RĘKAWICA DO DEMAKIJAŻU GLOV ON-THE-GO

glov rękawica do demakijażu

Dokładny demakijaż to podstawa mojej codziennej pielęgnacji twarzy. Na ogół sięgam po płyny micelarne, żele i różnego rodzaju pianki, ale od kilku miesięcy używam słynnej rękawicy Glov w wersji on-the-go. Czy jest ona w stanie zastąpić powyższe kosmetyki? Czy kawałkiem materiału i wodą da się usunąć makijaż?

Rękawica do demakijażu Glov, to dzieło dwóch Polek -  Ewy i Moniki. To kawałek materiału, który wielu osobom zrewolucjonizował codzienną pielęgnację twarzy. Odpowiednie mikro włókna dzięki swoim elektrostatycznym właściwościom i szczególnej budowie przyciągają drobinki makijażu jak magnes. Jedno włókno Glov jest 400 razy cieńsze od ludzkiego włosa. 

Glov występuje w trzech rozmiarach i w różnych wariantach kolorystycznych:
- comfort - największa z rękawic przeznaczona do mocnego makijażu
- on-the-go - rękawica wielkości dłoni, przeznaczona do lekkiego makijażu
- quick treat - zakładana na palec, idealnie sprawdza się do drobnych poprawek makijażu

Rękawica on-the-go występuje także w wersji do skóry tłustej i mieszanej.




Jak to działa? 
Wystarczy zmoczyć rękawicę ciepłą wodą, odcisnąć jej nadmiar i przemyć twarz. Po każdym użyciu Glov należy umyć mydłem, a po 3 miesiącach wymienić na nową. Tyle.

Dla kogo?
Dla każdego i w każdym wieku
- dla alergików - testy dermatologiczne potwierdziły w 100% jej antyalergiczność
- dla zabieganych - Glov usuwa makijaż szybciej niż jakikolwiek płyn micelarny
- dla oszczędnych - nie potrzebujesz już płatków kosmetycznych ani płynów micelarnych czy pianek
- dla minimalistów i podróżników - zajmuje mało miejsca w kosmetyczce a do jej użycia potrzebujemy tylko wody
- dla gadżeciarzy
- i kosmetycznych freaków :)


Moje wrażenia
Przyznam, że byłam nastawiona sceptycznie. Do wielu 'hitów blogosfery' podchodzę z dystansem, bo nie zawsze spełniają one moje wymagania, więc i tym razem nie do końca wierzyłam, że mokry kawałek materiału (podobny do ścierki do kurzu) jest w stanie usunąć mój makijaż. Ku mojemu zaskoczeniu rzeczywiście usuwa. Producent mówi, że Glov on-the-go jest przeznaczona do codziennego, lekkiego makijażu i faktycznie jeśli mam mocno umalowane oko, a szczególnie czarne kreski to muszę je później dodatkowo przetrzeć wacikiem z płynem micelarnym, żeby usunąć makijaż całkowicie. Z tuszem radzi sobie bez problemu. Zauważyłam też, że jest bardziej skuteczna jeśli mniej ją wycisnę.

Glov pozwala na wykonanie przyjemnego masażu twarzy, pobudza mikrokrążenie i po każdym zastosowaniu widzę, że skóra jest bardziej promienna i odzyskuje elastyczność. Jestem posiadaczką skóry suchej i wrażliwej, więc jeśli zbyt intensywnie pocieram nią policzki, to są lekko zaczerwienione. Później i tak przecieram twarz łagodzącym tonikiem i nakładam krem, więc nie przeszkadza mi to jakoś specjalnie. 

Quick Treat
W którymś z pudełek ShinyBox otrzymałam Glov Quick Treat - rękawicę zakładaną na palec, która idealnie sprawdza się do usunięcia pomadki z ust. Na demakijaż oczu jest za trochę za mała, ale jeśli się uprzeć to się da ;) 

Planuję zakup wersji Comfort, bo chcę sprawdzić czy rzeczywiście perfekcyjnie poradzi sobie z mocniejszym makijażem. Może poproszę o nią Mikołaja :) Wersję on-the-go możecie kupić m.in. w drogeriach Rossmann, Hebe, Sephorach, Douglasach, aptekach DOZ oraz online.

Nie dziwię się, że dziewczyny regularnie zdobywają nagrody innowacyjności, a rękawica Glov jest znana w ponad 40 krajach. To naprawdę fajny produkt i mogę go Wam śmiało polecić. A za Ewę i Monikę trzymam mocno kciuki!

Znacie? Używacie? Planujecie zakup?

13 komentarzy:

  1. ja mam tylko mini wersję, myślałam na początku że to gadżet ale od momentu gdy zaczęłam jej używać do usuwania makijażu oczu nie przestaje mnie zachwycać. uwielbiam ją i na pewno zaopatrzę się w normalną, większą, tylko jaki kolor wybrać :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Mimo Twoich pozytywnych wrażeń, ja chyba wciąż nie mogę uwierzyć, że makijaż można usunąć samą wodą i rękawicą

    OdpowiedzUsuń
  3. ja póki co męczę mojego Konjaca, a później przyjdzie czas na tę rękawiczkę:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam Glov zarówno w mniejszej jak i większej wersji i faktycznie, super się sprawdzają :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam to małe cudo, chciałabym mieć również i średnie, i duże.

    OdpowiedzUsuń
  6. różowa cudownie wygląda :) ja mam odpowiednik marki Sephora i też jest niezła:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem bardzo ciekawa tej dużej wersji ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. mam tę malutką nakładaną na palec, jest wprost cudowna, wszystko świetnie domywa, koniecznie muszę kupić normalnych rozmiarów :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wygląda ciekawie:) Musze ją wypróbować

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja planuję ją kupić z https://www.showroom.pl. Widziałam już ją wcześniej, ale czekałam na jakieś recenzje. Nie chciałam kupować w ciemno. :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz:)

Odpowiedzi na Wasze pytania zamieszczam u siebie na blogu.
Proszę o nie umieszczanie w komentarzach linków do blogów i rozdań - takie wpisy będą przeze mnie usuwane.