DUET PHARMACERIS DO WALKI Z CELLULITEM


Zrobiło się ciepło w związku z czym odsłaniamy coraz więcej ciała i nagle się okazuje, że przydało by się trochę ujędrnić skórę tu i ówdzie.. a najlepiej to pozbyć się cellulitu. Dzisiaj chciałabym powiedzieć Wam parę słów o kosmetykach Pharmaceris których ostatnio używam.

 Skoncentrowany krem-żel antycellulitowy o podwójnym działaniu


Działanie: Formuła preparatu wykazuje podwójne, skoncentrowane działanie antycellulitowe. Oparta jest o wzajemnie uzupełniających się kompleksach zmniejszających istniejący cellulit i zapobiegających jego nawrotom. Preparat widocznie zmniejsza nierówności skóry oraz objawy nasilonego cellulitu. Regularne stosowanie kremu-żelu wspomaga usuwanie nadmiaru wody ze skóry zmniejszając grubość tkanki podskórnej oraz redukuje zagłębienia skóry. Preparat wygładza, poprawia napięcie i sprężystość skóry, przyśpieszając modelowanie sylwetki.

Sposób stosowania: Preparat należy stosować regularnie 2 razy dziennie przez minimum 1 miesiąc na obszary dotknięte cellulitem. Wmasować żel okrężnymi ruchami w suchą skórę, aż do wchłonięcia. Stosować w połączeniu z aktywnością ruchową i peelingiem drenującym.

150ml/ ok.50zł




Drenujący peeling antycellulitowy do mycia ciała


Działanie: Preparat podczas mycia aktywnie oczyszcza skórę i złuszcza obumarłe komórki naskórka. Masaż drenujący przy pomocy drobinek peelingującyh pobudza mikrokrążenie, przyśpieszając procesy przemiany materii (m.in. spalanie tłuszczów, usuwanie toksyn i nadmiaru wody z organizmu). Zawarty w peelingu ekstrakt z pomarańczy wspomaga działanie zmniejszające widoczne objawy cellulitu, wygładzając i zwiększając sprężystość i napięcie skóry. Preparat idealnie przygotowuje skórę do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych wzmacniając efekt ich działania. 

Zawiera ekstrakt z pomarańczy. 

225ml/ ok.31zł 








Konsystencja i zapach


Oba kosmetyki są koloru zielonego (o dziwo nie pomarańczowe), pachną przyjemnie, świeżo i chyba odrobinę mentolowo mimo że nie mają działania chłodzącego. Peeling zawiera duże, ostre drobinki, jest dość gęsty, ale dobrze się spienia. Krem jest żelowej konsystencji, dobrze się wsmarowuje chociaż gdy nałożymy go za dużo może się lekko kleić.

Produkty należą do antycellulitowej serii C Pharmacerisa i zgodnie z zaleceniami używałam ich jednocześnie, chociaż nie do końca tak regularnie jak trzeba. No ale nie oszukujmy się.. kosmetyk cellulitu nam nie usunie żebyśmy nie wiem ile razy dziennie go wcierały. Nie wierzę też w to żeby miał zmniejszyć obwód moich ud o 2 cm.

Wierzę natomiast (i widzę), że moja skóra stała się jędrniejsza, bardziej wygładzona i sprężysta. Peeling z tej serii bardzo przypadł mi do gustu bo mocno i porządnie ściera martwy naskórek i pozostawiając skórę gładką w dotyku. Niestety z powodu wysokiej ceny (31zł) nie zdecyduje się na jego zakup a moim ulubieńcem (bardzo podobnym w działaniu) nadal jest peeling lirene stop cellulit. Żel-krem jest bardzo przyjemny w aplikacji, dobrze się go wciera, przy czym nie wchłania się zbyt szybko ani zbyt wolno dając nam czas na wymasowanie ciała.

Serię polubiłam, ale uważam że jest trochę za droga.
Z cellulitem nadal będę walczyć i spróbuję do tego włączyć regularne ćwiczenia i lepszą dietę.

22 komentarze:

  1. podoba mi sięto że porządnie zciera

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie wyglądają, ale jak już coś to wolałabym tańsze Lirene.
    Teraz mam złotą serię - peeling i Serum z Eveline

    OdpowiedzUsuń
  3. Dawno nie miałam nic anty celulitowego

    OdpowiedzUsuń
  4. ja jestem wierna peelingowi kawowemu :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Po wielu średnio przychylnych opiniach raczej się nie skuszę. Zresztą nic tak dobrze nie działa jak dieta, ćwiczenia i masaże :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam kiedyś od nich żel na cellulit i muszę powiedzieć, że wraz z ćwiczeniami osiągnęłam sukces :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajnie brzmi ale faktycznie tańsze produkty dają podobne efekty.

    OdpowiedzUsuń
  8. Chętnie bym wypróbowała gdyby nie cena :/

    OdpowiedzUsuń
  9. Chciałam się skusić wczoraj na tą serię, jednak zrezygnowałam. Dziś złożyłam zamówienie na yves rocher sos detoks - ciekawe czy się sprawdzi

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja zainwestowałam w olejek i peeling Alverde cytryna i rozmaryn antycellulitowe, masażer z Rossmanna oraz 2 płyty z ćwiczeniami i widzę efekty :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Może i bym wypróbowała tę serię, ale za cenę jednego produktu można mieć 2 tańsze o podobnym działaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja właśnie zaczynam walkę o ciało bez cellulitu! Dzisiaj zakupiłam sobie dwa masażery, w domu mam olejek Ziaji antycellulitowy i mnóstwo balsamów do walki z tym okropieństwem!
    Mam nadzieję, że wygram nie tylko walkę, ale całą wojnę :D
    Ja jednak wolę tańsze zamienniki (co nie oznacza, że gorsze). 31 zł za jeden produkt to trochę dużo ;/ Zwłaszcza, że w tej cenie mogę mieć dwa opakowania Lirene albo Eveline :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam ochotę na tem peeling :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mnie jakoś do nich nie ciągnie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. You really make it seem so easy with your presentation but I find this matter to be actually something that I think I would never understand.
    It seems too complicated and very broad for me. I am looking forward for your next post, I'll try to get the hang of it!

    Here is my web-site vakantiehuizen huren

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja na ujędrnienie skóry w okolicach ud i pośladków używam oliwkę Babydream dla kobiet w ciąży i masuję się bańkami chińskimi - efekty widoczne już po kilku dniach stosowania, chociaż cellulit w 100% nie znika :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Trochę ciężko mi w to uwierzyć, ze sam peeling może zdziałać cuda w walce z cellulitem. Ja robię peeling kawowy, a później smaruje ciało olejkiem antycellulitowym z Orientany

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz:)

Odpowiedzi na Wasze pytania zamieszczam u siebie na blogu.
Proszę o nie umieszczanie w komentarzach linków do blogów i rozdań - takie wpisy będą przeze mnie usuwane.