WIEŚCI Z FRONTU ODC. 13 - ESSENCE, P2 I CATRICE
10/31/2012
/
40
Do niemieckich drogerii zawitały nowe edycje limitowane Essence, p2 i Catrice. Nie będę się rozpisywać i przejdę od razu do zdjęć:)
Essence Twilight Saga Breaking Dawn Part II
Została jedynie ostatnia sztuka 04 edward’s love.
Może uda mi się jeszcze gdzieś upolować kolory, na których mi zależało. Lakier kosztuje 1,95€.
Eyelinery od początku mnie nie interesowały, bo wyglądają nieciekawie klik. Z lewej 01 alice had a vision – again, z prawej 02 jacob’s protection. 2,25€ sztuka.
Błyszczyki 1,95€ - nic ciekawego moim zdaniem.
Złota szminka 01 a piece of forever za 2,45€.
Limitka nie zrobiła na mnie dużego wrażenia. Czekałam tylko na lakiery, a pigmentów mimo że są ładne nie kupię bo nie mam potem co z nimi robić.
p2 Keep the Secret
Moją uwagę zwróciły pomadki (2,95€) dostępne w trzech kolorach (od lewej):
010 satin sheen gold
020 rosewood myths
030 plum majesty
Kremowe, miękkie, dobre jakościowo. Kolory trochę nie moje, ale produkt godny zainteresowania.
Zauroczyły mnie kredki do oczu (mystic seduction eye shadow pencil). Miękkie, trwałe, śliczne kolory.. szkoda, że kosztują ok. 4€ za sztukę. Jeszcze przemyślę czy się na nie skuszę.
A na zdjęciu po prawej naklejki na paznokcie.. Z daleka wyglądają jak papier ścierny. Nic ciekawego według mnie.
W limitce znajduje się jeszcze:
- perfumetka,
- transparentny puder matujący,
- rozświetlacz w ślicznym metalicznym opakowaniu,
- baza pod cienie,
- czterokolorowy korektor,
- lakiery do paznokci
- lip top coat - który jest niczym innym jak błyszczącym, lekko brokatowym, prześwitującym błyszczykiem.
Więcej swatchy: tutaj, tutaj, tutaj i tutaj
A i jeszcze! Zapomniałam o rzęsach! Byłam ciekawa jak wyglądają na żywo, ale pewnie wszyscy na Halloween wykupili.
Na tą limitkę czekałam. Szkoda, że nie było już lakierów do paznokci. Kredki cały czas siedzą mi w głowie i chyba się na nie skuszę.
Pomadki mnie urzekły. Są półprzeźroczyste, nadają delikatny kolor, mokry efekt i lekko się błyszczą. I dużo lepiej wyglądają na żywo niż na mojej dłoni;) Cena 3,95€.
Lakiery do paznokci też w bardzo ładnych kolorach. Jakoś udało mi się powstrzymać przed zakupami..
Do testerów cieni nie udało mi się dostać.. jakoś dziwnie były zakręcone i przytwierdzone do standu.
Swatche
Top coat gold leaf prześliczny!
Limitka na którą czekałam najmniej najbardziej mnie zaskoczyła. Wrócę po pomadki, pomacam cienie i przyjrzę się lakierom do paznokci (tak, pamiętam.. mam szlaban:D ).
Zbankrutuję.. albo mój Mężczyzna mnie wyrzuci z tym wszystkim z domu.. (albo i jedno i drugie).
Zauroczyły mnie kredki do oczu (mystic seduction eye shadow pencil). Miękkie, trwałe, śliczne kolory.. szkoda, że kosztują ok. 4€ za sztukę. Jeszcze przemyślę czy się na nie skuszę.
A na zdjęciu po prawej naklejki na paznokcie.. Z daleka wyglądają jak papier ścierny. Nic ciekawego według mnie.
W limitce znajduje się jeszcze:
- perfumetka,
- transparentny puder matujący,
- rozświetlacz w ślicznym metalicznym opakowaniu,
- baza pod cienie,
- czterokolorowy korektor,
- lakiery do paznokci
- lip top coat - który jest niczym innym jak błyszczącym, lekko brokatowym, prześwitującym błyszczykiem.
Więcej swatchy: tutaj, tutaj, tutaj i tutaj
A i jeszcze! Zapomniałam o rzęsach! Byłam ciekawa jak wyglądają na żywo, ale pewnie wszyscy na Halloween wykupili.
Na tą limitkę czekałam. Szkoda, że nie było już lakierów do paznokci. Kredki cały czas siedzą mi w głowie i chyba się na nie skuszę.
Catrice SpectaculART
Pomadki mnie urzekły. Są półprzeźroczyste, nadają delikatny kolor, mokry efekt i lekko się błyszczą. I dużo lepiej wyglądają na żywo niż na mojej dłoni;) Cena 3,95€.
Lakiery do paznokci też w bardzo ładnych kolorach. Jakoś udało mi się powstrzymać przed zakupami..
Do testerów cieni nie udało mi się dostać.. jakoś dziwnie były zakręcone i przytwierdzone do standu.
Swatche
Top coat gold leaf prześliczny!
Limitka na którą czekałam najmniej najbardziej mnie zaskoczyła. Wrócę po pomadki, pomacam cienie i przyjrzę się lakierom do paznokci (tak, pamiętam.. mam szlaban:D ).
