PALETA POMADEK SLEEK - BALLET, SHOWGIRL CZY TEASE ?

sleek lip4 paleta pomadek

Wielką fanką pomadek nie jestem, nie mam ich zbyt wiele i jestem bardzo wybredna, ale raz na jakiś czas coś kolorowego zdarza mi się nałożyć na usta. Ostatnio bardzo chętnie sięgam po paletki do ust Sleek Lip4 Lipstick Palette i dzisiaj chciałabym Wam o nich opowiedzieć i pokazać jakie są piękne. 

Lipstick palette to sześć, czterokolorowych paletek z pomadkami, spośród których z pewnością każda z nas znajdzie coś dla siebie. Zwolenniczki delikatnych ust wybiorą 'ballet', róży 'showgirl' a i dla lubiących czerwone i mocniejsze akcenty Sleek przygotował odpowiedni zestaw.    

sleek lip4 palette

Pudełko paletek wykonane jest z grubego i solidnego plastiku. Zatrzask działa bardzo dobrze i nie zdarzyło mi się żeby sam się otworzył. Dołączony pędzelek jest cienki, wyprofilowany i nie mam zastrzeżeń co do jego działania. 

W paletce znajdziemy pomadki o różnym wykończeniu - od matowych i satynowych, po błyszczące.

Paleta pomadek sleek ballet

paleta pomadek sleek showgirl

paleta pomadek sleek tease

Cudne prawda? Spośród tych trzech, które posiadam najczęściej sięgam po paletkę ballet ze względu na cieliste i neutralne odcienie, bardzo lubię też kolor 'jewel'  z palety showgirl, a chyba najrzadziej korzystam z czerwonego zestawu tease

sleek showgirl swatches

sleek ballet swatches

sleek tease swatches

Za paletkę (5,4 g) zapłacić trzeba 43,99 zł i możecie kupić je w wielu drogeriach internetowych, m.in. u kosmetykomanii.pl. 

Macie? Chciałybyście mieć? Jeśli tak, to która zdobyła Wasze serce?

25 komentarzy:

  1. Najbaradziej podoba mi się ta nudziakowa :) Od dawna mam na nią ochotę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nudziakowa i za mną chodzi... ale tyle tych mazideł mam... ehhh

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta różowa jest zdecydowanie "moja" :) Chociaż nudziakowa też jest całkiem, całkiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja za to jestem freakiem szminkowym :) Ale takie paletki mnie nie kuszą, bo nie lubię nakładać pomadki pędzelkiem.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne kolory, zwłaszcza czerwienie i nudziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ballet jest bardzo kuszaca. Sama posiadam paletkę Siren i chwalę sobie ;) Kupiłam ją jakoś na zimę i jeszcze wtedy kosztawała 39,99 zł...

    OdpowiedzUsuń
  7. Ostatnia paletka z czerwieniami jak dla mnie najlepsza :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Najbardziej podoba mi się Ballet, ale chyba najmniej mi pasuje kolorystycznie. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. oczywiście że ballet skradł moje serce ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakie cudowne!! Muszę sama ich spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jako maniaczka różu na ustach - showgirl :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak dla mnie zdecydowanie Showgirl! Chociaż Ballet również wygląda zachęcająco, jednak róż pasuje do mnie najbardziej ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. paletki do ust mnie nie kręcą ;-) ale różowe odcienie bardzo fajne

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie przepadam za takimi zestawieniami, na ogół podoba mi się jeden kolor, może dwa :) Wolę sobie sama skompletować odcienie takie, jak lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie jestem przekonana do SLEEKA, niestety ich cienie osypują się :(
    Natomiast pomadki... bardzo fajne kolory, do tego mocno napigmentowane :)
    Super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś cienie Sleeka uwielbiałam. Teraz przerzuciłam się na czekoladowe palety Makeup Revolution i jestem z nich bardzo zadowolona.

      Usuń
  16. Dancer - kolorek zdecydowanie dla mnie!

    OdpowiedzUsuń
  17. Super kolorki dla mnie odpowiada ballet

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie miałam ich, ale rzeczywiście ta neutralna najładniejsza. ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Do Ballet wzdycham już jakiś czas :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz:)

Odpowiedzi na Wasze pytania zamieszczam u siebie na blogu.
Proszę o nie umieszczanie w komentarzach linków do blogów i rozdań - takie wpisy będą przeze mnie usuwane.