WYPADANIE WŁOSÓW PO CIĄŻY - SUPLEMENT DIETY VITAPIL MAMA + KONKURS

vitapil mama wypadanie włosów

Cześć! Przychodzę dzisiaj do Was z postem, który obiecałam już dość dawno. Cztery miesiące temu pokazywałam Wam na Instagramie, że zaczynam kurację nowym suplementem diety i liczę, że pomoże mi on uporać się z nadmiernie wypadającymi włosami po ciąży. Przyszła pora, abym opowiedziała Wam czy Vitapil Mama spełnił moje oczekiwania.  

Wbrew pozorom nie jest łatwo znaleźć włosowy suplement diety, który można przyjmować podczas karmienia piersią, bo w wielu preparatach stężenie biotyny znacznie przekracza dzienne normy. Po krótkiej lekturze kilku ulotek trafiłam na tabletki Vitapil Mama, a ich skład i obietnice producenta skłoniły mnie do rozpoczęcia kuracji. 

"VITAPIL® mama zawiera 17 składników odżywczych oraz pędy babusa - cenne źródło krzemu, które pomagają zachować zdrowe włosy i skórę głowy. Został opracowany przez ekspertów z myślą o kobietach po porodzie, w okresie laktacji, więc jego składniki są bezpieczne dla mam karmiących, a jednocześnie zapewniają kompleksowe wsparcie zdrowia skóry głowy oraz włosów, poprzez dostarczanie niezbędnych witamin i minerałów."


Vitapil Mama jest według mnie dobrze zbilansowanym suplementem i zawiera chyba wszystkie ważne dla zdrowych włosów witaminy i minerały. Z punktu widzenia mamy karmiącej brakuje mi w nim wapnia i magnezu, które dodatkowo uzupełniałam innym preparatem. Co ciekawe tabletki nie zawierają glutenu i są odpowiednie dla wegetarian. 

W opakowaniu znajdziemy 60 różowych tabletek, które wystarczą nam na dwa miesiące kuracji. W dobrych aptekach zapłacimy za nie około 34 zł. Tabletki są dość spore, ale są twarde i pokryte śliską otoczką, która ułatwia ich przełykanie. 


Pierwsze efekty działania suplementu zauważyłam dość szybko. W odpływie zaczęło pojawiać się coraz mniej włosów, a przy każdym kolejnym sprzątaniu napotykałam na coraz mniejszą ich ilość na podłodze. Na początku nie wierzyłam, że to zasługa Vitapilu, ale dzisiaj, patrząc na moje kilkucentymetrowe baby hairy myślę, że to właśnie dzięki tym tabletkom. Zmiany są bardzo widoczne, szczególnie w okolicy czoła i nad karkiem. Pozbyłam się wreszcie irytujących zakoli i mogę bez skrępowania związywać włosy w kucyk. Mam też wrażenie, że suplement przyśpieszył  ich wzrost i ograniczył przetłuszczanie się skóry głowy. 

Aktualnie kończę drugie opakowanie i z pewnością zdecyduję się na zakup kolejnego. Jestem bardzo zadowolona z efektów kuracji, włosy zdecydowanie mniej wypadają, cieszę się, że mogę na spokojnie brać te tabletki i karmić piersią moją córeczkę. Oczywiście nie zapominam też o urozmaiconej i zdrowej diecie :) 

Każdej mamie, która boryka się z nadmiernie wypadającymi włosami po ciąży polecam wypróbować ten suplement.



KONKURS "Mocne włosy z Vitapilem"

Wraz z Vitapilem przygotowałam dla Was mały konkurs :)

Do wygrania są trzy zestawy produktów, w skład których wchodzą:
- Vitapil Profesjonalny Lotion, który zapobiega nadmiernemu wypadaniu włosów
- Suplement diety w tabletkach Vitapil lub Vitapil Mama 
Opisy nagród znajdziecie tutaj.

