SPA NA HAWAJACH?


Laboratorium Kosmetyczne Dr Irena Eris ma w swojej ofercie także kosmetyki ekskluzywne, z wyższej półki cenowej dostępne w perfumeriach, aptekach i w sieci Kosmetycznych Instytutów Dr Irena Eris. Do nich należy rajski balsam nawilżający SPA Resort Hawaii, o którym chciałabym dzisiaj powiedzieć Wam parę słów. 


Opis producenta

Podaruj swojej skórze rajską błogość zanurzoną w aksamicie balsamu, który intensywnie nawilży i odżywi Twoje ciało. Specjalnie wyselekcjonowane związki z kukurydzy przywrócą skórze utraconą jędrność i elastyczność, a wosk z oliwek perfekcyjnie ją wygładzi. 


Skład

Aqua, Methyl Gluceth-20, Isohexadecane, Dimethicone, Tocopheryl Acetate, Butylene Glycol, Oryza Sativa (Rice) Bran Oil, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Ceteareth-20, Pentaerythrityl Distearate, Cetearyl Alcohol, Sodium Polyacrylate, Cyclopentasiloxane, Hydrogenated Olive Oil Decyl Esters, Polysilicone-11, Xanthan Gum, Disodium EDTA, Sodium Hyaluronate, BHA, Lecithin, Micrococcus Lysate, Methylparaben, Diazolidinyl Urea, Parfum, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Butylphenyl Methylpropional, Limonene, CI 16035, CI 17200.




Zacznę może od tego, że jeszcze nigdy nie spotkałam się z tak mocno naperfumowanym balsamem. Serio. I nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że zapach mi totalnie nie odpowiada. Jest mocny, męczący, z cyklu 'przyprawiających o ból głowy' i być może gdybym miała 60 lat to byłabym jego fanką. No i zupełnie nie przypomina mi niczego hawajskiego.

Konsystencja spoko. Nie jest ciężka, krem przyjemnie się rozprowadza po ciele i dość szybko wchłania, niestety pozostawiając po sobie lekko klejącą się warstwę. 

Z powodu duszącego zapachu byłam w stanie używać go tylko na dolne partie ciała. Sprawdził się dosyć fajnie, nawilżał skórę na zadowalającym poziomie, jednak wygładzenia i ujędrnienia nie zauważyłam.  

200ml/85zł

Gdybym nie otrzymała tego balsamu w ramach współpracy i gdybym wydała na niego 85zł byłabym mocno niezadowolona. Zapach jest dla mnie ważnym czynnikiem podczas użytkowania kosmetyku, a jeśli jest tak bardzo odpychający to produkt nawet najcudowniejszy w działaniu jest u mnie skreślony. 


12 komentarzy:

  1. Dla mnie zapach w kosmetykach do ciała gra pierwsze skrzypce, więc po Twojej recenzji ten na pewno będę omijać. Zresztą jestem zdania, że dobry kosmetyk do ciała dostaniemy już w kwocie 20zł, więc nie widzę potrzeby żeby aż tak przepłacać. Prawie stówka za krem do ciała? No way ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za naprawdę dobry, z porządnym składem mogę dać więcej.. Ale nie aż tyle;P

      Usuń
  2. Oj, szkoda - bardzo lubię Dr IE. Dla mnie również niesamowicie liczy się zapach, ale u mnie czasem występuje nawet ból głowy od perfum zatem muszę uważać :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Skład nie urzeka, pewnie i tak bym nie kupiła za taką cenę...

    OdpowiedzUsuń
  4. oj, szaleje na punkcie Hawajów (czy jakkolwiek mam to po polsku odmienić lol...) wiec szkoda, ze balsam jest niezbyt ciekawy :]

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakoś nie przemawiają do mnie kosmetyki Dr Eris, tym bardziej że ceny wcale nie należą do niskich:/

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda, że nie robi efektu wow:(

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie też by pewnie zapach odstraszył, nie lubię mocnych, duszących, męczących aromatów.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znoszę zapachów przyprawiających o ból głowy :( Tym bardziej jak nie ma jakichś wielkich efektów... Szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  9. przez ten mocny zapach bym go nie chciała, a i cena również bardzo odpycha :(

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz:)

Odpowiedzi na Wasze pytania zamieszczam u siebie na blogu.
Proszę o nie umieszczanie w komentarzach linków do blogów i rozdań - takie wpisy będą przeze mnie usuwane.