NO I PO CO MI TO BYŁO? GARNIER NUTRISSE NR 40 ŚREDNI BRĄZ

Należę do osób, które nie potrafią się zdecydować na kolor swoich włosów.
Zanim zaczęłam prowadzić bloga miałam na włosach ciemny brąz wpadający w rudy.. potem postanowiłam, że jednak wolę mieć jaśniejsze i rozpoczęłam schodzenie z ciemnego koloru.. Najpierw był średni blond [tutaj] potem jasny blond [tutaj] po którym stwierdziłam, że jednak w takich jasnych się kiepsko czuję i zafarbowałam włosy na jasny brąz [tutaj]. Brąz się dosyć szybko wypłukał (więc odwróciłam się od farb Avonowych) i pojawiła się ochota na coś ciemniejszego.

No i padło na Garnier Nutrisse nr 40 Chocolate/ Mittel Braun



Zawartość pudełeczka:


Od lewej: odżywka po farbowaniu, utleniacz, farba, rękawiczki

Farby z serii Nutrisse znam, już kilka razy ich używałam. I z tego co pamiętam byłam zawsze zadowolona. Są przystępne cenowo, nie śmierdzą aż tak bardzo amoniakiem podczas aplikacji i nie robią mi siana na głowie. Zawierają olejek z awocado i wyciągi roślinne.

Przed 


Po


Oby dwa zdjęcia są wykonane w świetle sztucznym i dość dobrze oddają kolor włosów. Te jaśniejsze przebłyski to od lampy, na żywo ich nie ma.

Użyłam dwóch opakowań na tą długość włosów.

Co mogę powiedzieć? Nie jestem zadowolona. Włosy są matowe, pozbawione życia, szorstkie w dotyku i przesuszone. Przed farbowaniem nie były co prawda we wspaniałej kondycji, ale teraz jest jeszcze gorzej. A na dokładkę wcale nie czuję się w tym kolorze tak dobrze jak myślałam.

Pora podciąć końcówki, wdrożyć intensywną pielęgnację i trzymać kciuki żeby farba się szybko wypłukała. Postanawiam wrócić do średniego/ciemnego blondu, który jest moim naturalnym kolorem i w którym mimo wszystko jest mi chyba najlepiej. I przede wszystkim sprawić żeby moje włosy były błyszczące, miękkie, zdrowe i nie wypadały. Efekty będę relacjonować na blogu.

P.s. Mój kolor chyba nie jest dostępny w Polsce, albo występuje pod innym numerkiem.

30 komentarzy:

  1. będzie dobrze! - trzymam kciuki ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. rozjasnia sie :) poolejuje sie troche i beda blyszczace :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi się dużo bardziej podobają włosy na zdjęciu w brązie :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba każda z nas ma jakąś przygodę z farbowaniem, której żałuje. Jeżeli chodzi o kolor, to zazwyczaj nie jest źle, zapewne się wypierze i będzie ładny :) Tylko włosów najbardziej żal, że się poniszczyły, ale jak piszę car00lina - olej, odżywka i będzie ok :) Polecam również olejowanie przed farbowaniem i nakładanie farby na naolejowane(:D) włosy, wtedy tak się nie niszczą :)

    OdpowiedzUsuń
  5. zdjęcie brązu na Twoich włosach jest super, podoba mi się taki kolor, żebym ja taki uzyskała, bo zawsze wychodzi mi ciemny brąz, prawie wpadający w czerń:( tej farby jeszcze nie miałam, a lubię farbować Garnierem

    OdpowiedzUsuń
  6. Wydaje mi się, że po drugim farbowaniu farba powinna chwycić mocniej. Nie ma się co oszukiwać- na rozjaśnianycj włosach farba zazwyczaj chwyta nierówno i szybko się wypłukuje.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolor wydaje się być całkiem fajny, ale skoro się nie czujesz, to się nie czujesz! To Tobie ma być w nim dobrze! :) Trochę pomyjesz i pewnie się delikatnie spłucze :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znosze farb Garniera...Farbuje sie tylko farbami Loreala,i to tylko jedna seria :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kolor Twoich włosów po farbowaniu bardzo mi się podoba. Może musisz się przyzwyczaić do nowego odcienia. A jeśli źle się w nim czujesz to poczekasz troszkę i myślę, że się spłucze.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie martw się,ja ostatnio również przeżyłam horror z farbowaniem:-/

    OdpowiedzUsuń
  11. podoba mi sie ten kolor :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Zrobiłam to samo co Ty ;) tylko, że farba jaką nałożyłam na bardzo jasny blond cała mi się spłukała :p ale póki była na włosach też żałowałam, że wróciłam do tak ciemnych ;)
    Teraz już 3 miesiące nie farbuję i też staram się wrócić do naturalnych :)
    Powodzenia w postanowieniu ! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. no co ty gadasz cudnie wyglądają

    OdpowiedzUsuń
  14. szkoda, że się nie sprawdziła. :(

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja też już używałam farb gariniera (innej linii) i również nie byłam zadowolona ;/ już więcej nie kupię od nich farb, nie przemawiają do mnie

    ale kolorek a włosach masz bardzo ładny :D pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. ładny kolor masz, bardziej mi się podoba od blond ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. polecam farby fryzjerskie np. elgon:) a zniszczone wlosy mozesz odbudowac olejowaniem :)

    OdpowiedzUsuń
  18. kolorek ładny, ale najważniejsze byś ty się w nim dobrze czuła :)

    OdpowiedzUsuń
  19. A używałaś maski odżywczej z Vax? Ja zawsze ją nakładam na pół godziny albo na całą noc po farbowaniu, rozjaśnianiu czy innych operacjach jakie robię na włosach :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Szkoda ze tak wysuszyła ci włosy

    OdpowiedzUsuń
  21. slicznie wyszedł kolorek , marze o takim naturalnym brazie , obecnie jestem w trakcie schodzenia z czarnego - teraz jestem na etapie sredniego brazu
    :)

    OdpowiedzUsuń
  22. z takiego koloru wyjściowego chyba ciężko osiągnąć czekoladę? poza tym jedno opakowanie na tak długie i gęste włosy to moim zdaniem stanowczo za mało :O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam ciężko.. myślałam że się uda. A opakowania były dwa;)

      Usuń
  23. ten brąz jest o wiele ładniejszy, bez porównania, bo ten blond jest ochydny, jak dla starej baby ze wsi. tragedia. lepiej do niego nie wracaj. w takim ciemnym jest naprawdę ładnie,. pozdrawia,

    OdpowiedzUsuń
  24. ten odcień od dawien dawna jest w Polsce poza tym wyszło nierówno ale to twoja wina jesli użyłaś na tyle włosów 1 pudełko też mi sie bardziej ten brąz podoba niż ten lalkowy blond bleeh sam odcień brąz gdyby pokryło rózno byłby całkiem całkiem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie widzę, że nie napisałam o tym.. użyłam dwóch opakowań;)

      Usuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz:)

Odpowiedzi na Wasze pytania zamieszczam u siebie na blogu.
Proszę o nie umieszczanie w komentarzach linków do blogów i rozdań - takie wpisy będą przeze mnie usuwane.