[NOWOŚĆ] KOBO - MATTE LIQUID LIPSTICK
11/19/2015
/
35
Całkiem niedawno w Drogeriach Natura pojawiły się w sprzedaży nowe matowe pomadki w płynie - Kobo Matte Liquid Lipstick. Czy mi się spodobały? Jakie są moje pierwsze wrażenia? Zapraszam do lektury.
Trwała, matowa pomadka z odżywczym masłem morelowym i kompleksem polimerów utrzymujących ją na ustach.
9 ml/14,99 zł
Moda na mat na ustach nie przemija. Każda szanująca się firma ma w swojej ofercie produkt tego typu, a najlepiej jeśli jest w płynie. Kobo podążając za trendami wprowadziło na rynek swoją propozycję, dostępną w 6 wariantach kolorystycznych. Skład i opis możecie przeczytać tutaj.
401 - Cranberry Meringue
402 - Watermelon Juice
403 - Cherry Drink
404 - Litchi Yoghurt
405 - Passiflora Tea
406 - Raspberry Shake
Matte Liquid Lipstick jest produktem, który mnie zaskoczył. Po pierwszej aplikacji, ku mojemu zdziwieniu na ustach zamiast matu zobaczyłam błysk i efekt mokrych ust. Po przeczytaniu informacji na opakowaniu dowiedziałam się, że żeby uzyskać oczekiwany wygląd powinnam odcisnąć nadmiar chusteczką. No i ok, to działa, ale w dalszym ciągu nie jest to 100% mat, do którego przyzwyczaiły mnie inne firmy.
Co więcej, po odciśnięciu nadmiaru pomadki, znaczna jej część pozostaje na chusteczce, a na ustach mogą pojawić się nierównomierne plamy koloru. Sama pigmentacja bez zarzutu. Zapach przyjemny, konsystencja nielepiąca się. Działania pielęgnacyjnego nie zauważyłam, a nawet może lekko wysuszać usta jeśli mamy do tego skłonności.
A tak prezentuje się na ustach:
Matowe pomadki wymagają idealnie wypielęgnowanych ust, podkreślają każdą skórkę i nierówność. Z tym produktem jest trochę inaczej. Wybaczył mi delikatne niedoskonałości pod warunkiem, że wcześniej odpowiednio przygotowałam usta (peeling, krem). Nie zawsze mam jednak na to czas i ochotę (a nawet bardzo rzadko), więc nie często będzie gościł na moich ustach.
Jeżeli szukacie 100% matu, pomadki idealnie wyglądającej na ustach to ten produkt omijajcie z daleka. Jeśli natomiast interesuje Was błyszczyko-pomadka, nieźle prezentująca się na problematycznych wargach, to przyjrzyjcie się Matte Liquid Lipstick bliżej.
Miałyście okazję ją wypróbować lub obejrzeć w drogerii?
Dla mnie najładniejszy jest zdecydowanie 405:)
OdpowiedzUsuńMoże wypróbuję :)
Jest rzeczywiście bardzo ładny i naturalnie wygląda na ustach.
UsuńTo samo chciałam napisać. :D
UsuńWszystkie oprócz 401 strasznie mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńMoje-ukochane-czytadelka
Mając na ustach 401 wyglądam bardzo blado i nieciekawie.
Usuń404 najbardziej przypadł mi do gustu ;)
OdpowiedzUsuń406 odcień taki jakie lubię najbardziej :)
OdpowiedzUsuń405 bardzo mi sie podoba ;)
OdpowiedzUsuńMam 405 - kolor bardzo mi się podoba, ale ta obietnica matu jest przekłamana ;)
OdpowiedzUsuńO wow ale ładne kolorki :)
OdpowiedzUsuńpodobają mi się...wszystkie! :) i znikają z Natury jak świeże bułki :D
OdpowiedzUsuń405 mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńAle szok przeżyłam, jak się zorientowałam, że mamy ten sam szablon :) Tylko, że Tobie się udało zmienić guzik Read more i zwęzić etykiety, a ja walczę i nic :(
Ja już u kilku blogerek go widziałam - taki urok darmowych szablonów ;) Ale niedługo planuję dokonać drobnych zmian i będzie wyglądał inaczej.
UsuńNo taki urok ;) Trzymam kciuki za dalsze zmiany
UsuńTen sam szablon ma też Agatka z Agu Blog ;) (agatabielecka.pl) :)
UsuńMam jedną z tych pomadek i bardzo ją lubię ! :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę super produkt! ♥
Fajnie, że Tobie się tak podoba :)
UsuńPiękne są i chociaż nie są matowe to bardzo je polubiłam :)
OdpowiedzUsuńŁadne kolory, zwłaszcza 402, 404 i 403, ale faktycznie jeśli ktoś szuka matu, to nie tędy droga. Na dobrą sprawę każda pomadka odciśnięta w chusteczkę da efekt prawie matowy.
OdpowiedzUsuńPrawda :)
Usuń406, 405 piękneee. <3
OdpowiedzUsuń405 idealna dla mnie, zdecydowanie bym się na nią skusiła, świetnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńjak zobaczyłam kolory i napis "matte", to moje serce zabiło szybciej, ale po Twojej recenzji zachwyt trochę podupadł :(
OdpowiedzUsuńNiestety szału nie ma.
UsuńKażdy jest piękny!
OdpowiedzUsuńWidzę tu jeden ładny kolor, którego w mojej drogerii nie było. A to dobrze, bo bym kupiła jeden więcej i żałowałabym. Ta pomadka jest tragiczna, tak mi wysusza usta, że brak słów. :(
OdpowiedzUsuńJa muszę nakładać pod nią krem nawilżający..
Usuńza 405 się rozejrzę w Naturze,ogólnie super seria z fajnymi kolorami :)
OdpowiedzUsuńMam je i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńWow co za kolorystyka.
OdpowiedzUsuńChciałam wymienić kolory, które mi się podobają, ale wychodzi na to, że wszystkie... :P
OdpowiedzUsuńBrąz też?
UsuńNie znam, ale i kolory nie moje :) Chociaż same pomadki wyglądają łudząco podobnie jak te z NYX, których mam kilka w domu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Od kilku dni mam 405 i jestem zakochana :)
OdpowiedzUsuńSpodobały mi się 402, 404, 405 i 406 :)
OdpowiedzUsuń