CZY HYBRYDA NISZCZY PAZNOKCIE?

Manicure hybrydowy* zdawał się być idealną odpowiedzią na mój brak czasu i chęć posiadania idealnych paznokci. W pewnym momencie, moje tempo życia sprawiło, że nie byłam w stanie zmieniać koloru co 4 dni, a malowanie paznokci późnym wieczorem skutkowało wzorkami odbitymi od kołdry czy innymi odgniotkami, które wkurzały mnie niesamowicie. Do decyzji o zakupie lampy uv i lakierów musiałam dojrzeć. Bałam się. Bałam się, że zniszczę sobie paznokcie i będę żałować swojej decyzji.. Dzisiaj, po kilku latach noszenia hybryd powiem Wam czy warto było zaryzykować.

Zła chemia..

Zastanawiając się nad wpływem lakierów hybrydowych na paznokcie, musimy pamiętać, że przecież każda chemia, czy to ta domowa (gospodarcza)- z którą kontakt mamy codziennie, czy ta w zwykłych lakierach do paznokci wpływa na nie negatywnie. U jednych osób wyrządza większą krzywdę, u innych mniejszą. Normalka;) Pamiętajmy jednak, że paznokcie nie są unaczynione i 'hybydowa chemia' nie przenika do krwiobiegu.  

Jak zminimalizować ryzyko?

Ogólnie mówiąc, prawidłowo nałożona i zdjęta hybryda nie powinna naruszyć płytki paznokcia. Mówię prawidłowo, bo są osoby, które hybrydę spiłowują pilnikiem, a w takiej sytuacji dość łatwo o mechaniczne uszkodzenia. Broń boże nie wolno też zrywać siłą odchodzącego od paznokcia lakieru. Pamiętajmy, że hybrydę trzeba odmoczyć w acetonie/removerze i usunąć za pomocą patyczka, a ewentualne pozostałości z wyczuciem spiłować blokiem. Niewtajemniczonych odsyłam do tego wpisu  -> jak zdjąć hybrydę?

Jak to jest u mnie?

Ja manicure hybrydowy robię sama. Znam swoje paznokcie, wiem na ile mogę sobie pozwolić i obchodzę się z nimi z wyczuciem. Wiem, że trzymając się pewnych zasad nie uszkodzę ich. Często robię też przerwy między kolejnymi aplikacjami żeby płytka trochę odpoczęła.

Zniszczone czy nie?

Zdecydowanie nie. Moje obawy się nie sprawdziły i jak same widzicie na zdjęciach paznokcie są w naprawdę dobrej formie. Nie stały się słabsze, bardziej łamliwe czy miękkie. Nie rozdwajają się, nie mają przebarwień ani żadnych innych uszkodzeń.  

Z pewnością trzeba wziąć po uwagę to, że każdy z nas ma inną płytkę i na każdego hybryda będzie działała inaczej. U mnie sprawdza się rewelacyjnie, ale mam naprawdę dobre geny i świetne paznokcie. U innych może je osłabić - szczególnie ta nieodpowiednio zdjęta, a słyszałam też nie raz, że dzięki hybrydom dziewczynom udało się wzmocnić i zapuścić paznokcie. Reguły nie ma a jak zawsze najważniejszy jest zdrowy rozsądek i odpowiednie traktowanie paznokci.  

Ja jestem hybrydą oczarowana. Uwielbiam to, że lakier utrzymuje się w nienagannym stanie przez około 2,5 tygodnia, a po utwardzeniu w lampie mogę robić wszystko bez obaw o zniszczenia i nie muszę czekać aż naprawdę porządnie wyschnie.. Żadnych startych końcówek, żadnego chowania dłoni przed spojrzeniami innych ludzi.. Warto było zaryzykować:) Nie żałuję. 

Jakie macie doświadczenia z lakierami hybrydowymi? 
  

*manicure hybrydowy - wykorzystywane w tej metodzie lakiery utwardzane są w lampach z promieniowaniem uv i trzymają się w stanie nienaruszonym na paznokciach ok. 3 tygodnie