LIRENE YOUNGY 20+ | PIANKA MYJĄCA DO TWARZY I OCZU
10/09/2013
/
20
Pianki do mycia twarzy bardzo polubiłam i chętnie wypróbowuję kolejne okazy, szukając czegoś co mnie zadowoli w 100%. Jak na razie moim faworytem jest pianka Pharmaceris [recenzja tutaj].
Od produktu tego typu wymagam skuteczności w demakijażu, oczyszczania bez wysuszenia i ściągania skóry. Jesteście ciekawi czy ta pianka się sprawdziła? Zapraszam na recenzję.
Opis producenta
Pianka myjąca do twarzy i oczu to niezwykłe połączenie efektywnej pielęgnacji twarzy z egzotyczną dawką energii oraz owocową ucztą dla zmysłów. Ekstrakt z guarany jest bogatym źródłem pobudzającej kofeiny, która orzeźwia i odświeża skórę. Reguluje wydzielanie sebum i wspomaga regenerację tkankową. Wit. E działa silnie przeciwrodnikowo, poprawia elastyczność, wzmacniając strukturę skóry i zapobiegając procesom starzenia. Olej sezamowy koi podrażnienia i zaczerwienienia, jednocześnie nawilżając skórę.
Skład
Aqua, Disodium Laureth Sulfosuccinate, Coco-Glucoside, Glycerin, Sodium Laureth Sulfate, Butane, Cocamidopropyl Betaine, Isopropyl Myristate, Isobutane, Glyceryl Oleate, Propane, Sesamum Indicum Seed Oil, PEG-40, Hydrogenated Catrol Oil, PEG-12, Dimethicone, Tocopheryl Acetate, Propylene Glycol, Paullinia Cupana Fruit Extract, Parfum, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Polyquatemium-10, Hexyl Cinnamal, Limonene, Citronellol, BHT, CI 16185
Zapach i konsystencja
Pianka ma aksamitną, gęstą i zbitą konsystencję i jak widać na zdjęciu obok wyciśnięta z tubki przypomina bezę. Nie rozpuszcza się samoistnie pod wpływem ciepła rąk - robi to dopiero podczas rozcierania.
Ma przyjemny lekko owocowy zapach, który słabo utrzymuje się na skórze.
Dozownik w piance jest wygodny i umożliwia wydobycie dokładnie takiej ilości kosmetyku jaką potrzebujemy i nie wypływa sam na zewnątrz pod wpływem ciśnienia.
150ml/ok. 15zł
Pianka myjąca od Lirene jest w moim odczuciu produktem słabym. Ze zmyciem mocniejszego makijażu (o wodoodpornym nawet nie wspominając) sobie nie radzi a gdy dostanie się do oczu piecze niesamowicie. Rzeczywiście dobrze oczyszcza skórę pozostawiając uczucie odświeżenia, ale pod warunkiem, że zmyjemy z niej wcześniej podkład. Zauważyłam też, że regularnie stosowana oczyszcza pory.
Podrażnień nie łagodzi. Jako posiadaczka cery suchej każdorazowo po jej użyciu czułam nieprzyjemne ściągnięcie skóry i myślę że gdybym nie stosowała po niej kremu nawilżającego to byłoby niefajnie. Skład pianki też nie rzuca na kolana. Aaa.. i zgodzę się z producentem - nie podrażnia okolic oczu;)
Myślę, że pianka mogłaby się lepiej sprawdzić u osób ze skórą tłustą lub mieszaną, ale dla mnie jest kiepska. Używałyście jej?
Ja póki co mam jeszcze jedną piankę z Alverde w zapasie, szkoda że je wycofali bo bardzo mi ten produkt pasował. Ale czaję się na tę z Pharmaceris, bo do tej z Lirene jakoś mnie nie ciągnie.
OdpowiedzUsuńNigdzie nie widzę wzmianki o tym, że ma zmywać makijaż, więc nie dziwi mnie to, że nie poradziła sobie z nim. Nie każdy produkt jest do tego stworzony ;)
OdpowiedzUsuńZakładam, że jeżeli jest przeznaczona do mycia twarzy i oczu to demakijaż chociażby niewodoodpornego tuszu również wchodzi w grę.
UsuńJa jej nie znam.
OdpowiedzUsuńsprobowala bym jej :)
OdpowiedzUsuńJeśli nie radzi sobie z demakijażem to na pewno jej nie kupię. Dla mnie produkt myjący musi też zmywac makijaż.
OdpowiedzUsuńMam tak samo:)
UsuńU mnie się sprawdziła jako produkt po mleczku do demakijażu. Coś jak żel do mycia, ale w piance ;) Za to uwielbiam używać jej do..mycia pędzli :D Wszystkie żele i szampony ciężko z pędzli wypłukać bo się pienią, a ta pianka nie dość, że świetnie usuwa wszystkie podkłady, cienie, bronzery i całą resztę, to jeszcze się błyskawicznie wypłukuje :)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować:)
UsuńO, ja też używam pianki do mycia pędzli, akurat nie tej, ale faktycznie po pierwsze super myje, a po drugie z mega łatwością się wypłukuje, podczas gdy wszelkie szampony pienią się w nieskończoność :P
UsuńUżywam jej do lekkiego oczyszczania twarzy i jestem z niej zadowolona:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńA już myślałam, że będzie fajna a tu szału nie ma ;/
OdpowiedzUsuńMam ją w troszkę innym opakowaniu (może to inna wersja) i jestem bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńhej;) fajnie tutaj :) może obserwacja?? Zapraszam Cię na mojego nowego posta, pozdr:*
OdpowiedzUsuńhttp://fashion-crown.blogspot.com/
Ciekawa, może kupię :) Nie do demakijażu, ale zamiast żelu może się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńDroga nie jest, można wypróbować;) Chociaż jeśli masz suchą skórę to nie polecam.
UsuńNie słyszałam nawet nigdy o niej ;)
OdpowiedzUsuńChyba druga recenzja którą czytam i też nie jest zbyt pochlebna więc pewnie nie skuszę się na nią. Wątpię też żeby sprawdziła się lepiej u posiadaczek cer tłustych, które wymagają mocnego oczyszczenia :)
OdpowiedzUsuńsłaba
OdpowiedzUsuńlubie pianki,choc dawno nie uzywalam a ta kto wie moze by sie sprawdzila.
OdpowiedzUsuń