DERMEDIC SUNBRELLA | MLECZKO OCHRONNE SPF30 I KREM DO SKÓRY NACZYNKOWEJ Z FILTREM SPF50

dermedic sunbrella

Dostałam na początku lipca przesyłkę od marki Dermedic z kremami przeciwsłonecznymi Sunbrella. Moją opinię na temat serii dla dzieci mogłyście przeczytać w tym poście, a dzisiaj pora na recenzję pozostałych produktów. Jeżeli jesteście ciekawe co myślę na temat mleczka ochronnego SPF30 i kremu ochronnego do twarzy SPF50 to zapraszam do lektury.

mleczko ochronne dermedic spf 30

Sunbrella - Mleczko ochronne z filtrem SPF30

Wodoodporne, hypoalergiczne i fotostabilne mleczko ochronne do ciała z filtrem SPF30. Zapewnia skuteczną i długotrwałą ochronę skóry przed promieniowaniem UVA i UVB. Dzięki zawartości alantoiny łagodzi podrażnienia i poprawia kondycję skóry zapobiegając utracie jędrności. Teoretycznie można je stosować u dzieci powyżej 3 roku życia, ale ja polecam dla maluchów kremy wyłącznie z filtrami mineralnymi

Mleczko ma przyjemną, dobrze rozprowadzającą się po skórze konsystencję i delikatny zapach charakterystyczny dla produktów tego typu. Wchłania się praktycznie całkowicie i nie pozostawia klejącej się warstwy. Bardzo przyjemnie mi się go używa. Na plus zasługuje także fakt, że mleczko jest fotostabilne i przebadane dermatologicznie.

W dobrych aptekach kupicie ten produkt w cenie 30 złotych (260 g).


Krem ochronny z filtrem SPF50 dla skóry z problemami naczyniowymi

Hypoalergiczny, wodoodporny i fotostabilny krem przeznaczony do ochrony skóry wrażliwej i naczynkowej, zawierający w sobie nowy układ filtrów, dający potrójny mechanizm obronny. Zabezpiecza skórę przed promieniowaniem UVA, UVB i IR oraz zwiększa biosyntezę kolagenu, dzięki czemu chroni ją przed fotostarzeniem i starzeniem termicznym.

W składzie znajdziemy ekstrakt z arniki górskiej, kasztanowca oraz winorośli, które pomagają uszczelnić naczynia krwionośne i działają przeciwzakrzepowo i przeciwrumieniowo.

Krem kosztuje około 24 złotych (50 g)


Niestety nie powiem Wam czy krem rzeczywiście wpływa w jakikolwiek sposób na naczynka, czy łagodzi zaczerwienienia, bo używam go sporadycznie. Ekstrakty z roślin, które są w nim zawarte z pewnością działają pozytywnie na skórę, ale z drugiej strony znajdują się na końcu składu, więc ten wpływ nie jest zbyt duży.

Zapach kremu jest przyjemny i niedrażniący (typowy dla kosmetyków z filtrami SPF). Konsystencja zaskakująco lekka jak na produkt z tak wysokim faktorem. Fajnie wchłania się w skórę, nie pozostawia klejącej się, irytującej warstwy i jeśli chwilę odczekamy to spokojnie można nałożyć na niego podkład. Bardzo fajnie wygładza skórę. Co do ochrony przeciwsłonecznej nie mam żadnych zastrzeżeń. 


Oba kremy nie zawierają filtrów przenikających do krwiobiegu, aczkolwiek w ich składzie znajdziemy Octocrylene, który zależnie od źródła raz jest odradzany ciężarnym i matkom karmiącym, a raz jest uznawany za bezpieczny. 

Znacie te kosmetyki? Sięgacie po apteczne kremy z filtrami UV czy tylko te drogeryjne?

5 komentarzy:

  1. Z marki Dermedic używam tylko pielęgnacji nawilżającej :) na tę niestety nie trafiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie używam kremu do opalania 15 i 50 :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnei że nie zostawia takiego filmu na buzi, bo w takich produktach to dość częste.

    OdpowiedzUsuń
  4. Krem z filtrem do cery naczynkowej by mi się przydał :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy nie miałam z tej firmy tego typu produktów.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz:)

Odpowiedzi na Wasze pytania zamieszczam u siebie na blogu.
Proszę o nie umieszczanie w komentarzach linków do blogów i rozdań - takie wpisy będą przeze mnie usuwane.