MASCARA PEGGY SAGE - SPLENDID CILS


Dostałam ostatnio w prezencie mascarę Splendid Cils firmy Peggy Sage. 
Mascara jest pogrubiająca i wydłużająca, a dzięki specjalnej szczoteczce ma idealnie rozczesywać rzęsy.


Przyznam, że na początku byłam sceptycznie nastawiona do tego produktu, gdyż nie przepadam za silikonowymi szczoteczkami. Wolę duże, tradycyjne z gęstym włosiem.
Początkowo tusz był mokry i miał tendencję do sklejania rzęs, ale na chwilę obecną (po ok. 2 tygodniach używania) ma odpowiednią według mnie konsystencję. Szczoteczka okazała się przyjemna. Bardzo dobrze rozczesuje rzęsy i pozwala dotrzeć do wewnętrznych kącików i krótszych rzęs. Jak większość silikonowych szczoteczek jest giętka.



Efektu teatralnego nie zauważymy. Nawet nie próbowałam go uzyskać bo nie lubię przesadnie wytuszowanych rzęs. Szczoteczka rzeczywiście ładnie rozczesuje rzęsy, nie skleja ich i nie tworzy grudek. Mascara bardziej wydłuża niż pogrubia. Zapach? Standardowy, ale raczej delikatny. 

Tusz ma pojemność 8,5ml i niestety nie wiem ile kosztuje i czy jest w Polsce dostępny. Gdzieś na googlach wypatrzyłam, że kosztuje od 7,5 - 9,5 euro.

9 komentarzy:

  1. Trochę droga, ale efekt całkiem fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja też sądzę że troszkę dużo kosztuje ;) ale wygląda przyzwoicie

    OdpowiedzUsuń
  3. Tez mi sie podoba efekt i za teatralnym efektem rzes nie przepadam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Podoba mi się efekt . Taki naturalny :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja również lubię taki naturalny efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ładnie, naturalnie podkręca, ale jednak wolę mocniejszy efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  7. jest dostepny w polsce i kosztuje ok 26 zl :P

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz:)

Odpowiedzi na Wasze pytania zamieszczam u siebie na blogu.
Proszę o nie umieszczanie w komentarzach linków do blogów i rozdań - takie wpisy będą przeze mnie usuwane.