LE'MAARD - INTENSYWNIE DZIAŁAJĄCY KREM NA ROZSTĘPY?

lemaadr krem na rozstępy

Miałam nadzieję, że uda mi się uniknąć rozstępów w ciąży. Niestety, pomimo wcierania w skórę przeróżnych kremów i olejków, w 9 miesiącu pojawiły się na jej powierzchni niechciane czerwone linie. Gdy tylko ogarnęłam się po porodzie, rozpoczęłam walkę mającą na celu jak najszybsze załagodzenie problemu. 

W pierwszej kolejności sięgnęłam po intensywnie działający krem na rozstępy i blizny Le'Maadr.

lemaadr krem na rozstępy

Krem wspomaga redukcję istniejących rozstępów:
- zmniejsza istniejące rozstępy i wpływa korzystnie na ich zabarwienie ujednolicając z otaczającą skórą
- wpływa na syntezę kolagenu elastyny i lamininy
- wzmacnia i doskonale regeneruje skórę
- przyśpiesza odnowę komórek
- posiada właściwości nawilżające

Zawiera olejek arganowy i masło Shea, które przyśpieszają odnowę komórek, wzmagają regenerację skóry i poprawiają jej strukturę. Ekstrakt z chlorelli zwyczajnej poprawia elastyczność i sprężystość skóry wpływając na syntezę kolagenu, elastyny i lamininy. Olej Inca Inchi wpływa na produkcję kolagenu i mnożenie się komórek skóry, poprawia jej elastyczność. Preparat zawiera również kolagen i elastynę, które korzystnie wpływają na istniejące rozstępy. 

lemaadr krem na rozstepy skład

Krem ma dość lekką konsystencję, przyjemnie się rozsmarowuje, szybko wchłania się w skórę, ale niestety pozostawia na jej powierzchni klejącą się warstwę. Przez jakiś czas daje efekt chłodzenia. Zapach jest delikatny i przyjemny. Biorąc pod uwagę to, że krem stosowałam miejscowo to wydajność jest niezła, ale te 100 ml i tak dość szybko się skończyło (przy stosowaniu dwa razy dziennie). Skład kosmetyku jest bardzo przyzwoity, sporo naturalnych składników i ekstraktów roślinnych. Nie rozumiem tylko, dlaczego jest napisane na opakowaniu 'nie zawiera parabenów', a w INCI widzę wyraźnie 'methylparaben'. 

Krem regularnie stosowany wygładza i zmiękcza skórę, ale nie zauważyłam działania napinającego czy ujędrniającego. Podczas trwania kuracji rozstępy rozjaśniły się, ale nie wiem, czy była to zasługa kremu czy naturalny proces. Nie byłam na tyle skłonna do eksperymentów, żeby posmarować nim tylko połowę brzucha. Troszkę jestem rozczarowana działaniem tego kosmetyku, przyznaję że liczyłam na większe ujędrnienie skóry i tego mi zabrakło. Nie łudzę się, że jakikolwiek krem usunie mi rozstępy, ale oczekuję znacznej poprawy w ogólnej jej kondycji. Intensywnie działający krem na rozstępy Le'Maadr moich wymagań niestety nie spełnił. 

100 ml/89 zł (dostępny w dobrych aptekach)

4 komentarze:

  1. Dostałam go jakiś czas temu na zlocie blogerek, trochę dziwny produkt do dawania na zloty, no ale wiek już taki ciążowy, to ok :P Ja mam bardzo stare rozstępy, które nabyłam jako gówniara i mam ich bardzo dużo. Używałam tego kremu jako balsamu po prostu na te partie i fajnie nawilżał, z rozstępami nic nie zrobił, bo one mają już z 9 lat. Natomiast nie zauważyłam lepienia. Był trochę wyczuwalny film na skórze, ale nie lepki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak właśnie ostatnio szukałam czegoś dobrego na rozstępy. Chętnie wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  3. Moja siostra używała po porodzie kremu z Palmersa i całkiem dobrze się sprawdził.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz:)

Odpowiedzi na Wasze pytania zamieszczam u siebie na blogu.
Proszę o nie umieszczanie w komentarzach linków do blogów i rozdań - takie wpisy będą przeze mnie usuwane.