LIRENE - 14 DNIOWA TERAPIA ANTYCELLULITOWA
4/21/2016
/
15
Jak co roku, wiosną zmieniają się potrzeby moje i mojej skóry, więc przestawiam się z pielęgnacji nawilżającej na ujędrniającą. Balsamy silnie regenerujące ustępują miejsca olejkom ujędrniającym i kremom antycellulitowym.
Ten sezon zaczęłam od 14 dniowej terapii antycellulitowej od Lirene. Składa się ona z dwóch produktów: żelu chłodzącego na dzień oraz rozgrzewającego na noc. Kosmetyki stosowane naprzemiennie mają na celu poprawę mikrokrążenia i redukcję cellulitu.
Żel chłodzący na dzień
Dzięki zawartości kofeiny, żel stymuluje spalanie tkanki tłuszczowej, działając wyszczuplająco i detoksykująco. Ekstrakt z owoców hiszpańskiej pomarańczy bardzo skutecznie pobudza i odżywia skórę, a mentol zapewnia przyjemne i orzeźwiające uczucie chłodzenia.
Skład: Aqua, Glycerin, Alcohol Denat., Paraffinum Liquidum (Mineral Oil), Menthol, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Vinyl Dimethicone/Methicone Silsesquioxane Crosspolymerm Triethanolamine, Sodium Polyacrylate, Caffeine, Dimethicone, Maltodextrin, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Extract, Chondrus Crispus (Carrageenan), Ethylhexylglycerin, Cyclopentasiloxane, Trideceth-6, Hydroxyetylcellulose, Xanthan Gum, Urea, PEG/PPG-18/18, Dimethicone, Sodium Hyaluronate, Phenoxyethanol, Parfum, Limonene, Linalool, Cl42090
Żel ma dość lekką konsystencję, przyjemnie się rozsmarowuje i sprawnie wchłania się w trakcie masażu. Ma intensywny mentolowy zapach. Efekt chłodzenia jest wyczuwalny przez około 20 minut od nałożenia i jest tym silniejszy im więcej żelu zostało użyte.
Żel rozgrzewający na noc
Kosmetyk wykazuje silne działanie wyszczuplające i antycellulitowe dzięki kompleksowy Total Slim, który polepsza mikrocyrkulację i usuwa nadmiar wody i toksyn z komórek skóry. Czynnik termoaktywny, dzięki właściwościom rozgrzewającym, pobudza mikrokrążenie, wyraźnie zmniejszając widoczność cellulitu.
Skład: Aqua, Glycerin, Isononyl Isononanoate, Cyclopentasiloxane, Potassium Cetyl Phosphate, Cetyl Alcohol, Cyclohexasiloxane, Triethanolamine, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Glyceryl Polyacrylate, Vanillyl Butyl Ether, Ethylhexylglycerin, Propylene Glycol, Fomes Officinalis (Mushroom) Extract, Hordeum Distichon (Barley) Extract, PVP, Escin, Theophylline, Caffeine, Theroine, Phenoxyethanol, Methylparaben, Parfum, Limonene, Linalool, Cl17200
Żel na noc jest trochę bardziej gęsty i wymaga wykonania dłuższego masażu, ale wchłania się dobrze i nie pozostawia klejącej się warstwy. Zapach cytrusowy, charakterystyczny dla produktów antycellulitowych. Uczucie ciepła, wręcz gorąca utrzymuje się przez dobre kilkanaście minut.
Kosmetyków zaczęłam używać w marcu, więc po żel rozgrzewający sięgałam chętnie, bo bardzo przyjemnie rozgrzewa i najchętniej wysmarowałabym się nim cała. Żel chłodzący o 7 rano, w pochmurny dzień, po średnio przespanej nocy, to ostatnia rzecz na jaką miewałam ochotę. Przyznaję się bez bicia, że nie sięgałam po niego regularnie ;) Generalnie kuracja wystarczyła mi prawie na cały miesiąc.
A efekty? Zdecydowanie zauważyłam ujędrnienie i wygładzenie skóry. Redukcji cellulitu nie, ale doskonale wszyscy wiemy, że same kremy cudu nie sprawią. Lirene powołując się na badania specjalistyczną aparaturą obiecuje redukcję cellulitu i poprawę mikrokrążenia. Ja myślę, że czymkolwiek bym się posmarowała, to dzięki wykonywaniu regularnego masażu pobudzam tkankę tłuszczową i usprawniam przepływ limfy. 14 dniowa terapia antycellulitowa jest ciekawym produktem, polubiłam to uczucie rozgrzewania skóry, efekty są niezłe, ale skład mnie nie zachwyca. A chłodzenie może być fajne tylko latem ;)
Lubicie kosmetyki, które dają uczucie chłodzenia/rozgrzewania?
Produkty wyglądają ciekawie, ale ja najpierw powinnam schudnąć, a potem walczyć z cellulitem. Co dziwne, cellulitu pomimo nadwagi nie mam jakiegoś szczególnego :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTo fajnie :) Ja cellulit mam od zawsze, a jestem szczupła i mam niedowagę. Nie ma reguły ;)
UsuńJakoś nie wierzę w takie kremy i cudowne smarowidła, mimo że sama walczę z cellulitem :)
OdpowiedzUsuńKremy mogą pomóc ujędrnić skórę, ale z cellulitem trzeba walczyć dietą, ruchem i masażami.
Usuńuwielbiam kosmetyki chłodzące latem! rewelacja! ;)
OdpowiedzUsuńJa ostro walcze z tym dziadostwem.
OdpowiedzUsuńno jestem ciekawa :)
OdpowiedzUsuńpolecam przysiady! :))
OdpowiedzUsuńobiecuję, że wreszcie zacznę je robić :)
UsuńTakie kremy nie zaszkodzą ale same nie działają. Najlepsze na cellulit to ćwiczenia ,odpowiednia dieta i nawadnianie organizmu. Wiem po własnym przykładzie :)
OdpowiedzUsuńzgadzam się z Tobą:)
UsuńUżywam tego produktu od dwóch tygodni :)
OdpowiedzUsuńi jak wrażenia?
Usuńjeszcze nie miałam żadnego kremu chłodzącego lub rozgrzewającego, ale ten drugi bym uzywała chętniej :D
OdpowiedzUsuńAle cena jest całkiem przyzwoita, więc może to być po prostu zachęceniem właśnie do regularnego masażu :) Ja słyszałam, że świetne efekty daje masaż bańką, nie wiem tylko czy sama zaryzykowałabym kupno czy raczej oddała się w ręce profesjonalistów :) Krem chłodzący to horror, kiedyś moja mama używała takiego kremu na zmęczone stopy. Poprosiłam ją raz, żeby w moje stópki też wmasowała... a było to wieczorem... i 4 godziny spać nie mogłam, bo mi zimno w nogi było haha :) Zapraszam też do mnie... jest nowy wpis!
OdpowiedzUsuń