PREZENTY ŚWIĄTECZNE: POMYSŁY DLA DZIECI W WIEKU 1 - 1,5 ROKU

Zapraszam na kolejny wpis z pomysłami na prezenty świąteczne. Dzisiaj przedstawię Wam moją listę dla dzieci mniej więcej w wieku Emilki. Od roku do 18 miesięcy. Skupię się tylko na zabawkach, które się u nas sprawdziły i które szczerze mogę Wam polecić. Zapraszam!

Nieprzypadkowo zaczynam swoją listę od książek, Emilia spędza przy nich bardzo dużo czasu i uwielbia je przeglądać kilkadziesiąt razy dziennie. Ma ich w zasadzie więcej niż innych zabawek, a ja z chęcią kupuję jej kolejne. Im więcej mają obrazków tym lepiej :)

Propozycji dla maluchów jest naprawdę bardzo dużo. Polecam Wam szczególnie książkę "Rok w lesie" oraz całą serię "Na ulicy Czereśniowej" (nr 1). Zawierają piękne ilustracje, z dużą ilością szczegółów i pokazują świat zmieniający się wraz z porami roku. Hitem są u nas także książeczki dźwiękonaśladowcze. Myślę, że w bardzo fajny sposób pomagają rodzicom uczyć dzieci "jak robi piesek" :) Jedną z ulubionych książeczek Emilki o zwierzątkach, jest "Wieś" Obrazki dla Maluchów (nr 3), aczkolwiek mam małe zastrzeżenia odnośnie jej trwałości. Dość szybko się rozwaliła i wymagała sklejenia taśmą. Od niedawna interesują ją także książeczki, w których jedna ze stron jest w formie puzzli - na zasadzie "mama układa, a ja rozwalam".  

Dobrym pomysłem jest także zakup zabawek/dodatków do pokoiku.

Na pierwsze urodziny Emilia dostała suchy basen z kulkami i konika na biegunach. Basen (nr 8) to wydatek około 250-300 zł, ale jest przez nas używany codziennie. Bardzo go Wam polecam. Koń również się sprawdził, chociaż podejrzewam, że będzie o wiele częściej używany za jakiś czas, kiedy to córcia nauczy się z niego samodzielnie korzystać. Rozważałam zakup pokojowej huśtawki, ale ostatecznie pod choinkę Emilia dostanie fotelik dla dzieci. Ten ze zdjęcia jest produkowany przez firmę Klupś i kosztuje około 100 zł. Magiczna lampka (nr 9), u nas z rybkami zamiast żyrafy też fascynuje ją od dłuższego czasu. Rybki rzeczywiście zdają się pływać, a na suficie widać światełka. Szkoda tylko, że kręcenia się karuzeli nie można zatrzymać, bo wtedy byłaby idealną lampką nocną. 

Szczeniaczek uczniaczek (nr 10, około 120 zł) i jego siostrzyczka to jedne z najpopularniejszych zabawek Fisher Price. Piesek rzeczywiście spodobał się córci i bawi się nim kilka razy dziennie. Piosenki są miłe dla ucha, sama maskotka porządnie wykonana a wierszyki zachęcają do zabawy. Oczywiście wraz z rodzicem ;) Kolejną zabawką, którą mogę Wam polecić jest grająca farma Smiki (dostępna w Smyku), wydaje odgłosy zwierzątek, ma kilka przyjemnych melodyjek i chyba jest niezniszczalna. 

Około 14 miesiąca Emilia zaczęła wyrażać zainteresowanie klockami. Najpierw bawiłyśmy się Mega Bloksami (nr 12), bo są bardzo duże i łatwo chwycić je maluchowi w rękę, ale wielkiej fascynacji nie było. Później podsunęłam jej Lego Duplo, nie licząc na większe efekty, bo są przeznaczone dla dzieci od 1,5 - 2 lat. Okazało się jednak, że ludziki, zwierzątka i auta są o wiele bardziej ciekawe niż zwykłe klocki do budowania i codziennie się nimi bawimy. Znajomi polecali nam też stoliczki edukacyjne, ponoć fajnie zajmują dzieci i doskonalą zdolności manualne. 

Mam nadzieję, że moja lista kogoś zainspiruje. Ciekawa też jestem jakie Wy macie propozycje dla maluchów w wieku 1 - 1,5 roku.