Pokazywanie postów oznaczonych etykietą retinoidy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą retinoidy. Pokaż wszystkie posty
Serum z retinalem Liquid Happiness i serum Light Your Skin marki SkinTra - czyli co nowego w mojej pielęgnacji przeciwstarzeniowej

Serum z retinalem Liquid Happiness i serum Light Your Skin marki SkinTra - czyli co nowego w mojej pielęgnacji przeciwstarzeniowej

skintra serum z retinalem z witaminą c

Cześć Dziewczyny!

Czy są tutaj osoby zainteresowane wprowadzeniem silniejszych retinoidów do swojej pielęgnacji? A może dopiero rozpoczynacie i zastanawiacie się czy produkt marki SkinTra Liquid Happiness będzie dla Was odpowiedni? W dzisiejszym wpisie postaram się odpowiedzieć na to pytanie. Chciałabym także wspomnieć o ciekawym serum z witaminą C, którą warto w swojej rutynie pięlęgnacyjnej uwzględnić. Zapraszam do dalszej lektury.

Krem peelingujący Avene A-Oxitive + emulsja regenerująca Cicalfate Post Acte - czyli moje początki z retinoidami

Krem peelingujący Avene A-Oxitive + emulsja regenerująca Cicalfate Post Acte - czyli moje początki z retinoidami

dermokosmetyki avene cicalfate a-oxitive

Cześć Dziewczyny!

Wspominałam Wam w poprzednim poście, że postanowiłam wprowadzić do swojej codziennej pielęgnacji produkty z retinodiami. Zdecydowałam się na początek na krem peelingujący na noc A-Oxitive, do którego dobrałam także z Avene krem regenerujący z linii Cicalfate. Dzisiaj, po 3 miesiącach chciałam Wam opowiedzieć o pierwszych efektach, które już zauważyłam. 

Zapraszam!
Pielęgnacja skóry twarzy po 30 roku życia. Moje zasady i podejście do kosmetyków.

Pielęgnacja skóry twarzy po 30 roku życia. Moje zasady i podejście do kosmetyków.

pielęgnacja skóry po 30 stce

Cześć Dziewczyny!

Jeśli śledzicie mnie na Instagramie (zapraszam -> cosmeticsfreak), to wiecie jakie zmiany w pielęgnacji wprowadziłam jesienią tego roku i w jakim kierunku zmierzam. Postanowiłam stworzyć wpis także tutaj, bo będzie on dla mnie osobistą listą zaleceń i być może stanie się dla kogoś inspiracją do zmian. 

Zapraszam do lektury.


30+ i co dalej z tą pielęgnacją?

Po przekroczeniu 30 roku życia moje podejście do pielęgnacji skóry zmieniło się. W zasadzie cały czas ewoluuje, bo przeszłam już przez różne etapy - od testowania nowości jedna po drugiej, poprzez zajawkę na naturalne składy, pielęgnację kosmetykami jednej marki, aż dotarłam do świadomego wyboru, tego co mojej skórze potrzebne a co nie. 

Teraz kupuję kosmetyki z fajnym składem (niekoniecznie w 100% naturalnym), z ciekawymi substancjami aktywnymi, działające przeciwstarzeniowo i pomagające mi w walce z rogowaceniem okołomieszkowym. Owszem, nadal lubię testować nowości, ale ich wyboru dokonuję bardziej świadomie a nie pod wpływem impulsu i poleceń innych blogerek. 

Stałam się bardziej świadoma i dobrze mi z tym. Polecam takie podejście!  


Kremy z filtrem SPF 50. Używam ich codziennie. 

Ochrona skóry przed promieniowaniem UVA (które dociera do nas cały czas i wpływa na głębsze warstwy skóry) jest niezwykle ważna jeśli myślimy o działaniu przeciwstarzeniowym i przeciwnowotworowym. Nie chcę się tu rozpisywać, bo wierzę że potraficie wygooglać informacje na temat wpływu UVA na skórę - chcę jednak w tym miejscu mocno podkreślić jak ważne jest codzienne używanie kremów z filtrem (najlepiej) SPF 50. Szczególnie jeśli chcemy spowolnić upływ czasu. 

>>recenzje kremów z filtrami SPF

Dopiero w tym roku udało mi się wyrobić w sobie nawyk i sumiennie używam filtrów kiedy tylko wychodzę z domu. Tak, nawet w pochmurny dzień. To mój pierwszy i najważniejszy krok w pielęgnacji.

Okej. Może drugi, bo pierwszy to..


Dokładne oczyszczanie skóry twarzy.

