LAKIER HYBRYDOWY INDIGO BY NATALIA SIWIEC - BEACH, PLEASE!
7/19/2016
/
28
Kilka tygodni temu Indigo wprowadziło do sprzedaży wakacyjną kolekcję lakierów hybrydowych sygnowanych przez Natalię Siwiec. Dziesięć przepięknych, pastelowych kolorów, którym naprawdę trudno się oprzeć. Ja nawet nie próbowałam. W moje ręce wpadł kolor Beach, Please!.
Mam słabość do róży. Do pastelowych róży jeszcze większą. Kolor tego lakieru oczarował mnie totalnie i naprawdę nie potrafię powstrzymać się od podziwiania go przy każdej możliwej okazji. W świetle dziennym jest jaśniejszy, odrobinę bardziej biały, a w sztucznym delikatnie ciemnieje i nabiera wyrazistości.
Niestety aplikacja Beach, Please! do idealnych nie należy. Jak to często bywa przy takich kolorach, pojawiają się prześwity, a lakier nierównomiernie rozprowadza się po paznokciu. Wymaga doświadczonej i wprawionej ręki, bo po każdym pociągnięciu pędzlem wygląda coraz gorzej. Najlepiej, jeśli pokryjemy płytkę w 3-4 ruchach.
Zadowalające krycie uzyskałam po trzeciej cienkiej warstwie. Można pokusić się o nałożenie dwóch grubszych, ale wtedy podczas utwardzania w lampie, lakier zaczyna się marszczyć. Podobno dzieje się tak tylko w lampach świetlówkowych, a w ledowych problemu nie ma. W każdym razie jeżeli po wyjęciu ręki z lampy, powierzchnia hybrydy jest pofalowana to znak, że nałożyłaś zbyt grubą warstwę. Na szczęście lakier nawierzchniowy w przypadku małych zmarszczek naprawia wygląd całego manicure.
Pędzelek zgrabny, dość wygodny, ale szkoda że nie jest zaokrąglony.
Za małą pojemność lakieru (5 ml) zapłacimy 29 zł.
Za małą pojemność lakieru (5 ml) zapłacimy 29 zł.
Nie wypowiem się w kwestii trwałości manicure, bo nie używam bazy od Indigo. Generalnie to moje pierwsze spotkanie z tą marką. Nie jestem oczarowana, cena jest zbyt wysoka jak na taką jakość, ale myślę, że dam im jeszcze szansę i wypróbuję kiedyś hybrydę z podstawowej oferty.
Widziałyście już kolekcję Indigo by Natalia Siwiec? Macie jakieś kolory?
Bardzo ładny kolor :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny róż!;]
OdpowiedzUsuńKolor cudowny! Chyba można mu wybaczyć problemy przy aplikacji :P
OdpowiedzUsuńWybaczyłam :)
Usuńprzepiękny kolor!
OdpowiedzUsuńmam dwa, oba boskie <3
OdpowiedzUsuńKtóre?
Usuńpiękny kolor! nie wiedziałam, że indigo mają też hybrydy, mam sporo ich produktów, lakiery zwykłe, oliwki, primery ale jeszcze hybryd nie
OdpowiedzUsuńA widzisz :)
Usuńładny kolorek :)
OdpowiedzUsuńjest przepiękny <3 zazdroszczę Ci kształtu płytki paznokcia... Są krótkie a wyglądają bardzo elegancko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Marzą mi się czasem długie migdałki, ale przy małym dziecku nie byłyby wygodne..
UsuńKolor istnie letni ;) Ja stawiam swoje pierwsze kroki z hybrydami i Semilac ;)
OdpowiedzUsuńI jak wrażenia?
Usuńpiękny kolorek!! :) miałam taki kiedyś z PS2, ale wtedy nie hybrydowy :-)
OdpowiedzUsuńCudowny kolor <3
OdpowiedzUsuńbardzo lubię takie pastelowe kolorki na lato, na razie dopiero zaprzyjaźniam się z hybrydami, używam semilaców i super mi się na nich pracuje <3
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńSwietny kolor ;)
OdpowiedzUsuńWpadłam odwiedzić moją ulubioną blogerkę :) Nie miałam okazji jeszcze testować lakierów hybrydowych z indigo, ale się nad nimi zastanawiam. Kolorek ładny, ale zdecydowanie wolę mocniejsze kolorki na paznokciach. Przesyłam buziaki i zapraszam do siebie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :*
UsuńOstatnio myślałam o tym, żeby wyprobować lakiery od Indygo, ale teraz w sumie już nie wiem :P
OdpowiedzUsuńWypróbuj. Każdemu pasuje co innego ;)
UsuńZ Semilaka występuje identyczny kolor nr. 130 sleeping beauty. Mam go i uwielbiam. moim zdaniem najładniejszy kolor z kolekcji Semilac:)
OdpowiedzUsuńSleeping Beauty rzeczywiście jest piękny, ale jest bardziej nasycony, mniej pastelowy i bardziej brzoskwiniowy niż ten ;)
UsuńTeż bardzo spodobała mi się kolekcja, ale odstraszyła trochę cena. I może dobrze, bo dzięki oszczędności znalazłam już idealny odpowiednik Nevermint i chyba będę szukać tańszych podmian innych kolorów :) U Ciebie wygląda pięknie ten odcień!
OdpowiedzUsuńKolor cudowny <3 chyba najładniejszy z całej dziesiątki
OdpowiedzUsuńja też uwielbiam pastelowe kolorki, ostatnio kupiłam sobie z Semilaca taki delikatnie brzoskwiniowy i ciągle go noszę haha
OdpowiedzUsuń