeriach Douglas)

Jak Wam się podoba? Macie na nią ochotę? :)

22 komentarze:

  1. Kolory piękne, ostatnio macałam w Douglasie tę paletkę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudna paleta
    Chętnie bym ją wypróbowała

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna jest :) Jednak chyba bardziej bym się skłaniała do Meet Matt(e) Trimony ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Od dłuższego czasu szukam jakiejś fajnej paletki, ale interesują mnie tylko cienie nude.. wkurza mnie to, że w każdej którą do tej pory widziałam są też cienie perłowe - dla mnie kompletnie nieprzydatne :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna paletka :) Ja ostatnio zamówiłam siostrzyczki <3

    OdpowiedzUsuń
  6. A to ona jest otwierana :D ja myślałam, że cienie mają kształt literek :) ładna paletka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całe szczęście, że jest otwierana. Nie chciałabym dłubać pędzlem w zakamarkach ;)

      Usuń
  7. Fajne kolorki ;) Ale cena mnie powala na kolana :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Paletka prezentuje się przepięknie ;) Moje kolorki ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ładne kolory, chociaż chyba zbyt połyskujące jak dla mnie, ponieważ kocham maty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też kocham maty! Zdarza mi się jedynie używać takich błyskotek do wykonania kreski na oku :)

      Usuń
  10. Ja również lubię takie uniwersalne palety cieni, zawsze sprawdzą się do codziennego jak i mocniejszego makijażu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już od dawna nie sięgam po pojedyncze cienie i regularnie uszczuplam swoją kolekcję :)

      Usuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz:)

Odpowiedzi na Wasze pytania zamieszczam u siebie na blogu.
Proszę o nie umieszczanie w komentarzach linków do blogów i rozdań - takie wpisy będą przeze mnie usuwane.