KOBO PROFESSIONAL - PALETA CIENI EYE SHADOW SET MATT

kobo eye shadow set matt

Jak pewnie doskonale wiecie, w makijażu oczu stawiam na mat, beż i brąz. Do znudzenia. Niestety nic na to nie poradzę, że w takim zestawieniu czuję się najlepiej. Nie potrafię też oprzeć się pokusie, posiadania kolejnej palety cieni w brązach. Więc gdy tylko zobaczyłam zapowiedź nowości marki Kobo Professional zaświeciły mi się oczy - Matt Eye Shadow Set musiała być moja!

Matte Eye Shadow Set jest paletą magnetyczną*, wykonaną z solidnego plastiku, z lusterkiem i pacynko-pędzlkiem. Znajdziemy w niej pięć matowych cieni o bardzo dobrej pigmentacji.
*wkłady można dowolnie wymieniać

paleta cieni kobo mat

Paleta świetnie sprawdzi się zarówno przy tworzeniu dziennych, jak i wieczorowych makijaży. Czarny to prawdziwa smoła, cień beżowy (drugi od lewej) świetnie sprawdza się w roli bazy. Zastrzeżenia mam tylko do najjaśniejszego koloru. Jest zbyt mało rozjaśniający i nie zastąpi mi mojego ulubieńca z palety Naturally Yours, Zoevy. 

kobo cienie swatche matt

Cienie nieźle się rozcierają, ale mam wrażenie, że wymagają bardziej doświadczonej ręki i dobrego pędzla. No i niestety obsypują się. Jest to dla mnie duży minus, bo makijaż wykonuję najczęściej w pośpiechu i nie mam czasu na poprawki. Trwałość cieni oceniam bardzo dobrze, nie rolują się, nie ścierają. Są naprawdę dobrej jakości. 


Cena 29,99 zł. Dostępne w drogeriach Natura.

Czy jestem z tej paletki zadowolona? Tak, bardzo mi się podoba, ale nie sięgam po nią tak często jak po inne. A jeżeli nie lubicie matu, to zerknijcie na wersję satynową. Też wygląda bardzo kusząco :)

20 komentarzy:

  1. Swietna palatka w przystępnej cenie:) Również moje ulubione kolory!

    xyzqui.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładne zostawienie kolorystyczne, też się na nią skusiłam ale ciężko się nią pracuje,trudno rozciera:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, te ciemniejsze kolory są trudniejsze do okiełznania. Nakładam je warstwami pędzelkiem do blendowania, albo używam tylko do podkreślania linii rzęs. Czarny za to, świetnie się sprawdza do rysowania kreski :)

      Usuń
  3. kolorki super, pigmentacja tez jak patrzę na zdjęcia, ale mam póki co za dużo neutralnych cieni ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajna paletka, świetny efekt :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też używam matów w odcieniach brązów, beży i szarości. W ogóle mam sporo kolorowych cieni, ale źle się w nich czuję.

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny efekt. :) Też muszę się w taką wyposażyć. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam tą paletkę i jestem z niej zadowolona ;) bardzo dobra jakość za nie duże pieniążki ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj tego osypywania bym nie wytrzymała ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też najbardziej kocham brązy,mam inne kolory ale w 90% rano sięgam po brąz :)
    Nie miałam tej paletki,wygląda ciekawie,odcienie piękne,ale w 100% nie jestem przekonana do zakupu,nie wiem czemu... :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeżeli chodzi o kobo to zawsze lubiłam ich lakiery do paznokci :) Jestem troszkę uzależniona od cieniów, więc mam ich zawsze sporo i podobnie jak Ty wybieram beże i brązy... no i szarości :) Słyszałam, że kobo całkiem sporo pigmentu dodaje do cieni, sam pigment też zresztą sprzedają, może to jest powód trudniejszego rozprowadzania ciemniejszych kolorów? Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie na nowy smakowity wpis :*

    OdpowiedzUsuń
  11. A jakie matowe paletki polecasz ??? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo lubię mat w czekoladowych paletach Makeup Revolution i w Zoevie Naturally Yours, aczkolwiek one mają trochę cieni satynowych ;)

      Usuń
  12. A jednak :-) juz kiedyś pisałaś że chętnie ją przygarniesz i doczekałaś się. Ja teraz używam palety z Makeup Revolution Affirmation. W miarę neutralna paletka głównie z satynowymi cieniami ale też jest kilka matowych. Bardzo ją lubię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Makeup Revlution czaję się na Flawless Matte :D

      Usuń
  13. Fajna recenzja. Ładna kolorystyka tej paletki. Niedrogo, więc może się skuszę, zwłaszcza, że mam tak samo jak Ty - matów, beżów i brązów nigdy za wiele :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz:)

Odpowiedzi na Wasze pytania zamieszczam u siebie na blogu.
Proszę o nie umieszczanie w komentarzach linków do blogów i rozdań - takie wpisy będą przeze mnie usuwane.