Zbankrutuję.. albo mój Mężczyzna mnie wyrzuci z tym wszystkim z domu.. (albo i jedno i drugie).
uff, co za ulga - zaciekawił mnie tylko rozświetlacz od Catrice ;)
OdpowiedzUsuńSame dobrocie:)
OdpowiedzUsuńjestem bardzo ciekawa kępek rzęs z catrice! w jakiej są cenie?
OdpowiedzUsuń3,95€
UsuńCiekawie wygląda ten pierwszy lakier...
OdpowiedzUsuńAgnieszko, mój po ostatniej paczce od Ciebie złapał się za głowę, a potem popukał i powiedział "babo, Ty jesteś nienormalna" :D
OdpowiedzUsuńoj tam, oj tam:P
Usuńa jaki masz na swoich pazurkach?
OdpowiedzUsuńL.A Colors Twilight - za parę dni będzie o nim wpis;)
UsuńKredki do oczu faktycznie ciekawe :) Ja w ogóle powinnam mieć dożywotni zakaz wchodzenia na te notki u Ciebie, bo zawsze coś wypatrzę :P
OdpowiedzUsuń:(
Usuńmoże nie tyle essencomaniaczki co maniaczki Zmierzchu :P
OdpowiedzUsuńMnie limitki coraz mniej interesują- nie chcę mi się za nimi gonić, znikają szybko, a jak mam śledzić wizaż i informację czy już 'rzucili' limitkę czy jeszcze nie, a do tego specjalnie w korkach jechać do Natury (bo u mnie średnią ma lokalizację) to dziękuję, postoję.
Nasycam się zakupami innych na blogach, ew jak się coś trafi to kupuje.
No fakt. Ilość mocno ograniczona a chętnych coraz więcej.
Usuńkredki z essence sa przecudne z tego co widze po fotkach .. chyba sama sie wybiore i oblukam wszystko... dzieki za info pappappa Agata
OdpowiedzUsuńCiekawe, co z tego i czy w ogóle pojawi się w Polsce.
OdpowiedzUsuńCatrice bardzo mnie zaintrygowało :)
wszystko mi się podoba
OdpowiedzUsuńTop coat z Catrice i lakier z Essence cudne!
OdpowiedzUsuńKuszą mnie te lakiery z Essence :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za przesyłkę :)
OdpowiedzUsuńWszystko doszło bez problemu! :)))
I już powoli robię nowe zamówienie!
Podobają mi się lakiery z limitki Essence (te wampiryczne limitki ogólnie jakoś najbardziej trafiają do moich gustów, mimo, że fanką Zmierzchu absolutnie nie jestem)... I pomadki Catrice. Mam nadzieję, że na któreś z tych cudów uda mi się natknąć w Polsce.
OdpowiedzUsuńZajrzałam dzisiaj do Hebe a tam.....pełen stand Essence Twilight Saga Breaking Dawn Part II. Nie miałam pojęcia, że to nowość. Porwałam trzy lakiery, reszta jakoś do mnie nie przemówiła. Coś mi się wydaje, że zajrzę tam jeszcze parę razy póki jestem na miejscu.
OdpowiedzUsuńObejrzałam Catrice i inne rzeczy. Wydaje mi się, że Hebe wypełniło lukę w Częstochowie bo poza wszechobecnymi Rossmannami jest pustawo.
ahh te lakiery ! :D
OdpowiedzUsuńkuszą mnie lakiery;)
OdpowiedzUsuńprzeraził mnie twilight
OdpowiedzUsuńA jak prezentuje się rozświeltacz z wampirzej limitki?
OdpowiedzUsuńWedług mnie średnio. Zbyt złoty ma odcień i intensywny kolor. Ale co kto lubi:)
UsuńJakoś nic mnie nie przyciąga na tyle,żeby lecieć i kupić ;D No, może tylko lakier ;D
OdpowiedzUsuńah te lakiery z Essence tylko kusza i kusza:D
OdpowiedzUsuńPomadki z Catrice bardzo mi się podobają i ten topper :D
OdpowiedzUsuńLakiery z Essence Twilight Saga są śliczne !! wiesz może kiedy mniej więcej w PL pojawi się ta limitka ?? ;)
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że niedługo. Na Polskiej stronie Essence są już informacje o produktach.
Usuńjakoś tylko ten lakier czarny z Essence mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńwoooow, jakie rzęsiory :)
OdpowiedzUsuńten lakier z pierwszego zdjęcia mi się podoba :D
rzęsy kosmiczne:D
Usuńciężki los kobiety ... :P
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tych cieni Catrice i mam też ochotę na brokatowy top!
OdpowiedzUsuńNiektóre rzeczy bardzo mnie kuszą ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe kiedy u mnie będzie ta kolekcja. Niby nie mieszkam w najmniejszej mieścinie, mamy Rossmanna i Naturę :P ale kolekcje do Natury mam wrażenie że docierają tu z wielkim opóźnieniem.
OdpowiedzUsuńCatrica najladniesza :D
OdpowiedzUsuńmi udało się trafić na praktycznie całą limitkę ;) początkowo chciałam kupić wszystkie lakiery, ale wzięłam tylko dwa- fiolet i złoto ;p
OdpowiedzUsuń