PRZYBYŁO W KWIETNIU..
5/02/2014
/
39
W kwietniu moja kosmetyczka wzbogaciła się o kilka produktów. Dość skutecznie udało mi się oprzeć pokusie wydania majątku na promocjach, które zaserwowały nam ostatnio drogerie, ale gdybym nie kupiła niczego nie byłabym sobą:)
Antyperspiranty Garniera bardzo lubię i z chęcią wypróbuję nowy, reklamowany wszędzie produkt Protection 5 przeciw białym i żółtym śladom na ubraniach. O czarnym mydle czytałam już wiele pozytywnych opinii i postanowiłam wypróbować go na własnej skórze. Mój egzemplarz jest od Nacomi i kosztował około 16zł.
Przyjęłam propozycję współpracy od Born Pretty Store i otrzymałam przesyłkę z naklejkami wodnymi i niepraktycznymi neonowymi ozdobami. Niedługo wyczaruję jakiś manicure żeby Wam je pokazać.
Kolejną przesyłkę otrzymałam od firmy Dermedic, która zawierała kosmetyki nawilżające i przeznaczone do cery naczynkowej. Maseczkę nawilżającą z serii Hydrain3 bardzo lubię i jestem ciekawa, jak pozostałe produkty spodobają się mojej skórze.
Na promocji w Rossmannie i w Naturze skusiłam się tylko na 3 rzeczy. Tusz Volum' Express Maybelline pamiętam jeszcze z 'czasów młodości'.. był to jeden z pierwszych tego typu kosmetyków jaki kupiłam. Wtedy byłam z niego bardzo zadowolona, zobaczymy jak będzie teraz.
Nowość z Avonu - platynowy top coat z drobinkami zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Przedłużył trwałość manicure do 7 dni. Jeszcze w maju napiszę o nim więcej.
A Wy w kwietniu poszalałyście z zakupami?
mam tego garnierka! cudaczek :D
OdpowiedzUsuńUu, czekam na recenzje tego top-coatu, zainteresowałaś mnie;)
OdpowiedzUsuńzapowiada się naprawdę obiecująco:)
UsuńJa nie poszalałam ani trochę :d
OdpowiedzUsuńAle muszę kupić kilka rzeczy :)
Czekam na te neonowe ozdoby bo wydają się być takie grubaśne :)
one są grubaśne.. dobrze widzisz:)
UsuńMam ten tusz z Maybelline, ale jeszcze nie używałam :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak się sprawdzi ;)
Czarne mydlo wymiata ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię to serum Hydrain3 :)
OdpowiedzUsuńPrzesyłki od Dermedic szalenie zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńŚwietna przesyłka od Dermedic :)
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie poszalałam, na promocji w rossmanie nic nie kupiłam nawet :p
OdpowiedzUsuńAle właśnie Savon Noir mam w planach, mam nadzieję, że szybko się u mnie znajdzie.
Mam to samo mydło. Miałam co prawda również i lepsze, ale jest i to jest bardzo fajne! Najbardziej podoba mi się efekt po nałożeniu na suchą skórę na kilka minut i delikatnym zmyciu mokrą, miękką szmatką. Ta ostatnia ściera pozostały martwy naskórek, a twarz jest przyjemnie gładka. Potem zazwyczaj nakładam glinkowe maseczki. Jestem co prawda tłustoskóra, ale ten sposób na zastosowanie mydła sprawdził się również u neutralnoskórej koleżanki, która jest nim zachwycona tak samo bardzo, jak ja.
OdpowiedzUsuńWypróbuję Twojego sposobu:)
UsuńJa poszalałam,wciągu miesiąca przybyło do mnie około 15 lakierów nie licząc innych kosmetyków :O Na szczęście większość z nich to upominki :D
OdpowiedzUsuńJa mam lakierowy zastój. Ostatnio rzadko co mi się podoba..
UsuńŚwietny zestaw od Dermedic.
OdpowiedzUsuńMydło też mam i jestem zachwycona jego działaniem w połączeniu z rękawicą Kessa. Działanie zaskoczyło mnie bardzo pozytywnie.
