TYDZIEŃ 3 - MAKIJAŻ INSPIROWANY KUCYKIEM PINKIE PIE
7/21/2012
/
23
Dzisiaj chciałabym pokazać Wam kolejny makijaż w ramach zabawy organizowanej przez Pannę Dominikę. W trzecim tygodniu makijaż inspirowany kucykiem Pinkie Pie.
Szczerze przyznam, że nie jestem z tego makijażu zadowolona. Cienie nie chciały ze mną współpracować, robiły się plamy, ale postanowiłam że skoro już go namalowałam to Wam pokażę.
Dziwnie się czuję bez kreski na oku, kiepsko czuję się w różu.. całe szczęście, że kolejne kucyki są już w innych barwach. Trzeci pod rząd różowy make up to dla mnie za dużo:P
Użyte cienie: Essence Miami Roller Girl - róż, ciemniejszy róż paletka Sensique, a turkus to sypki złocisty cień z Avonu. O tuszu będzie wkrótce osobna notka.
ja lubię róż, piękni Ci wyszło
OdpowiedzUsuńhah mega ładnie :D makijaż inspirowany kucykiem pony :D dobre :D
OdpowiedzUsuńRzeczywiście kolorystycznie i ułożeniem kolorów na powiece przypomina tego kucyka:D Też bym się dziwnie czuła bez kreski na oku:p
OdpowiedzUsuńfajny, chociaż ten niebieski mógłby być intensywniejszy :)
OdpowiedzUsuńdokładnie, intensywny róż z intensywnym niebieskim się cudnie komponuje ;)
UsuńŁadnie Ci wyszło :) Jednak to nie moje odcienie :)
OdpowiedzUsuńHehe, ale na szczęście różowe kucyki się powoli kończą ;) Podoba mi się bardzo pomysł z tym niebieskim kącikiem ;) Wiesz, też się dziwnie bez kreski czuję, ale próbuję się powoli przełamywać ;)
OdpowiedzUsuńśliczny ;)
OdpowiedzUsuńJa sobie nie wyobrażam makijażu bez kreski u siebie :D Ale makijaż wyszedł Ci świetny ;]
OdpowiedzUsuńnie lubię różu na oczach, kojarzy mi się z takimi słodkimi małolatami które nie umiały się malować i waliły tonę tego na tą powiekę.
OdpowiedzUsuńbrakuje mi tu kreseczki :)
OdpowiedzUsuńWOW! Piękny makijaż! Chciałabym taki mieć :)
OdpowiedzUsuńNie do końca lubię róż na oku, ale przyznam, ze ładnie udało Ci się go okiełznać.. Zwłaszcza wewnętrzny kącik fajnie wyszedł.. Dodał temu makijażowi uroku :)
OdpowiedzUsuńCzerwień niesamowicie podbiła kolor Twojej tęczówki i wg mnie spokojnie można dać delikatną czarną kreskę ;)
OdpowiedzUsuńsłoodki ;)
OdpowiedzUsuńten turkusowy cien jest bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńFajnie wyszło:)
OdpowiedzUsuńkolorek ladny ale ja tez nie wyobrazam sobie swojego makijazu bez kreski :)
OdpowiedzUsuńEfekt końcowy jest rewelacyjny:)
OdpowiedzUsuńMnie się podoba, Pinkie Pie jak żywa :)
OdpowiedzUsuńo mamo, miałam takiego kuca kiedyś z mcdonalda :D
OdpowiedzUsuńnie jest źle, mi się podoba ;) chociaż Pinkie Pie za dużego pola do szaleństw kolorystycznych nie daje ;)
OdpowiedzUsuńA mi się podoba! :) Fajnie wyszło z tym błękitem w kąciku :)
OdpowiedzUsuń