Zasady konkursu:
1) W komentarzu umieść swoje zgłoszenie i odpowiedz na pytanie konkursowe "Jaki jest Twój sposób na piękne włosy? Co robisz by wyglądały ładnie i były zdrowe?"
2) Konkurs trwa do 24.11 do godziny 23:59. 
3) W przeciągu 10 dni od jego zakończenia komisja konkursowa wybierze trzy najciekawsze odpowiedzi. Wyniki zostaną opublikowane na blogu. 
4) Pełny regulamin konkursu dostępny jest tutaj.

Czekam na Wasze odpowiedzi :)

EDIT: Wyniki konkursu
Nagrody polecą do:
Mirabellki
Anny Jarosz-Strój
Doroty Kurtycz

16 komentarzy:

  1. Witam,ponad 6 miesięcy temu urodziłam córeczkę,po 2 miesiącach zaczęły mi strasznie wypadać włosy,zrobiły mi się straszne zakola,wstydziłam się wychodzić do ludzi bo zrobiło mi się strasznie mało włosów. Próbowałam wszystkich rad,każdy mówił że to minie,że wypadnie ile ma wypaść,ale wypadało ich coraz więcej a na głowie było coraz mniej.W końcu weszłam na jakieś forum i zobaczyłam jak dziewczyny polecają właśnie Vitapil Mama,ponieważ że karmię piersią nie mogłabym używać innych tabletek.Od razu mąż pobiegł do apteki i je kupił.Po zużyciu nie całego opakowania włosów na szczotce było mniej,mąż też zauważył że po domu już nie ma tylu moich włosów:) A co najlepsze na zakolach zaczęły mi rosnąć baby hair.Od tamtej pory kupuję tylko te tabletki,u nas są droższe po kosztują ok.60zł ale jest warto.Jak narazie żeby moje włosy były piękne i zdrowe używam tylko tych tabletek i oczywiście myje je co drugi dzień:) Przestałam też używać suszarki i prostownicy,bo teraz są naturalnie piękne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pamiętam kilka lat temu miałam problemy z wypadaniem włosów dość mocne i brałam Vitapil, który faktycznie mi pomógł. Jednak teraz sięgam po selen, cynk i biotynę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tez borykam sie z wypadaniem. Wyniki sa ok,dbam o swoje włosy,zero prostownicy,stosuje maski,oleje,czytam składy, bo kiedy jakies trzy lata temu wpadłam na bloga Anwen - przepadłam i w sumie mogę powiedzieć o sobie - wlosomaniaczka. Pewnie to ,ze karmie swoją córkę juz ponad dwa lata , ma jakiś związek z moim wypadaniem , ale chyba nie mam serca zeby zrezygnować z karmienia :) zostawię to młodej :) Zaczęłam stosować wcierki, więc pora jeszcze na wzmocnienie włosów od środka :). Fajnie ze pojawił sie jakiś suplement dla mam karmiących.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. TSH też ok? Musisz starać się zdrowo jeść i rzeczywiście wypróbuj ten suplement :)

      Usuń
    2. Tsh mam w porządku , inne hormony tez. Jem wszystko , zero diet . I dr i moja fryzjerka obstawiają karmienie :)

      Usuń
  4. Mój synek ma już rok. Po porodzie szukałam preparatów, które można stosować przy karmieniu piersią. Początkowo stosowałam wcierki, aż w końcu trafiłam w aptece na Vitapil Mama. Cena atrakcyjna (35zl), do stosowania przy kp, a do tego sprawdzona marka. Stosuję już 3ci miesiąc. Widzę efekty. Mnóstwo baby hairów, a wypadających włosów coraz mniej.
    Oprócz stosowania Vitapil Mama dbam o swoją dietę. Odżywiam się zdrowo, czytam składy nie tylko na żywności, ale i na kosmetykach.
    Stosuję maski.
    Unikamy jak ognia suszarki, prostownicy i lokówki, a także gumek do włosów.
    Moje włosy są moją wizytówką. Są naturalne, proste, długie i zdrowe.
    Jestem z nich dumna i dbam o nie jak tylko mogę ��

