PALETA POMADEK SLEEK - BALLET, SHOWGIRL CZY TEASE ?
7/29/2015
/
25
Wielką fanką pomadek nie jestem, nie mam ich zbyt wiele i jestem bardzo wybredna, ale raz na jakiś czas coś kolorowego zdarza mi się nałożyć na usta. Ostatnio bardzo chętnie sięgam po paletki do ust Sleek Lip4 Lipstick Palette i dzisiaj chciałabym Wam o nich opowiedzieć i pokazać jakie są piękne.
Lipstick palette to sześć, czterokolorowych paletek z pomadkami, spośród których z pewnością każda z nas znajdzie coś dla siebie. Zwolenniczki delikatnych ust wybiorą 'ballet', róży 'showgirl' a i dla lubiących czerwone i mocniejsze akcenty Sleek przygotował odpowiedni zestaw.
Pudełko paletek wykonane jest z grubego i solidnego plastiku. Zatrzask działa bardzo dobrze i nie zdarzyło mi się żeby sam się otworzył. Dołączony pędzelek jest cienki, wyprofilowany i nie mam zastrzeżeń co do jego działania.
W paletce znajdziemy pomadki o różnym wykończeniu - od matowych i satynowych, po błyszczące.
![paleta pomadek sleek tease](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4u1avyn6jrLQuB2Sf4FRXnBRWFGHM9XpERXXH50kzjt3BAWR59AV_KE7ay8VXw_F5FWz-0YYEXIQq08nabj1AJ89h4nOQaWztQ1ehLxHbj8YgI7246oU5Ult77K09gr8VM_2HllU3cHA/s1600/sleek-lipstick-palette-lip4-tease-1.jpg)
Cudne prawda? Spośród tych trzech, które posiadam najczęściej sięgam po paletkę ballet ze względu na cieliste i neutralne odcienie, bardzo lubię też kolor 'jewel' z palety showgirl, a chyba najrzadziej korzystam z czerwonego zestawu tease.
![sleek tease swatches](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjm34nuILQu8iIk5QAhbriXMlOCaW8HlwAVvU1HmxSOWoLClkNjbNF_pNKSfKhAETn36pZ1K9RqLKPNgMU-ZOJj0lGfkXQVfr1xBKj2Z5ADb7dhNH1_a0APrHQp3X0aRo681gii2IyyLlM/s1600/sleek-lipstick-palette-lip4-tease-swatches.jpg)
Za paletkę (5,4 g) zapłacić trzeba 43,99 zł i możecie kupić je w wielu drogeriach internetowych, m.in. u kosmetykomanii.pl.
Macie? Chciałybyście mieć? Jeśli tak, to która zdobyła Wasze serce?
Najbaradziej podoba mi się ta nudziakowa :) Od dawna mam na nią ochotę.
OdpowiedzUsuńNudziakowa i za mną chodzi... ale tyle tych mazideł mam... ehhh
OdpowiedzUsuńOj tam :P
UsuńTa różowa jest zdecydowanie "moja" :) Chociaż nudziakowa też jest całkiem, całkiem ;)
OdpowiedzUsuńJa za to jestem freakiem szminkowym :) Ale takie paletki mnie nie kuszą, bo nie lubię nakładać pomadki pędzelkiem.
OdpowiedzUsuńPiękne kolory, zwłaszcza czerwienie i nudziaki :)
OdpowiedzUsuńshowgirl boska :)
OdpowiedzUsuńBallet jest bardzo kuszaca. Sama posiadam paletkę Siren i chwalę sobie ;) Kupiłam ją jakoś na zimę i jeszcze wtedy kosztawała 39,99 zł...
OdpowiedzUsuńZawsze można czekać na promocje :)
UsuńOstatnia paletka z czerwieniami jak dla mnie najlepsza :D
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się Ballet, ale chyba najmniej mi pasuje kolorystycznie. ;-)
OdpowiedzUsuńoczywiście że ballet skradł moje serce ;)
OdpowiedzUsuńJakie cudowne!! Muszę sama ich spróbować :)
OdpowiedzUsuńJako maniaczka różu na ustach - showgirl :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie zdecydowanie Showgirl! Chociaż Ballet również wygląda zachęcająco, jednak róż pasuje do mnie najbardziej ;)
OdpowiedzUsuńpaletki do ust mnie nie kręcą ;-) ale różowe odcienie bardzo fajne
OdpowiedzUsuńWow piękne kolorki !!! :-)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za takimi zestawieniami, na ogół podoba mi się jeden kolor, może dwa :) Wolę sobie sama skompletować odcienie takie, jak lubię :)
OdpowiedzUsuńNie jestem przekonana do SLEEKA, niestety ich cienie osypują się :(
OdpowiedzUsuńNatomiast pomadki... bardzo fajne kolory, do tego mocno napigmentowane :)
Super :)
Kiedyś cienie Sleeka uwielbiałam. Teraz przerzuciłam się na czekoladowe palety Makeup Revolution i jestem z nich bardzo zadowolona.
UsuńDancer - kolorek zdecydowanie dla mnie!
OdpowiedzUsuńjest piękny!
UsuńSuper kolorki dla mnie odpowiada ballet
OdpowiedzUsuńNie miałam ich, ale rzeczywiście ta neutralna najładniejsza. ;)
OdpowiedzUsuńDo Ballet wzdycham już jakiś czas :)
OdpowiedzUsuń