LIRENE - NO MASK - PODKŁAD BEZ EFEKTU MASKI?
6/13/2016
/
29
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0VRQ1JaR4cOhcn4bZ6t8Zd6JWRAdeY_7KhQfGlpUZ4dv-7SP_ImFjehY5ZNp5YFK7cEuUmy6cvf1vG2OmlimhpXef5KIEibJWvc5q_WL9DtaTwlWNI76pBsl0BS-R6IzU7C0vWdCfeOs/s1600/lirene-no-mask-2.jpg)
Cześć! Dzisiaj chciałabym pokazać Wam nowy produkt w ofercie Lirene - fluid No Mask. Dość szybko zdobył on popularność i sympatię wielu osób. Czy mi także przypadł do gustu? Czy rzeczywiście nie tworzy maski na twarzy?
No Mask to połącznie lekkiego podkładu i pielęgnującego serum z kwasem hialuronowym.
"Ultralekki, długotrwały fluid No Mask zapewnia perfekcyjny i nieskazitelny wygląd cery przez cały dzień. Fluid nie zmienia koloru w czasie, nie rozmazuje się i nie brudzi ubrań. Lekka, płynna konsystencja sprawia, że idealnie stapia się ze skórą, dzięki czemu makijaż wygląda świeżo i naturalnie, a skóra nie jest obciążona. Cera o wyrównanym kolorycie staje się gładka i aksamitna w dotyku. Zawarty w formule kwas hialuronowy odpowiednio nawilża skórę, w efekcie czego cera wygląda zdrowo i promiennie. Elastonyl zapewnia skrze odpowiednie napięcie oraz ochronę i regenerację."
Skład: Aqua, Cyclopentasiloxane, Dimethicone, Caprylyl Methicone, Isododecane, Polyglyceryl-4 Isostearate, Pentylene Glycol, Butylene Glycol, Nylon-12, PEG-10 Dimethicone, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, Sodium Chloride, Disteardimonium Hectorite, Triethoxycaprylylsilane, Magnesium Sulfate, Propylene Carbonate, Sodium Citrate, Ethylhexylglycerin, Sodium Hyaluronate, Hydrolyzed Cucurbita Pepo (Pumpkin) Seedcake, Phenoxyethanol, Parfum, Cl 77891, Cl 77492, Cl 77491, Cl 77499
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5KH50mpipLjcEu6-y9QusB-Hxhkc6GWmSxcxK8gYxKPK4GsFGRN5t2pzeKA1m1iwzocOILK8oVPSN9qlsOc5HNiEitjlUgDcKRjR5VmRHBnGyc71CgeO4Clx38JMhBgN-VyZT8EySSt8/s1600/lirene-no-mask-1.jpg)
Podkład zamknięty jest w 30 ml szklanej, estetycznej buteleczce, bez dozownika, którego przyznam szczerze trochę mi jednak brakuje. Ma delikatny, przyjemny i charakterystyczny zapach, który nie jest zbytnio wyczuwalny na twarzy.
No Mask ma płynną konsystencję, jest lekki, bardzo przyjemnie i równomiernie rozprowadza się po twarzy. Myślę, że trzeba się bardzo postarać żeby zrobić nim smugi. Ładnie stapia się ze skórą, nie podkreśla widoczności porów i suchych skórek, z czym na ogół mam problemy.
Nałożony cienką warstwą kryje nieźle, jest lekki i niemalże niewyczuwalny. Ładnie odświeża twarz, wyrównuje koloryt i jednocześnie nadaje lekki mat. Jeżeli potrzebujemy większego krycia, śmiało można dołożyć drugą warstwę, która w dalszym ciągu nie będzie wyglądała sztucznie, ale będzie już bardziej wyczuwalna. Podkład dobrze wygląda przez cały dzień, ściera się równomiernie i co ważne nie próbuje spłynąć spłynąć z twarzy, nawet gdy na dworze jest gorąco. Na lato sprawdzi się naprawdę dobrze.
W ofercie znajdują się trzy odcienie podkładu. Ja używam najjaśniejszego - 01 jasny, który jest dla mnie w tym momencie odrobinę za ciemny, a zimą nie sprawdzi się w ogóle. Osoby o jasnej i porcelanowej karnacji, powinny więc omijać go z daleka. Na zdjęciu poniżej widzicie porównanie koloru No Mask do kilku innych podkładów.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhk1aI4b19jzRs5Wf8Y7n9sZJbwvwoPUieb2z36vYFDJ7bEG7J3Ufxc8Km2son1JXmbQ06HpZTh6Pf1Srb7gYp584bfKVGcHAnp-zpnynooKFL3uJuxGWfbijOkSOqCq9P9iwli7t0SSIk/s1600/lirene-no-mask-01-jasny.jpg)
No Mask wpada w żółtą tonację. Co więcej, utlenia się i ciemnieje w kierunku do pomarańczowego. Nie jest to bardzo widoczne na twarzy, ale trzeba o tym wiedzieć decydując się na zakup.