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam, trafiłam tu przypadkiem, ale już widzę ze zostane na dłużej.Z moimi włosami było bosko, długie,gęste, marzenie :-) niestety po urodzeniu córki coś się zminilo, włosy zaczęły wychodzić garściami, zaczęłam szukać w internecie sposobu jak ztym walczyć i trafiłam na vitapil mama, który mi faktycznie pomógł. Fakt, włosy dalej wypadają, ale już nie tak jak na początku. Poza suplementacją stosuje odżywki so włosów i to tyle w kwestii dbania o nie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. kazdego dnia pielegnuje moje dlugie cienkie wlosy. Stosuje naturalne metody zoltko z miodem rumiankiem i oliwa z oliwek. Dbam o zdrowa diete bogata w witaminy i mineraly oraz suplementy.

    OdpowiedzUsuń
  8. Czy można stosować na zwiększone wypadanie po prostu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można, ale chyba już lepiej wybrać wtedy zwykłą wersję ;)

      Usuń
  9. Moje włosy są osłabione, matowe i szorstkie w dotyku, dlatego też postanowiłam zająć się ich pielęgnacją domowymi sposobami. Aby były piękne i zdrowe - postawiłam na naturalne składniki. Aby włosy odżywić - raz w tygodniu stosuję maseczkę z awokado ( miąższ z awokado mieszam z olejem kokosowym - 1:1 oraz dodaję kilka kropelek olejku lawendy, papkę wmasowuję w pasma, a następnie zmywam po 15 minutach) - to naprawdę działa, włosy odzyskują swoją witalność! Zaczęłam również stosować płukankę, aby ograniczyć wypadanie włosów - moja ulubiona to jabłkowo-pokrzywowa: bardzo prosta do wykonania (szklankę octu jabłkowego trzeba zagotować i zalać tym łyżkę suszonych liści pokrzywy - pozostawić na 15 min. Następnie, kiedy moja płukanka przestygnie, zwilżam nią włosy i skórę głowy,nie spłukuję - taki rytuał powtarzam co drugie mycie włosów). Postawiłam również na szampon organiczny. Oprócz tego często wykonuję sobie masaż głowy, pobudza on krążenie w naczyniach krwionośnych i dotlenia cebulki włosowe, przez co pomaga także w walce z wypadającymi włosami. Masaż działa relaksująco, rozluźnia napięcia skóry głowy i odpręża :) Staram się nie suszyć włosów suszarką, schną sobie naturalnie. Dieta jest bardzo ważna dla włosów - jednakże jesienią i zimą są one osłabione, więc może nie wystarczyć, wtedy wzmacniam je suplementami. Dla mocnych, zdrowych włosów zajadam się orzechami, serem żółtym, rybami, jajkami, warzywami, owocami, brokułami, kaszą. Ważne jest czerwone mięso.

    OdpowiedzUsuń
  10. Moje włosy są półdługie ,codziennie o nie dbam najlepiej jak tylko potrafię.Uważam że to co jem bardzo pływa na ich wygląd.staram się zdrowo odżywiać,piję dużo wody niegazowanej.uwielbiam jeść suszone morele-jest w nich dużo witaminy A i żelaza(włosy się wtedy wzmacniają i szybciej rosną).Nie prostuję włosów,nie suszę suszarką z ciepłym nawiewem,spłukuję je zawsze letnią wodą -nie wysuszają się wtedy i później są błyszczące..Nigdy nie chodzę z mokrymi włosami spać i na noc wiąże je w luźny kucyk :) .Mniej więcej co 3 miesiące podcinam włosy by zachowały ładny,zdrowy wygląd i żeby się ładnie układały.lubię bardzo używać naturalne szampony i odżywki do włosów,bez sls i i innych szkodliwych składników.włosy to mój trybut,uważam że każda kobieta może mieć piękne i zadbane włosy jeśli odpowiednio o nie zadba.

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ciekawy artykuł, sama staram się suplementować również witaminę B.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz:)

Odpowiedzi na Wasze pytania zamieszczam u siebie na blogu.
Proszę o nie umieszczanie w komentarzach linków do blogów i rozdań - takie wpisy będą przeze mnie usuwane.