PEELING SOLNY GREEN PHARMACY
8/19/2013
/
31
Peeling solny od Green Pharmacy z ekstraktem z liści drzewa herbacianego i zieloną glinką znalazłam w czerwcowym Shiny Boxie. Jestem zwolenniczką peelingów cukrowych więc z chęcią wypróbowałam inny rodzaj drobinek do pozbywania się martwego naskórka.
Opis producenta
Naturalne kryształki soli. Oczyszczanie, pielęgnacja, aromat, relaks dla ciała i zmysłów. Delikatne złuszczanie naskórka, poprawia mikrokrążenie. Gładka i miękka skóra. Ekstrakt z liści drzewa herbacianego działa przeciwzapalnie, ułatwia gojenie. Zielona glinka oczyszcza i wygładza.
Skład
Sodium Chloride, Paraffinum Liquidum, Petrolatum, Ceteareth-20 Silica, Glyceryl Stearate, Parfum, Tocopheryl Acetate, Green Clay, Melaleuca Alternfolia (Tea Tree) Leaf Extract, Hexyl Cinnamal, Linalool, Limonene, Geraniol, Cl19140, Cl42090
Produkt nie zawiera parabenów, silikonów, SLES, SLS.
Już po otwarciu peelingu wiedziałam, że miłości z tego nie będzie, bo nie odpowiada mi jego herbaciano - glinkowy zapach. Ale nie zrażona tym faktem postanowiłam dać mu szansę.
Peeling ma małe, liczne, bardzo ostre drobinki, które dobrze ścierają martwy naskórek. Konsystencja jest gęsta i zbita, więc aby wykonać porządny masaż potrzebujemy nałożyć na ciało sporą jego ilość. W związku z tym kosmetyk jest słabo wydajny i wystarczył mi na około 5 razy.
Peeling pozostawia na skórze wyczuwalną warstwę, która nie ma zbytnio właściwości nawilżających a tylko mnie irytuje. Pomijając już to, że zapach utrzymuje się jakiś czas na ciele.
300ml/ok.16zł
Swoją funkcję spełnia. Może gdyby zapach bardziej mi się podobał to używanie tego kosmetyku byłoby dla mnie przyjemnością. Chociaż podejrzewam, że ze względu na kiepską wydajność i cenę nie skusiłabym się na niego nawet gdyby oczarował mój nos;)
Również preferuję wersje cukrowe.
OdpowiedzUsuńSolnych jest nie używałam, kupuje cukrowe :P
OdpowiedzUsuńParafina na drugim miejscu do mnie nie przemawia :) Ostatnio staram się unikać kosmetyków z tym składnikiem-zapychaczem ;)
OdpowiedzUsuńmi na szczęście na ciele parafina krzywdy nie robi;)
UsuńSzkoda że ma parafinę, szukam takiego bez :-(
OdpowiedzUsuńPrzyglądałam się ostatnio peelingom Green Pharmacy w Rossie, ale jakoś mnie nie przekonały.
OdpowiedzUsuńGdyby nie to że go dostałam to też pewnie bym nie kupiła.
UsuńNie miałam tego peelingu, ale nie przepadam za kosmetykami Green Pharmacy więc pewnie go nie przetestuję...
OdpowiedzUsuńJa nie wyobrażam sobie życia bez domowego peelingu kawowego i będe mu wierna chyba do końca swoich dni.Miałam z dwa razy jakieś drogeryjne peelingi ale w porównaniu z moim domowym to wychodzą marnie
OdpowiedzUsuńJa jestem zbyt leniwa żeby bawić się kawą;)
UsuńJa się z tym peelingiem bardzo polubiłam :)
OdpowiedzUsuńJakoś kosmetyki tej marki w ogóle mnie nie przyciągają. Wszystkie, które miałam do tej pory to były buble...
OdpowiedzUsuńmam wrażenie że za mocno majsterkujesz z jasnością jak i ogólnie z kolorem zdjęć
OdpowiedzUsuńchociaż sam peeling mnie ciekawi bo uwielbiam masła do ciała z tej serii
dzięki za uwagę;)
Usuńniestety ae ten peeling GP mnie nie oczarowal,a szkoda bo lubie GP
OdpowiedzUsuńNie miałam go, raczej się nie skuszę:)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię solne peeling z Equilibrii :) Po ten na pewno nie sięgnę, bo ma parafinę...
OdpowiedzUsuńoj, jak ja nie lubię solnych peelingów...zdecydowanie wolę cukrowe:)
OdpowiedzUsuńsolnych jeszcze nie używałam :)
OdpowiedzUsuńJakoś mnie do tych peelingów nie ciągnie ;)
OdpowiedzUsuńna 5 razy taka pojemnosc ;oo matko to rzeczywiscie wydajnosc ma tragiczna.. ;/
OdpowiedzUsuńchyba że mam ciało za duże:P
UsuńDobrze, że przynajmniej ma ostre drobinki :)
OdpowiedzUsuńRównież mam ten peeling jeszcze z poprzedniego ShinyBoxa, ale póki co czeka na swoją kolej :) Uwielbiam peelingi i mam ich tyle, że nie potrafię do końca wykończyć jednego, a już kusi mnie drugi. Nic na temat tego peelingu jeszcze powiedzieć nie mogę, ciekawi mnie zapach, ale generalnie preferuję cukrowe peelingi :)
OdpowiedzUsuńTeż tak mam:P
UsuńCiekawa jestem Twoich wrażeń.
Muszę go przetestować;)
OdpowiedzUsuńlubie dobre zdzieraki :)
OdpowiedzUsuńTeż bym chętnie przetestowała taki solny. Widzę, że ma fajną konsystencje:)
OdpowiedzUsuńMam ale nie jestem z niego zbytnio zadowolona
OdpowiedzUsuńSzkoda, że parafina na drugim miejscu, bo staram się unikać produktów z nią w składzie.
OdpowiedzUsuńJa ogólnie peelingów nie używam i mnie nie ciągnie.
Mogłabym spróbować, opakowanie zachęca:)
OdpowiedzUsuń