ESSENCE LE SEASON OF EXTREMES - LAKIER PIMP MY BRIGHT


Limitka Essence - Season of Extremes składa się z samych lakierów do paznokci (prawdziwa gratka dla lakieromaniaczek:D ). Dostępne jest kilkanaście kolorów, zarówno w pastelowych jak i żywych, wiosennych barwach.

Kupiłam kolor pomarańczowy pimp my bright



Jestem trochę rozczarowana.. Na pazurkach mam 3 warstwy! I jak widzicie jeszcze prześwitują mi białe końcówki paznokci. Lakier ma dosyć rzadką konsystencję i powinnam przewidzieć, że będzie słabo krył:/ A im więcej warstw tym szybciej lakier odpryskuje.. Wytrzymał 3 dni tylko (standardowo lakiery Essence trzymają się u mnie tydzień, bez żadnych baz czy top coatów).
Kolor sam w sobie jest ładny, landrynkowy. Nie jest błyszczący, ale nie jest też w 100% matowy.
Chyba pierwszy raz jestem niezadowolona z lakieru od Essence..

29 komentarzy:

  1. kolor ładny, szkoda, że lakier taki sobie :/

    OdpowiedzUsuń
  2. czy ta limitka jest w PL? bo ja jestem w tematach limitkowyh daleko w tyle ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojej piękna kolekcja!
    Kolor na paznokciach jest piękny, szkoda, że ma taką słabą jakość

    OdpowiedzUsuń
  4. ciekawe kiedy się pojawi w mojej Naturze... jak narazie tylko Circus Circus jest i jest...

    OdpowiedzUsuń
  5. mas ztakie piekne panzokcie ze kazdy l;akier wyglada na nich genialnei ^^ mimo tych widocnzych bialych kocnowek :>

    OdpowiedzUsuń
  6. piękny odcień, ja osobiście nie lubię lakierów Essence, dla mnie długo schną i nie trzymają się na moich paznokciach :)

    OdpowiedzUsuń
  7. mi się wszystkie kolory z tej edycji podobają, ale krycie faktycznie - rozczarowujące :( ale co tam, i tak nie będzie jej w Polsce, więc i tak nie kupię :(

    OdpowiedzUsuń
  8. śliczny kolor, szkoda że taka słaba jakość..

    OdpowiedzUsuń
  9. świetna mandarynka! wielka szkoda, że technicznie nie jest ok, zapewne bym go kupiła...

    OdpowiedzUsuń
  10. Za to kolor cudowny, wiosenny

    OdpowiedzUsuń
  11. Zazdroszczę tygodniowej trwałości lakierów! Ja po 2 dniach mam takie odpryski, że muszę zrobić manikiur od nowa :( I to nakładam basecoat, topcoat mimo to i tak trwałość jest beznadziejna, po prostu mam taką płytkę :(
    Co do koloru lakieru to jest taki landrynkowy :D Wesoły :) Ale szkoda, że nie kryje tak jak powinien.. :/
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Łał, ten pomarańcz wygląda jak słonecznikowy trochę - genialny odcień, ja też go chcę! :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękny kolor, nie spotkałam się z takim jeszcze chyba nigdy. Jednak te 3 warstwy mnie nieco zraziły...

    OdpowiedzUsuń
  14. omg ! ten pomaranczowy jest CUUUUUUUUUUDOOOOOWNYYYYYY!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Oryginalny odcień, ten który kupiłaś. Fajne te lakiery :d

    OdpowiedzUsuń
  16. Fajny kolorek, taki wiosenny.

    OdpowiedzUsuń
  17. Kolor bardzo ładny. Zauważyłam, że bez względu na markę jasne kolory zazwyczaj mają tendencję do prześwitywania. W takim przypadku bez 3 wartw ani rusz, a i czasem to jest za mało... :/

    OdpowiedzUsuń
  18. To ja poprosze kilka lakierow z dosylka do mnie :)
    zaluje ze nie bedzie ich w pl
    mi ostatnio kolezanka kupila limonkowy kolorek z essence, jest boski, ale krycie tez 3 warstwy

    OdpowiedzUsuń
  19. kolorek ładniutki :) krycie mogłoby być lepsze, ale jasne lakiery tak mają :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetny odcień pomarańczu, szkoda, ze tak słabo kryjący:(

    OdpowiedzUsuń
  21. Strasznie mi się podoba ten pomarańcz, ale trzy warstwy to masakra.. chyba bym strzeliła sobie w łeb;p

    OdpowiedzUsuń
  22. chyba by mu z 5 warstw potrzeba:P

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz:)

Odpowiedzi na Wasze pytania zamieszczam u siebie na blogu.
Proszę o nie umieszczanie w komentarzach linków do blogów i rozdań - takie wpisy będą przeze mnie usuwane.