Nigdy nie zdarzyło mi się spać w makijażu, ale od pewnego czasu szczególnie dbam o to, aby moja skóra po całym dniu została porządnie (ale delikatnie) oczyszczona. Najpierw używam płynu micelarnego, a później pianki/żelu do mycia twarzy. Jeśli używamy produktów z neutralnym pH, to nie ma konieczności zastosowania później toniku czy hydrolatu. Ale nie zaszkodzi ;) 

Ostatnio na mojej półce w łazience goszczą głównie produkty myjące z gamy dermokosmetyków.

Przypominam też, że warto raz w tygodniu zrobić peeling twarzy.


blog kosmetyczny

Wprowadzam retinoidy do pielęgnacji.

O tym jak cudowny wpływ na skórę mają retinoidy czytałam już dawno, ale dopiero kilka tygodni temu wprowadziłam je do swojej pielęgnacji z myślą o działaniu przeciwstarzeniowym. Swoją przygodę rozpoczęłam od kremu peelingującego na noc Avene A-Oxitive, który zawiera retinaldehyd i witaminę E. Jak narazie moja skóra reaguje dobrze i widzę już pierwsze efekty w postaci wygładzenia skóry i rozjaśnienia jej. Wiem, że retinoidy zostaną już ze mną na stałe. Planuję używać ich kilka razy w tygodniu - wieczorem. Oczywiście pamiętając o tym, że podczas używania kremów z retinoidami ochrona SPF jest absolutnie konieczna. 

Jeśli czujecie się zaciekawione tematem odsyłam Was do dziewczyn, które na ten temat wiedzą chyba wszystko:

https://annemarie.pl/

https://www.instagram.com/inti_skin/

Szczerze polecam się bardziej zainteresować tematem, bo retinoidy to naprawdę magiczne substancje. 


Dieta. 

O ile zmiany w pielęgnacji i kosmetykach idą mi łatwo, tak poprawa stylu życia i odżywiania się przychodzi mi trudniej. Staram się jeść więcej warzyw, owoców, pić więcej wody i regularnie suplementować witaminę D (którą biorę także ze względu na tarczycę). Zrobiłam mały rachunek sumienia i planuję sięgnąć po gotowe mieszanki olei wspierające stan skóry, włosów i paznokci. Zdaję sobie sprawę z tego, że nie zjadam odpowiedniej ilości (i proporcji) kwasów omega, więc muszę zacząć je suplementować. 


Antyoksydanty w kosmetykach. 

Bardzo dużą rolę w profilaktyce przeciwstarzeniowej odgrywają antyoksydanty - związki, które neutralizują szkodliwe działanie wolnych rodników tlenowych i zapobiegają szkodliwym procesom utleniania zachodzącym w organizmie. Antyoksydanty opóźniają procesy starzenia się skóry, działają przeciwzapalnie i przeciwzmarszczkowo.

Antyoksydanty stosowane powszechnie w kosmetykach to między innymi witamina C, A, E, koenzym Q-10, wyciąg z zielonej herbaty, winogron, astaksantyna.. resztę możecie zobaczyć tutaj.

Wybierając kosmetyki do pielęgnacji swojej skóry zwracam uwagę na to, czy zawierają one pożądane przeze mnie składniki. Serum z witaminą C, to jeden z produktów, którego nie może zabraknąć na mojej półce. Oprócz działania antyoksydacyjnego szukam też skutecznego nawilżenia i działania przeciwzmarszczkowego. 


Minimalizm w makijażu.

W codziennym makijażu stawiam na podkład mineralny, podkreślone brwi, rzęsy i kreskę na oku. Mocniejszy makijaż robię od święta i często zdarza mi się wychodzić z domu zupełnie saute. Polubiłam błysk i nie męczę już skóry produktami matującymi. Zdrowa skóra to rozświetlona skóra.



Plany na przyszłość

Chcę za jakiś czas wprowadzić do swojej rutyny pielęgnacyjnej produkty z kwasami, wypróbować kosmetyki Basic Lab, bo bardzo mnie kuszą i wrócić do regularnego rolowania twarzy rolerem z jadeitu. Już kiedyś to robiłam, ale zniechęciłam się nie widząc efektów.

W planach jest też poprawa kondycji i zagęszczenia włosów. Suple, wcierki, peelingi i świadoma pielęgnacja. Za jakiś czas na pewno dam Wam znać co się u mnie sprawdziło.


Jestem ciekawa jak wygląda Wasza rutyna pielęgnacyjna. Jakich produktów używacie, czego szukacie w kosmetykach i jak dbacie o swoją skórę. Dajcie koniecznie znać w komentarzu.