AVON - PROFESJONALNA PALETA KOREKTORÓW


Długo się zastanawiałam jak ugryźć tą paletkę.. Myślę, że nadszedł już czas żebym Wam o niej opowiedziała.Avon wypuścił ostatnio czterokolorową paletę korektorów dla karnacji jasnej (wersja light) i ciemnej (dark).

Produkt ma 4ml i kosztuje 30zł w cenie regularnej, w promocji można go kupić za 19,90zł.


Kolory: 
- beżowy (nazwany różowym) do cieni pod oczami i niedoskonałości cery
- lawendowy (nazwany fioletowym) do przebarwień i żółtawych odcieni cery
- brzoskwiniowy do szarej, ziemistej skóry na policzkach i łuku brwiowym
- żółty zaczerwienienia w strefie T

I już na "dzień dobry" się przyczepię. Bo z tego co mi wiadomo to do zaczerwienień jest kolor zielony, a żółty jest do niwelowania cieni pod oczami.
Przyznam, że próbowałam się tym korektorem smarować, siedziałam z nim w ręku, gapiąc się i myśląc co ja mam gdzie nałożyć. Jedynym kolorem dla którego znajduję zastosowanie na mojej buzi jest żółty. Fajnie mu poszło z cieniami pod oczami. Próbowałam go nałożyć na moje czerwone naczynka, ale rozwiązał problem dopiero przy grubszej warstwie. Może jeszcze beżowy się do czegoś nadaje, ale nie rozumiem dlaczego nie ma podstawowego zielonego koloru!

Paletka sama w sobie jest dosyć fajna. Korektory mają delikatnie kremową konsystencję i fajnie stapiają się ze skórą. Nie rolują się, nie robią się grudki. Do zestawu dołączony jest pędzelek, ale mi wygodniej nakładało się produkt palcami.


Podsumowując, produkt nie jest zły, ale brak zielonego koloru go dyskwalifikuje. Być może są z niego bardziej zadowolone dziewczyny, które potrafią wykorzystać więcej kolorów z paletki. Ja nie umiem..


5 komentarzy:

  1. Nie używałam go nigdy, obecnie stosuję korektory mineralne. :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chciałam go kupić, ale się rozmyśliłam w końcu - też mnie boli brak koloru zielonego... Co do farby, cieszę się, że moja recenzja komuś się przydała :D Ciężko mi powiedzieć, co wyjdzie na Twoich włosach, ale powinno je lekko rozjaśnić. Mam nadzieję, że się później pochwalisz efektem końcowym :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja akurat zielonego nie używam nigdy :P
    tylko beże u mnie wchodzą w grę ...

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja mieszam korektory ze szminką i wychodzą ładne, pastelowe (trwałe) kolory (:

    OdpowiedzUsuń
  5. mam ten kolektor kryje jak dla mnie za słabo

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz:)

Odpowiedzi na Wasze pytania zamieszczam u siebie na blogu.
Proszę o nie umieszczanie w komentarzach linków do blogów i rozdań - takie wpisy będą przeze mnie usuwane.