BAZA POD PODKŁAD MINERALNY - PUDER GLINKOWY ANNABELLE MINERALS - DLACZEGO GO POLUBIŁAM?


Kosmetyki do makijażu Annabelle Minerals uwielbiam. Niezliczoną ilość razy polecałam je Wam i pisałam o nich na blogu [klik]. Wypróbowałam chyba wszystko z ich oferty i nie mogłabym odmówić sobie nowego pudru glinkowego Pretty Neutral, który jest bazą dla podkładów mineralnych.

"Mineralny primer Pretty Neutral od Annabelle Minerals jest idealną bazą dla makijażu. Zapewnia skórze perfekcyjny mat, przedłuża trwałość podkładu oraz pomaga w walce z niedoskonałościami. Satynowa formuła nadaje cerze matowej elegancji. Zawartość glinek: białej, zielonej oraz czerwonej delikatnie pielęgnuje skórę, dostarczając jej niezbędnych składników takich jak: żelazo, magnez, cynk, wapń, mikroelementy oraz sole minerale. Produkt dedykowany jest do wszystkich rodzajów skór, szczególnie tych wrażliwych, problematycznych, przetłuszczających się oraz z przeznaczeniem do makijażu skóry po zabiegach kosmetycznych."



Primer Pretty Neutral to puder, który pomimo swojego beżowego koloru jest transparentny i idealnie dopasowuje się do koloru skóry. Śmiało mogą używać go nawet osoby o cerze porcelanowej. Jest drobno zmielony, aksamitny i bez problemu rozprowadza się po skórze. Nie tworzy żadnych smug i nie odznacza się. 

Bezpośrednio po nałożeniu wygładza skórę i nadaje jej aksamitność. Matuje, ale w sposób bardzo naturalny sprawiając, że cera wygląda zdrowo, promiennie, a nie sztucznie. Nawet jeżeli jesteście fankami matu totalnego, to nie zwracajcie na to uwagi - przecież to od podkładu i pudru wykańczającego zależy cały makijaż. Primer ma za zadanie przygotować skórę i zapewnić jej lepszą przyczepność do podkładu. I chyba rzeczywiście tak jest. Mam wrażenie, że łatwiej jest mi go rozprowadzić, lepiej stapia się ze skórą i dłużej zachowuje mat. 

Puder glinkowy nie tylko zapewnia lepszą trwałość makijażu, ale także pielęgnuje skórę i dostarcza jej niezbędnych minerałów. Pamiętajmy, że jego skład to tylko: Illite, Mica i Kaolin. Sama natura :)

Czego primer nie robi? Nie jest kryjący, więc nie zakryje zaczerwienień, przebarwień i innych niedoskonałości. Nie sprawi, że znikną nam zmarszczki mimiczne. Od cudów są inne produkty, albo korektory ;)

Primer Pretty Neutral można stosować go także jako puder wykończeniowy.


4 g/49,90 zł  - do kupienia tutaj

Primer polubiłam i z pewnością na stałe zagości w mojej kosmetyczce. Podoba mi się naturalny mat i wygładzenie, które pozostawia na skórze po zastosowaniu. Naprawdę mam wrażenie, że twarz wygląda wtedy na bardziej wypoczętą i promienną. No chyba, że sobie wmawiam ;) W towarzystwie podkładu spisuje się dobrze, przedłuża jego trwałość i spowalnia świecenie się w strefie T. Fankom minerałów polecam wypróbować na własnej skórze :)

Znacie?

13 komentarzy:

  1. Znam podkład, puder rozświetlający, róż i cień do powiek tej marki- i jestem nimi zachwycona. Tego produktu nie znam, ale coraz bardziej wciągam się w temat kosmetyków mineralnych i konkretnie Anabelle Minerals :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. AM to jedna z moich ulubionych firm na rynku kosmetycznym :)

      Usuń
  2. nie znam ale te produkty coraz bardziej kuszą do zakupu :) puder ryżowy mam już na wykończeniu - z chęcią zmieniłabym też podkład na lepszy...

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam, firmę znam, ale kusi mnie ten produkt ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam jeszcze kosmetyków ANNABELLE MINERALS. Ale także bardzo lubię produkty mineralne, ich naturalność, lekkość i piękny efekt na skórze twarzy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musisz kiedyś wypróbować :) Mają w sprzedaży próbki, więc dużo nie ryzykujesz ;)

      Usuń
  5. Ostatnio szukałam opinii na temat produktów AM, zastanawiam się nad zakupem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. mnie ten primer nie sprawdził się na twarzy, za to z lubością używam go w mikro ilościach na owłosioną skórę głowy po każdym myciu, mocno przedłuża świeżość włosów i nie widać go (a mam dość ciemne włosy):)

    OdpowiedzUsuń
  7. Boję się mocno minerałów. Moja cera z nimi nie do końca współgra i chyba nie jestem ich fanką. Albo po prostu jeszcze nie trafiłam na te odpowiednie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jakie wypróbowałaś dotychczas? Ja uwielbiam minerały i zwykłe podkłady omijam szerokim łukiem, bo mam wrażenie że są ciężkie, tłuste i oblepiają mi skórę.

      Usuń
  8. Nie znałam tego produktu. Podkład mam i lubię, ale bazy pod niego nie używałam. Na matowieniu mi tak bardzo nie zależy, ale wygładzenie i promienność brzmi ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz:)

Odpowiedzi na Wasze pytania zamieszczam u siebie na blogu.
Proszę o nie umieszczanie w komentarzach linków do blogów i rozdań - takie wpisy będą przeze mnie usuwane.