LIRENE AQUA CRISTAL - KREM INTENSYWNIE NAWILŻAJĄCY Z BŁĘKITNYMI ALGAMI [NOWOŚĆ]
4/04/2013
/
15
Unikalne połączenie Technologii Ciekłych Kryształów i błękitnych alg zapewnia intensywne, dogłębne nawilżenie, a dodatkowe składniki aktywne (kompleks HydroCorn, wyciąg z trawy azjatyckiej) przeciwdziałają utracie wilgoci i wydłużają efekt nawilżenia.
Tak w dużym skrócie prezentuje się opis kremu intensywnie nawilżającego na dzień i na noc z serii Aqua Cristal od Lirene. Produkt ma za zadanie intensywnie i głęboko nawilżyć skórę, zlikwidować napięcie i szorstkość oraz chronić przed wysuszaniem.
Skład: Aqua, Isononyl Isononanoate, Glycerin, Polyglyceryl-3 Methylglucose Distearate, Cyclopentasiloxane, Dimethicone, Glyceryl Stearate, Cetyl Alcohol, Cyclohexasiloxane, Methyl Gluceth-20, Glyceryl Polyacrylate, Imperata Cylindriva Root Extract, Allantoin, Disodium EDTA, Polyacrylamide, Ethylhexylglycerin, C13-14 Isoparaffin, PEG-8, Laureth-7, Carbomer, Sorbitol, Algae Extract, Phenoxyethanol, Diazolidinyl Urea, Potassium Sorbate, Parfum, Linalool, Buthylphenyl Methylpropional, Limonene, Benzyl Salicylate, Cl 42090
Przebadany dermatologicznie. Bez parabenów.
Ważny 6 miesięcy od momentu otwarcia.
Krem otrzymujemy zapakowany w kartonik i biały, zakręcany, plastikowy słoiczek.
Konsystencja produktu jest lekka i kremowa a kolor jasno - niebieski. Zapach.. morski.
Byłam bardzo ciekawa jak krem sprawdzi się na mojej suchej skórze, tym bardziej teraz - kiedy potrzebuje ona dodatkowej ochrony i intensywniejszej pielęgnacji niż zazwyczaj. Zapach produktu nie przypadł mi do gustu. Morskie nuty kojarzą mi się z żelami pod prysznic i zapachami do wc. Przemogłam się jednak i przez dwa miesiące, regularnie stosowałam ten krem.
Muszę przyznać, że krem rzeczywiście nawilża i likwiduje napięcie skóry pozostawiając ją gładką i przyjemną w dotyku. Niestety efekt ten nie utrzymuje się długo. Używając go dwa razy dziennie nie czułam wystarczającej ochrony skóry. Widocznie jestem w tych 20% badanych, które nie zaznały 24h nawilżenia;) Krem ma lekką konsystencję, szybko się wchłania i bez problemu nadaje się pod makijaż.
Zły nie jest, ale ze względu na zapach i niewystarczające jak dla mnie działanie, nie skuszę się na niego ponownie.
50ml/ok. 16zł
Z opisu kojarzy mi się z nivea aqua youth;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że efekt chwilowy - cierpię na "suchość" i to ogromną...
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie miałam kremu do twarzy z Lirene.
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś krem do twarzy z Lirene ale jakoś za specjalnie nie byłam z niego zadowolona.
OdpowiedzUsuńA już miałam go kupić - chyba lepiej zainwestować w inny krem:)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, żeby się na niego nie rzucać. ;)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś ten krem i u mnie dobrze się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńjestem z tych, dla których lepiej żeby krem był 'bezzapachowy' niż dawał po oczach wucetem ;) szkoda że słabo nawilża - u mnie też mogłoby być to za mało :)
OdpowiedzUsuńooo Ciekawa jestem jak mi podpasuje bo jest kolejny w kolejce do uzywaniaa ;)
OdpowiedzUsuńNiektórych składników moja cera by nie zaakceptowała, a szkoda, bo szukam nawilżacza :(
OdpowiedzUsuńChyba bym się nie skusiła :)
OdpowiedzUsuńPoszukuję właśnie nawilżacza, ale nie wiem czy to będzie ten.
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie nawilża..
OdpowiedzUsuńSkojarzenie z zapachami do wc??? Zapamiętam by nie zawracać na niego uwagi przy poszukiwaniach kremu :)
OdpowiedzUsuńtez og raz mialam i mi nie za bardzo byl,masz super blogg:) milego dnia:)
OdpowiedzUsuń