30 ml/ 38 zł
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi09LOA0E2T8BxD_PXkgYQjddOB0ZrPifT4STM-X5jbESf9TB9_Dm67w01o5csYRrj0Hr2uJKJtVkPFHJCie8MWOA1kWmoskpojXchb47DdsoOCghepocLsNMyw5h6C4JJPakcnq3UUt54/s1600/lirene-no-mask-3.jpg)
Co miłośniczka podkładów mineralnych sądzi o fluidzie No Mask?
Myślę, że Lirene stworzyło naprawdę dobry produkt. Chyba nawet jeden z najlepszych jakie do tej pory miałam okazję wypróbować. Na mojej suchej skórze podkład wygląda naprawdę bardzo dobrze, jest lekki, nie odznacza się i zapewnia komfort przez długie godziny. Kryje wystarczająco. Niestety jak zwykle najjaśniejszy kolor okazuje się być zbyt ciemny dla osób z jasną karnacją i wbrew zapewnieniom producenta ciemnieje po aplikacji. Ja jestem na nie, ale osoby z ciemniejszą skórą mogą mu się przyjrzeć bliżej.
Znacie? Lubicie?
Też mam suchą cerę, chyba ciut ciemniejszą od Twojej w tonacji żółtej. Podkład ładnie się wtapia w skórę :)
OdpowiedzUsuńmnie najbardziej nie odpowiadają kolory polskich podkładów, gdyby były jaśniejsze chętnie bym po nie sięgała, a tak używam wyłącznie kremów bb skin 79
OdpowiedzUsuńteż tak mam ;)
UsuńUdany produkt, też bardzo go lubię ale u siebie nie zauważyłam by się utleniał.
OdpowiedzUsuńA sprawdź :)
UsuńZdecydowanie najjaśniejszy kolor byłby dla mnie za ciemny :(
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nigdy podkładu z Lirene. Muszę wypróbować bo widzę, że daje świetny efekt. :)
OdpowiedzUsuńEfekt jest naprawdę ładny :)
Usuńchętnie bym wypróbowała, niestety teraz będę się użerać ze zbyt ciemnym light beżem z superstaya, bo wzięłam nie sprawdzając testera;/
OdpowiedzUsuńNie ma co się użerać. Oddaj, sprzedaj, albo kup dużo jaśniejszy i mieszaj ;)
UsuńFaktycznie jest dość ciemny :(
OdpowiedzUsuńPo pierwszych użyciach zakochałam się w nim, lecz za mocno się utlenia i wyglądam jak świnka :(
OdpowiedzUsuńtrochę ciemny, ale ładnie wygląda u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńDla białego bladziocha takiego jak ja będzie on zdecydowanie za ciemny, niestety :(
OdpowiedzUsuńuwielbiam go!
OdpowiedzUsuńsuper!
UsuńBardzo go polubiłam, ale niestety najjaśniejszy odcień jest dla mnie odrobinę za ciemny.
OdpowiedzUsuń:(
UsuńMimo że mam tłustą cerę,też jestem z niego zadowolona-prawie,bo jak dla mnie jest ciut za żółty,wolę neutralne lub wpadające w chłodne odcienie :) ale właśnie na teraz,na początek lata jest dla mnie dobry,latem lubię cieplejsze :)
OdpowiedzUsuńdostałam go w ostatniej paczuszce. Muszę koniecznie wypróbować, ale właśnie boję się, że będzie za ciemny :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiło mnie opakowanie od razu jak je zobaczyłam, czytałam już różne opinie na jego temat i już sama nie wiem czy sięzdecydować .. :)
OdpowiedzUsuńMusisz rozważyć wszystkie za i przeciw. Jeżeli nie masz bardzo jasnej karnacji to warto wypróbować, bo ładnie wygląda na twarzy.
UsuńPrezentuje się bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńno właśnie ze względu na te żółte tony boję się go otworzyć :D mam bardzo jasna karnację i najpierw muszę się opalić, dopiero potem go wypróbować. Mi też brakuje w nim dozownika, nie lubię wylewać podkładów na dłoń, a pędzlem tak sobie wychodzi mi nakładanie podkładu :-(
OdpowiedzUsuńJeśli masz bardzo jasną karnację to pewnie będzie dla Ciebie zbyt ciemny.
UsuńDla mnie niestety za ciemny ;(
OdpowiedzUsuńTen kolor nawet koło jasnego nie leżał :D Poza tym co to w ogóle za pomysł aby do takiego opakowania nie dołączyć pompki ? Oj kiepsko :/
OdpowiedzUsuńlubię ich podkłady, tylko nie wiem, co z tą kolorystyką ;)
OdpowiedzUsuńPosiadam i uwielbiam :) rozpoczęłam trzecią buteleczkę :)
OdpowiedzUsuń