WIEŚCI Z FRONTU ODC. 23 - ESSENCE OZ THE GREAT AND POWERFUL
2/26/2013
/
37
W zeszłym tygodniu pojawiła się w sprzedaży w niemieckich drogeriach nowa edycja limitowana Essence - Oz The Great And Powerful.
Osobiście uważam ją za mało udaną. Szał na lakiery pękające był w zeszłe wakacje, więc wątpię aby teraz cieszyły się dużym powodzeniem.
Ciekawie prezentuje się jedynie rozświetlacz i róż w kremie.
I jak?
Chęnie, bardzo chętnie dorwałąbym ten róż :> I może jakiś pękacz dla kaprysu.
OdpowiedzUsuńNo całkiem interesująca limitka:)
OdpowiedzUsuństara wersja filmu to mój świat:) uwielbialam go i widziałam milion razy:)edycja limitowana jednak szału nie robi...mam zresztą wrażenie że essence sie nieco..."wypstrykało" pod względem edycji
OdpowiedzUsuńKurcze.. a ja chyba nie widziałam:(
UsuńChyba tylko koralowy cień wpadł mi w oko, a tak to nie za bardzo... Więc się z Tobą zgadzam - mało udana.
OdpowiedzUsuńja wlasnie tez tylko zwrocilam uwage na rozswietlacz :)
OdpowiedzUsuńoj tak ten róż w kremie ma piękny kolorek :)
OdpowiedzUsuńNic, ale to kompletnie nic dla mnie. :)
OdpowiedzUsuńmogli się bardziej postarać ;)
OdpowiedzUsuńNic mi się nie podoba :P
OdpowiedzUsuńRóż ma całkiem ładny kolor :)
OdpowiedzUsuńTen róż w kremie jest fajny i daje niezwykle naturalny efekt na policzkach, cieszę się że wzięłam ostatnie opakowanie :P
OdpowiedzUsuńzgadzam się z Tobą- nie wiem, dlaczego Essence zdecydowało się na pękacze! teraz przyszedł czas na fakturowe wykończenia.
OdpowiedzUsuńW ogóle nie rozumiem polityki Essence- wycofało wiele fajnych produktów i kolorów lakierów. Ubolewam nad tym!
W dodatku myślę, że tutaj chwytem jest sama nazwa kolekcji- nawiązuje do najnowszej kolekcji OPI...
Może im zostały z poprzedniego roku:P
UsuńEssence ostatnio robi wiele dziwnych rzeczy i coraz bardziej się do nich zniechęcam.
Rozświetlacz na swatchach jest mało rozświetlający i dlatego nie specjalnie mi się podoba. Róż najbardziej mi się podoba, wygląda bardzo naturalnie ;)
OdpowiedzUsuńmnie tylko rozświetlacz zaciekawił ;)
OdpowiedzUsuńNo faktycznie, szału nie ma. Nie wiem po co tu aż tyle pękaczy, wystarczyłby jeden. Chyba pomysły im się już kończą.
OdpowiedzUsuńNo to się obudzili z tymi pękaczami... :P
OdpowiedzUsuńJakoś mnie nie przekonuje do siebie... Choć ten róż i rozświetlacz faktycznie mogą być fajne ;]
OdpowiedzUsuńOj, faktycznie mało ciekawa.
OdpowiedzUsuńNic mi w oko nie wpadło.
Nie zaszaleli. Jedyna rzecz, która wpadła mi w oko to róż w kremie.
OdpowiedzUsuńwow bardzo ładna ta kolekcja :)
OdpowiedzUsuńNic ciekawego, a co do pękaczy masz rację, było minęło, więc podziękujemy ;)
OdpowiedzUsuńRóż bardzo ładnie wygląda
OdpowiedzUsuńMi kosmetyki essence podrażniają skórę- nie polecam ;<
OdpowiedzUsuńwidzialam je u siebie, ale jakos nic mnie zachwycilo ;) Ogolnie hyba przystopuje z limitkami essence i innych firm, bo jakos starsznie sie napalam a pozniej raz uzyje i se leza:(
OdpowiedzUsuńNic ciekawego jak dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńRóż w kremie może być ciekawy :)
OdpowiedzUsuńNa początku chciałam róż, ale patrząc na swatche bardziej podoba mi się rozświetlacz, choć wygląda trochę jak bronzer:P
OdpowiedzUsuńRóż i rozświetlacz już wpadły mi w oko :)
OdpowiedzUsuńNic ciekawego nie znalazłam dla siebie. Po limitowankach Cherry Blossom Girl i Wild Craft nic porządnie mnie nie zachwyciło. ;)
OdpowiedzUsuńRóż jest świetny nie lubię pękaczy więc na lakiery bym się raczej nie skusiła :(
OdpowiedzUsuńHmm nic ciekawego jak dla mnie, nie tym razem :)
OdpowiedzUsuńmrrr, kocham kosmetyki ♥
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, jedyna rzecz na jakiej warto zawiesić oko to ten rozświetlacz ;)
OdpowiedzUsuńile tu ciekawych kosmetyków ; o żeby tak wszystko to mieć :D
OdpowiedzUsuńmnie kusi rozświetlacz, ale mam już w swoim zbiorze, więc się powstrzymam
OdpowiedzUsuń