Lakier z Essence mam i prezentuje się bardzo ładnie. Poza tym chyba przedłuża trochę trwałość manicure ;)
Fajniutkie te naklejki z piórkami, w przeciwieństwie do tych neonowych kropek...Volume Express też ostatnio miałam po długoletniej przerwie. Z początku fajnie, ale ostatecznie szału nie robi....
OdpowiedzUsuńO wlasnie, ja jestem ciekawa tego topu z Avonu :). Mega rzeczy :) Naklejki piorkowe sa przeurocze :)
OdpowiedzUsuńGarnierek mnie ciekawi, bo ostatnie ich nowości mnie zawiodły i od jesieni mam focha na ich deo...
OdpowiedzUsuńa VOlume Express kochałam w licealnych czasach, muszę wrócić do tego tuszu ;)
Od długiego czasu kusi mnie serum z Dermedic. Jestem go ciekawa, ale nie wiem, czy się niedługo zdecyduję. Nie jestem zbyt regularna w stosowaniu tego kosmetyku i nie wiem, czy bym się przełamała :) W każdym razie, czekam na Twoją opinię ;)
OdpowiedzUsuńU Ciebie spokojnie z zakupami :) Ja troszkę bardziej poszalałam ;D
OdpowiedzUsuńMoże i nie będą praktyczne, ale te neonowe zabawki wyglądają fajnie :D
OdpowiedzUsuńJak nie do paznokci to do ubrań można je przykleić:P
UsuńCiekawe nowości, te naklejki na paznokcie - piórka wyglądają uroczo. Ja w kwietniu malutko kupiłam, same najpilniejsze rzeczy. Ale maj zapowiada się już bardziej zakupowo począwszy od poniedziałku, bo wybieram się po jakąś pomadkę a może nawet i dwie do Rossmanna. Jeszcze nic nie kupiłam podczas tych promocji ani w Rossie ani w Naturze, więc teraz mogę zaszaleć. :)
OdpowiedzUsuńA ja właśnie w maju zamierzam się trochę ograniczyć z nowościami:)
UsuńJa w ostatnich tgodniach troszke rzeczy kupilam, ale juz wiecej raczej nie bedzie.
OdpowiedzUsuńZ czarnym mydłem pewnie się polubisz :) Ja używam od jakiegoś czasu razem z rękawicą Kessa :)
OdpowiedzUsuńJa niestety poszalałam i to konkretnie! Mam nadzieję, że w maju uda mi się opanować ;)
OdpowiedzUsuńCzarne mydło i mnie coraz bardziej ciekawi, mam ochotę wypróbować jakieś, np. to z Organique :)
O fajne produkty, antyperspirant z Garniera jest super i też jest moim ulubieńcem ; )
OdpowiedzUsuńMiło sie spędza u ciebie tutaj czas ; ) Obserwuję ♥ Pozdrawiam Życzę Miłej Niedzieli ; *
Miło mi:)
UsuńCzarne mydło jest fantastyczne ;) Jestem ciekawa jak się sprawdzi płyn micelarny Dermedic ;)
OdpowiedzUsuńPłyn micelarny testuję już od 2 tygodni i zapowiada się bardzo fajnie.
Usuńpokaż z bliska tzn, na pazurkach ten top avonu :)
OdpowiedzUsuńtaa zaszalałam, na razie próbuję odzyskać pensję z byłej firmy :D czytałam gdzieś dzisiaj opinię o czarnym mydle, że się nie sprawdziło :)
OdpowiedzUsuńAntyperspiranty z Garniera na mnie nie działają :(
OdpowiedzUsuńJa bym chętnie mascare Avonu przytuliła :) Czekam na opinię.
OdpowiedzUsuńJa też kupiłam ostatnio czarne mydło ale receptury babci Agafii. Jest świetne, bo zarówno do włosów jak i ciała ;) fajnie się pieni a w dodatku ma takie olejki, że nie muszę już się balsamować. Twoje też tak działa?
OdpowiedzUsuńJa u siebie mam sklep z naturalnymi kosmetykami i tam kupiłam, bo w zwykłej drogerii się akurat tego nie dostanie... Mają też sklep internetowy, ego-kosmetyki ;)
Swojego jeszcze nie wypróbowałam.. leży i czeka w kolejce:)
UsuńJa zawsze bankrutuje, kiedy widzę moja ukochana Orientanę w promocji 🤣
OdpowiedzUsuń