THE BALM - PALETA CIENI MEET MATT(E) TRIMONY
7/27/2016
/
30
Cześć! Dzisiaj chciałabym pokazać Wam nowość od The Balm - paletę cieni do powiek Meet Matt(e) Trimony. Propozycję idealną dla fanek matu i pozwalającą stworzyć zarówno makijaż dzienny jak i wieczorowy.
Meet Matt(e) Trimony to sporych rozmiarów paleta wyposażona w lusterko i zamknięcie na magnes. Znajdziemy w niej 9 matowych cieni o kremowej i przyjemnej w aplikacji konsystencji. Bardzo fajnie trzymają się skóry, nie obsypują się, nie rolują w załamaniu powieki i wyglądają dobrze przez cały dzień.
Pierwszy rząd cieni to kolory, po które sięgam najczęściej. Matt Lin sprawdza się idealnie w roli cienia bazowego, ujednolica kolor powieki, ukrywa zaczerwienienia i rozświetla spojrzenie. Matt Rossi to piękny, chłodny, jasny brąz, który bardzo dobrze wygląda nałożony w załamanie powieki i fajnie modeluje oko.
Do grona ulubieńców zaliczyłabym też Matt Ahmed - intensywną, dobrze napigmentowaną czerń, którą świetnie sprawdza się przy robienia kreski. Cień nie rozmazuje się, nie kruszy, nie odbija na górnej powiece i pozwala pięknie podkreślić oko i nadać spojrzeniu zalotności.
Jak widzicie paletę tworzą raczej ciepłe odcienie, ale i dla fanek chłodnych barw znajdzie się coś dobrego :) Ja znalazłam wśród nich kilku ulubieńców, ale szczerze mówiąc po cegłę (Matt Kumar) i śliwkę (Matt Moskowitz) pewnie nigdy nie sięgnę. Bardzo źle czuję się w takich kolorach.
Meet Matt(e) Trimony w cenie regularnej kosztuje 179 zł, ale często można go złapać w promocji. Czy paleta jest warta tej ceny? Myślę, że tak. Jest naprawdę pięknie wykonana, cienie są duże i bardzo wydajne, świetne jakościowo, wygodnie się na nich pracuje i bez problemu się blendują. Jeśli ta kolorystyka jest Wam bliska i lubicie kosmetyki The Balm, to Meet Matt(e) Trimony powinna znaleźć się w Waszych zbiorach :)
Co myślicie? Podoba Wam się? A może już ją macie?
Cudeńko :D Pierwsza Meet Matte już dawno wpadła mi w oko, a tu już druga weszła na rynek ;)
OdpowiedzUsuńI pewnie niedługo będzie kolejna :D
Usuńcudowna jest ta paletka<3
OdpowiedzUsuńjest naprawdę fajna :)
Usuńpiękne cienie, mnie matów właśnie brakuje, choć cieniami maluję się raz w miesiącu, od święta
OdpowiedzUsuńja mam w zasadzie same maty :D
Usuńfajna, ale za droga. ja zdecydowałam się na taniuszka od mua;]
OdpowiedzUsuńMUA też ma bardzo fajne paletki! Uwielbiam te czekoladowe :)
UsuńMoże ją kupię na jesień, bo fajna jest :D
OdpowiedzUsuńJest piękna, ale mam tyle cieni, że na pewno sobie nie pozwolę na nową... chociaż kilka dni temu kupiłam matową paletkę o kobo :D
OdpowiedzUsuńZawsze tak jest :D Ja mam słabość do matowych brązów i mam ich naprawdę za dużo.
UsuńPaletka prześliczna, kilka konkretów i to wystarcza. Szkoda jednak, że cena taka wysoka. Choć gdybym umiała perfekcyjnie się pomalować, to pewnie zainwestowałabym, tymczasem mam tylko paletkę Sleek i MUR.
OdpowiedzUsuńMUR też jest fajne. Za Sleekiem nie przepadam, bo mocno się obsypuje.
UsuńWygląda kusząco ;D ale w zeszłym tygodniu skusiłam się na paletę Nude Tude od The Balm i jestem w trakcie jej testowania ;)
OdpowiedzUsuńTeż jest świetna!
UsuńBardzo mi się podoba kolorystyka tej palety, ale chyba na razie się wstrzymam, mam za dużo cieni ;)
OdpowiedzUsuńPiękne sa te maty :)
OdpowiedzUsuńKolejna udana propozycja od theBalm. :-) Uwielbiam ich palety, ale ceny w Douglasie mają wyjątkowo wysokie niestety. :-(
OdpowiedzUsuńNa szczęście można je też znaleźć taniej w internecie ;)
UsuńLadne kolorki w moim stylu ;-)
OdpowiedzUsuńpodobają mi się te nazwy :) przyciągają uwagę;-)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie tak!
UsuńPrzepiękne kolory! Uwielbiam the Balm, niestety na żadną paletkę jeszcze się nie skusiłam, ale zamierzam na sam początek kupić Nude Dude, bo ma odcienie, które uwielbiam, idealne na każdą okazję :)
OdpowiedzUsuńMiłego wieczoru,
ohmels.blogspot.com
też jest piękna :)
UsuńKuszą mnie wszystkie ich palety :)
OdpowiedzUsuńpiękna jest ta paletka!
OdpowiedzUsuńWidziałam tę paletę ostatnio w sklepie i zastanawiałam się nad jej kupnem bo cena jest bardzo przystępna, teraz mnie przekonałaś
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńRozważałam jej zakup między paletką neutralną od Zoevy, jednak padło na tą drugą i jestem zadowolona :) ale w przyszłości może the balm trafić w moje łapki, bo jest bardzo kuszący :D
OdpowiedzUsuńZoeva jest super :D Używam niemalże codziennie.
Usuń