PIANKA DO MYCIA RĄK OD PALMOLIVE

W niemieckich drogeriach pojawiły się w sprzedaży mydła do rąk w piance od Palmolive. Seria Magic Softness składa się jak narazie z dwóch zapachów: maliny i mandarynki. Nie jest mi wiadome czy i kiedy pojawią się w Polsce.

W cenie 2,49€ (około 11zł) otrzymujemy 250 ml płynu, który dzięki spieniającemu dozownikowi wydobywa się na zewnątrz w postaci bardzo delikatnej pianki. Nie wiem czy z moim egzemplarzem jest coś nie tak, czy wszystkie tak mają, ale czasami dość opornie działa i lubi się przycinać. 

Malinowy zapach pianki jest przyjemny dla nosa, naturalny i utrzymuje się na dłoniach jeszcze przez jakiś czas od użycia.

Konsystencja jest dość rzadka i delikatna a w zetknięciu z mokrymi rękoma szybko się rozpuszcza. Bez problemu możemy nią porządnie umyć dłonie, ale chyba wolałabym żeby była bardziej zbita i treściwa.

Pianka jest mniej wydajna niż zwykłe mydło w płynie, jednak myślę sobie, że od czasu do czasu warto urozmaicać tak proste, codzienne czynności.

Nie zauważyłam podczas jej stosowania żeby jakoś specjalnie wpływała na stan moich dłoni. Na szczęście nie spowodowała też ich przesuszenia, bo tego nie cierpię z całego serca.

Chętnie przyjrzę się innym produktom tego typu:) Polecacie coś?

Chciałybyście żeby ta pianka była u nas w sprzedaży?